Kultowa seria gier, której początek sięga 2000 roku, nie powiedziała ostatniego słowa. Wielu przepowiadało koniec czwartej generacji, tym bardziej że konkurencja, chociażby w postaci inZOI czy Paralives nie śpi. Nic bardziej mylnego, bo seria ma się świetnie, a nowy dodatek mocno zamiesza w życiu waszych rodzin.
The Sims 4 ma już 10 lat!!!
Simsy to moje guilty pleasure. Gram w nie od pierwszej odsłony i obserwuję, jak zmienia się kultowy symulator życia. Sporo kontrowersji wzbudziło wprowadzenie karnetu letniego pod koniec maja. Czy ten zabieg zdradza przyszłość kolejnej odsłony? Czy EA zainspiruje się m.in. Fortnite, gdzie sama rozgrywka jest darmowa, ale żeby odblokowywać kosmetyczne elementy, trzeba opłacić karnet bojowy? Na YouTube pojawiły się głosy niezadowolenia, wielu wieściło rychły koniec tytułu, w końcu część czwarta jest najdłużej wspieraną – we wrześniu będziemy świętować jej dziesięciolecie.
EA jednak, jak gdyby nigdy nic ogłosiło kolejny dodatek – Zakochaj się. Zapowiedzi oczarowały mnie, klimat przypominał mi mocno The Sim Randka, dodatek, którego byłam psychofanką i w którym spędziłam najwięcej godzin w dzieciństwie. Po kilku tygodniach oczekiwania, nowe rozszerzenie wpadło w moje ręce. Opinie graczy były mocno podzielone, starałam się ich nie czytać, ale i tak co nieco dotarło do mnie pocztą pantoflową.
Tryb tworzenia Sima obfituje w liczne niespodzianki
Pierwszą rzeczą, która od razu przykuła mój wzrok, było kultowe łóżko wibracyjne. Ilu moich Simów dorobiło się w nim potomstwa.
Tradycyjnie, nowy dodatek oznacza nowe miasto, tym razem zanurzymy się w romantycznym Ciudad Enamorada. Miasto ma bardzo latynoski klimat, nasz Simsy mogą poczuć się jakby były w brazylijskiej bądź meksykańskiej telenoweli.
Zerknij tutaj!: Unicorn Overlord – recenzja gry. Epicka sztuka taktyki i magii.
Jeżeli chodzi o tryb tworzenia Sima, to tutaj pojawiło się sporo nowości. Tym razem twórcy pominęli niemowlęta i małe dzieci. Dzieci w wieku szkolnym otrzymują sporo nowych fryzur. Nastolatki otrzymują głównie to, co dorośli.
U dorosłych pierwszą nowością są tatuaże, oprócz jednego z najbardziej popularnych, kobiecych motywów, jakim jest róża, nasz podopieczny może sobie wytatuować trzy przekreślone imiona ostatnich partnerów oraz obecnego. Panie otrzymują również dwanaście nowych fryzur, w tym olbrzymi kok z dwoma pejsami po bokach i falowane włosy za ucho przyozdobione eleganckimi spinkami, jak dla mnie to jedno z najlepszych uczesań w całej serii. Panowie również nie mają na co narzekać.
Prawdziwym przełomem jest dodatkowa zakładka Rzęsy, w której dostajemy aż dwa wzory do wyboru. Nasza Simka od teraz może raczyć innych dramatycznym spojrzeniem rodem z reklamy tuszu do rzęs. Jak dla mnie bomba, makijaż nie jest już taki jednowymiarowy.
Jeżeli chodzi o dodatki i ubrania, to odnoszę wrażenie, że są mocno zainspirowane latami 90’. Usta obrysowane konturówką, błyszczące cienie. W biżuterii przodują misie, serduszka. W ubraniach znajdziemy krótkie topy odsłaniające pępek, bawełniane koszulki, mnóstwo prześwitów, siateczki, a także crop top i oversizowe koszule czy marynarki. U mężczyzn również przeważają krzykliwe wzory, krótkie formy, siatki, łańcuchy i marynarki. Część stylizacji przypomina kostiumy dla dość skąpo ubranych tancerzy teledyskowych. Kilka niespodzianek znajdziecie również w strojach. Wasi Simowie mogą wcielić się w pokojówkę, robotnika, strażnika, a także bakłażana czy brzoskwinię. Obiecuję wam, w trakcie tworzenia nowych postaci nie zaznacie nudy!
Pojawiły się nowe miłosne aspiracje, pierwsza z nich to Miłosna odkrywczyni, gdy Simka chce odkryć wszystko, co miłość ma do zaoferowania oraz Przykładna partnerka, gdzie bohaterka chce być w udanych związkach z co najmniej dwoma Simami.
Dodatek wprowadza również dwie bonusowe cechy charakteru. Niepoprawny romantyk będzie wciągany w wir miłosnych uniesień. Łatwo się zakochuje i nosi serce na dłoni. Simowi z cechą Ostrożny w miłości często zachowują ostrożność w sferze miłości, wolą się nie spieszyć i powoli budować solidne więzi emocjonalne, a nie wskakiwać w romans na główkę.
Sprawdź także: Neptunia Sisters Vs Sisters – recenzja gry. Z tymi siostrzyczkami lepiej nie zadzierać.
Nowością jest również zakładka Co kręci i co odrzuca, w której ustawicie preferencje randkowe waszego Sima w sześciu kategoriach m.in. styl życia, cechy charakterystyczne, styl romantyczny, kolor włosów, kolor stroju, styl ubioru. Podobne, mniej rozwinięte narzędzie istniało w mojej ulubionej części, czyli The Sims 2. Poczułam mocny zastrzyk nostalgii.
