MIEJSCE DLA KAŻDEGO GRACZA

Previous slide
Next slide

Elex 2 – recenzja gry. Elex po raz drugi.

Stało się! 1 marca 2022 r., data dla części z nas historyczna. Piranha Bytes wydało Elexa II. Nie pozostaje mi nic innego niż podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z tej produkcji.

Elex 2 – recenzja gry. Elex po raz drugi.

Screen z gry Elex 2

Piranha it’s my life!

Zacznę bezpośrednio i bez owijania w bawełnę – nie takiego sequela się spodziewałem… Miło się zaskoczyłem to mało powiedziane. Druga część przerosła moje oczekiwania i po siedmiu godzinach z tą produkcją wiem jedno – jak na twórców dość specyficznych gier niemieckie studio stanęło na wysokości zadania.

Screen z gry Elex 2

Więcej Elexa w Elexie

Elex II kontynuuje przygodę z pierwszej części. Na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie, a zadaniem Jaxa staje się ponowne zawiązanie sojuszu. Niestety ugrupowania widzą tylko czubek własnego nosa i pochłonięte są konfliktami z wrogimi frakcjami. Oczywiście  pojawiają się znane z poprzedniczki postacie plus jedno małe zaskoczenie. Na dodatek dwunożne. Nie liczcie tylko na epopeję! W skrócie? To prosta historia, ale nie martwcie się – ten tytuł stoi gameplayem!

Wszystko to na co gracze narzekali, zostało w większości poprawione. Zanim zacznę wymieniać zmiany, musicie wziąć pod uwagę jedną rzecz – Elex II porównuję do innych produkcji Piranii. Grafika, jak na starej daty studio, to nowy poziom doznań. Mniejsza w  stosunku do poprzedniej odsłony mapa jest pełna soczyście zielonych lasów i traw, wulkanicznych wzgórz czy lodowych odmętów. Jak na dzieło tego studia zaskoczył mnie level of detail – jeżeli na horyzoncie widzimy jaką strukturę czy inny element krajobrazu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się tam wybrać.

Screen z gry Elex 2

Eksploracja dalej należy do bardzo przyjemnych, tym bardziej kiedy poprawiono poruszanie się za pomocą plecaka odrzutowego, który teraz możemy ulepszać. Przeczesywanie mapy bez żadnych znaczników, znaków zapytania jest bardzo angażujące i daje dużą dozę swobody. Jesteśmy pozostawieni sami sobie, a ograniczają nas tylko nasze chęci … i poziom. Tutaj nic się nie zmieniło, bo zginąć możemy od jednego bądź dwóch ciosów.

Jeżeli o animację chodzi, to jest zdecydowanie lepiej. Nie zrozumcie mnie źle – w porównaniu do innych dużych tytułów jest nadal sztywno i sztucznie, ale Jax w tej odsłonie (na tle Elexa pierwszego) wymachuje bronią aż miło. Skoro o walce mowa, to należy również wspomnieć o tej dystansowej. Nie inaczej jest w tej odsłonie, dalej jest to Robin Hood książę drewna. Ogólnie to, co było, a jest teraz to wielki przeskok, ale nie nastawiajcie się na produkt AAA. Bym zapomniał o najważniejszym! W końcu mamy do czynienia, może nie z pełnoprawną, ale jakąkolwiek fizyką.

Screen z gry Elex 2

Ponarzekajmy

Na co obecnie mogę tak naprawdę ponarzekać to stare bolączki w nowym wydaniu. Animacje w trakcie drętwych i czasami bezsensownych dialogów oraz przejścia między nimi. Nie to, że marudzę, bo są zdecydowanie lepsze niż w poprzedniej części, ale dalej widać dwudziestoletnie nawyki studia. Mogę to opisać jedyny słowem – gothicowość. Bo o ile tekstury zbroi i wyposażenia naprawdę się podobają, o tyle twarze to poziom leciwego TES Oblivion. Jest lepiej, ale w porównaniu do innych klapa.

Screen z gry Elex 2

Zmiany, zmiany i jeszcze więcej zmian

Z ważniejszych rzeczy to przemodelowano HUD, ekwipunek oraz jego poszczególne sekcje plus menu szybkiego wyboru. W końcu jest czytelny i przejrzysty, przy okazji wyświetlając nam na bieżąco wszelkie zmiany w wyposażeniu postaci. System rozwoju nie doczekał się wielu zmian. Dalej zdobyte punkty inwestujemy w atrybuty, a umiejętności zdobywamy u ekspertów w danej dziedzinie. Pojawiły się nowe drzewka związane ze starymi (dostępne w końcu biegłości Albów) oraz niespotykaną dotąd frakcją. Na plus zasługuje zmiana sterowania na padzie, które teraz jest zdecydowanie wygodniejsze i przystępniejsze.

Screen z gry Elex 2

Sequel idealny?

Nie chcę Wam za wiele zdradzać, a wspomniane siedem godziny to o wiele za mało by zaserwować wam dłuższy tekst. Na sam koniec powtórzę to co mogliście nieraz znaleźć w tym artykule – między jedynką a dwójką jest wielka przepaść, ale kontynuacja na tle wydawanych obecnie produkcji AAA jest w zupełnie innej lidze. Bawię się świetnie i jak do tej pory nie uświadczyłem żadnych większych problemów, poza sporadycznymi spadkami płynności. Tytuł zdecydowanie zaliczam do puli gier, które muszę ukończyć.

Postarałem się ocenić grę, jak najlepiej się da. Jednak muszę przyznać, że jeżeli obecnie mam za sobą 25% fabuły… to będzie dobrze. To jest obszerny, ogromny tytuł, aż boje się myśleć ile jeszcze godzin przede mną, haha.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

NAJNOWSZE WPISY

MIEJSCE DLA KAŻDEGO GRACZA

Previous slide
Next slide

Elex 2 – recenzja gry. Elex po raz drugi.

Stało się! 1 marca 2022 r., data dla części z nas historyczna. Piranha Bytes wydało Elexa II. Nie pozostaje mi nic innego niż podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z tej produkcji.

Elex 2 – recenzja gry. Elex po raz drugi.

Screen z gry Elex 2

Piranha it’s my life!

Zacznę bezpośrednio i bez owijania w bawełnę – nie takiego sequela się spodziewałem… Miło się zaskoczyłem to mało powiedziane. Druga część przerosła moje oczekiwania i po siedmiu godzinach z tą produkcją wiem jedno – jak na twórców dość specyficznych gier niemieckie studio stanęło na wysokości zadania.

Screen z gry Elex 2

Więcej Elexa w Elexie

Elex II kontynuuje przygodę z pierwszej części. Na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie, a zadaniem Jaxa staje się ponowne zawiązanie sojuszu. Niestety ugrupowania widzą tylko czubek własnego nosa i pochłonięte są konfliktami z wrogimi frakcjami. Oczywiście  pojawiają się znane z poprzedniczki postacie plus jedno małe zaskoczenie. Na dodatek dwunożne. Nie liczcie tylko na epopeję! W skrócie? To prosta historia, ale nie martwcie się – ten tytuł stoi gameplayem!

Wszystko to na co gracze narzekali, zostało w większości poprawione. Zanim zacznę wymieniać zmiany, musicie wziąć pod uwagę jedną rzecz – Elex II porównuję do innych produkcji Piranii. Grafika, jak na starej daty studio, to nowy poziom doznań. Mniejsza w  stosunku do poprzedniej odsłony mapa jest pełna soczyście zielonych lasów i traw, wulkanicznych wzgórz czy lodowych odmętów. Jak na dzieło tego studia zaskoczył mnie level of detail – jeżeli na horyzoncie widzimy jaką strukturę czy inny element krajobrazu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się tam wybrać.

Screen z gry Elex 2

Eksploracja dalej należy do bardzo przyjemnych, tym bardziej kiedy poprawiono poruszanie się za pomocą plecaka odrzutowego, który teraz możemy ulepszać. Przeczesywanie mapy bez żadnych znaczników, znaków zapytania jest bardzo angażujące i daje dużą dozę swobody. Jesteśmy pozostawieni sami sobie, a ograniczają nas tylko nasze chęci … i poziom. Tutaj nic się nie zmieniło, bo zginąć możemy od jednego bądź dwóch ciosów.

Jeżeli o animację chodzi, to jest zdecydowanie lepiej. Nie zrozumcie mnie źle – w porównaniu do innych dużych tytułów jest nadal sztywno i sztucznie, ale Jax w tej odsłonie (na tle Elexa pierwszego) wymachuje bronią aż miło. Skoro o walce mowa, to należy również wspomnieć o tej dystansowej. Nie inaczej jest w tej odsłonie, dalej jest to Robin Hood książę drewna. Ogólnie to, co było, a jest teraz to wielki przeskok, ale nie nastawiajcie się na produkt AAA. Bym zapomniał o najważniejszym! W końcu mamy do czynienia, może nie z pełnoprawną, ale jakąkolwiek fizyką.

Screen z gry Elex 2

Ponarzekajmy

Na co obecnie mogę tak naprawdę ponarzekać to stare bolączki w nowym wydaniu. Animacje w trakcie drętwych i czasami bezsensownych dialogów oraz przejścia między nimi. Nie to, że marudzę, bo są zdecydowanie lepsze niż w poprzedniej części, ale dalej widać dwudziestoletnie nawyki studia. Mogę to opisać jedyny słowem – gothicowość. Bo o ile tekstury zbroi i wyposażenia naprawdę się podobają, o tyle twarze to poziom leciwego TES Oblivion. Jest lepiej, ale w porównaniu do innych klapa.

Screen z gry Elex 2

Zmiany, zmiany i jeszcze więcej zmian

Z ważniejszych rzeczy to przemodelowano HUD, ekwipunek oraz jego poszczególne sekcje plus menu szybkiego wyboru. W końcu jest czytelny i przejrzysty, przy okazji wyświetlając nam na bieżąco wszelkie zmiany w wyposażeniu postaci. System rozwoju nie doczekał się wielu zmian. Dalej zdobyte punkty inwestujemy w atrybuty, a umiejętności zdobywamy u ekspertów w danej dziedzinie. Pojawiły się nowe drzewka związane ze starymi (dostępne w końcu biegłości Albów) oraz niespotykaną dotąd frakcją. Na plus zasługuje zmiana sterowania na padzie, które teraz jest zdecydowanie wygodniejsze i przystępniejsze.

Screen z gry Elex 2

Sequel idealny?

Nie chcę Wam za wiele zdradzać, a wspomniane siedem godziny to o wiele za mało by zaserwować wam dłuższy tekst. Na sam koniec powtórzę to co mogliście nieraz znaleźć w tym artykule – między jedynką a dwójką jest wielka przepaść, ale kontynuacja na tle wydawanych obecnie produkcji AAA jest w zupełnie innej lidze. Bawię się świetnie i jak do tej pory nie uświadczyłem żadnych większych problemów, poza sporadycznymi spadkami płynności. Tytuł zdecydowanie zaliczam do puli gier, które muszę ukończyć.

Postarałem się ocenić grę, jak najlepiej się da. Jednak muszę przyznać, że jeżeli obecnie mam za sobą 25% fabuły… to będzie dobrze. To jest obszerny, ogromny tytuł, aż boje się myśleć ile jeszcze godzin przede mną, haha.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

NAJNOWSZE WPISY

O NAS:

GraPodPada.pl to miejsce, gdzie przy jednym stole siedzą konsolowcy, pecetowcy, komiksiarze, serialomaniacy i filmomaniacy. Tworzymy społeczność dla wyjadaczy, jak i niedzielnych graczy, czytaczy i oglądaczy. Jesteśmy tutaj po to, aby podzielić się z Tobą naszymi przemyśleniami, ale również, aby pokazać Ci, że każda opinia ma znaczenie, a wszyscy patrzymy na współczesną popkulturę kompletnie inaczej. Zostań z nami i przekonaj się, że grapodpada.pl to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl 

OBSERWUJ NAS

UDOSTĘPNIJ
UDOSTĘPNIJ

O NAS:

GraPodPada.pl to miejsce, gdzie przy jednym stole siedzą konsolowcy, pecetowcy, komiksiarze, serialomaniacy i filmomaniacy. Tworzymy społeczność dla wyjadaczy, jak i niedzielnych graczy, czytaczy i oglądaczy. Jesteśmy tutaj po to, aby podzielić się z Tobą naszymi przemyśleniami, ale również, aby pokazać Ci, że każda opinia ma znaczenie, a wszyscy patrzymy na współczesną popkulturę kompletnie inaczej. Zostań z nami i przekonaj się, że grapodpada.pl to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl 

OBSERWUJ NAS

UDOSTĘPNIJ
UDOSTĘPNIJ