Tryb budowania również jest dla mnie satysfakcjonujący, otrzymaliśmy kilkanaście wzorów tapet, w tym kwiatowe motywy, które ubóstwiam, okleiny z łukami przywodzące na myśl styl Art. Deco, a także motywy wężowe i zwierzęce. Ponadto do wyboru otrzymaliśmy różnorodne kafelki basenowe oraz podłogowe, postarzane ściany oraz dekoracje z bluszczem.
Kolejnymi elementami są liczne okna, drzwi, balustrady, kolumny, łuki i ogrodzenia. Jest w czym wybierać.
Tryb kupowania również rozpieszcza, oprócz wspomnianego wibrującego łóżka gracz znajdzie wiele ponadczasowych jak i nowoczesnych mebli, którymi nie zawahałabym się umeblować własnego mieszkania. Nasi podopieczni otrzymają ogromną ścianę barową, meble w kształcie serc czy nowe stanowisko do grillowania z personelem do wynajęcia.
Gotowe wnętrza także zaskoczą, do wyboru mamy dziką, neonową sypialnię bądź elegancki i ciemny bar.
Zakochaj się w Ciudad Enamorada
Miasto Ciudad Enamorada zostało stworzone na podobieństwo Meksyku. Znajdziecie w nim trzy dzielnice i 13 parceli m.in. te mieszkalne, dwa kluby, miejski park, siłownię.
Vista Hermosa jest miejscem idealnym dla romantyków. Zaobserwujecie tam stylowe rzeźby, park i jeziorko, w którym Simy popływają nago czy mnóstwo zielonych miejsc na piknik. Stoi tam też tani motel, w którym możemy spędzić namiętny czas z partnerem lub komfortowo wyspać się wojując na mieście. Szkoda, że miejsce jest króliczą norą i nie możemy śledzić, co dzieje się w środku.
Mamy coś dla Ciebie: Sucker For Love: A date to die for – recenzja gry. To nie będzie sztampowa randka z Tindera.
W kolejnej dzielnicy Nuevo Corazon mamy coś dla Simów kochających pęd wielkiego miasta. Wysokie apartamentowce, nocny klub i siłownia. To tutaj nasi single ruszą na łowy.
Ostatnią lokacją jest Plaza Mariposa. Na terenie rozlega się przeogromny park, do którego nasi bohaterowie mogą wybierać się na romantyczny spacer. Mieści się tam kwiaciarnia, fontanna pragnień, urocze jeziorko w kształcie serca czy kwatera, w której zakochani mogą przeżywać city break.
Rozgrywka to crème de la crème
Swoją przygodę rozpoczęłam od stworzenia singielki Julii. Rudowłosa piękność z fryzurą Rity Hayworth szybko przeprowadziła się do małego mieszkanka.
Po rozpakowaniu zalogowała się w Zatoce Kupidyna, aplikacji będącej odpowiednikiem Tindera. W aplikacji możemy zmieniać swoje zdjęcia, wybierzemy je z albumu bądź zrobimy specjalne selfie. Zdjęcie zrobione i nasza początkująca na miłosnym polu bitwy opublikowała swój profil.
Niestety z powodu podekscytowania pomyliła kategorie wyszukiwania i wyświetliło jej samych gorących seniorów z okolicy. Julka jednak była bardzo zdeterminowana (po zmianie kryteriów wyszukiwania, kolejne pary odświeżyłyby się po 12 godzinach), wybrała najbardziej energiczny match i umówiła się z nim w barze.
Spotkanie podsumować można słowem… osobliwe. Chociaż nic nie zapowiadało udanego wyjścia, to zderzenie dwóch osobowości przypominało trzęsienie ziemi. Julka była oczarowana (nie zważając na to, że nasza randka, zamiast kupić drinka, sączyła wodę z łazienkowego kranu), siedziała z nim w WC, flirtując i przytulając się. Temperatura sięgnęła zenitu, gdy senior Wiktor na prośbę swojej towarzyszki ubrał seksowny strój strażaka. Po dwóch zakupionych przez samą siebie drinkach, hamulce naszej Simki puściły, co zakończyło się przelotną integracją z Wiktorem w składziku na miotły. Nic dziwnego, że pomimo sędziwego wieku nasz towarzysz cały czas przedłużał spotkanie. Idąc na randkę, ustalamy sobie zadania, które musimy wykonać, są to konkretne interakcje, przez które musimy przeprowadzić naszą parę. Każda randka zostanie oceniona, oferując nam w zamian bonusy. Przyznam, że nie ma dwóch takich samych randek, wszystko zależy od charakterów naszych bohaterów i ustawionej przez nas zakładki, co kręci Simów, a co odrzuca.
Już na pierwszej randce Julka nie mogła się odkleić od swojego srebrnowłosego Romeo, który równie zafascynowany poprosił o zostanie parą. W momencie, gdy nawiązali relacje, na podstawie dotychczasowej historii, dostała ona status tej o gorącym przebiegu. Oprócz zostania parą romantyczną możemy ustawić status związku opartego na cielesnych aspektach bardziej znanego jako przyjaciele z korzyściami. Senior
Wiktor coraz częściej wpadał do mieszkania Julki, żeby wraz z nią zadbać o kondycję, co skłoniło naszą Simkę do kucia żelaza, póki gorące i oświadczenia się adoratorowi.
I tak odliczanie dni do ślubu naszej bohaterki minęło na wieczornych schadzkach i graniu w gry komputerowe. Na krótko przed ceremonią dopadły ją jednak wątpliwości, które postanowiła wyjaśnić z narzeczonym na terapii dla par. Simowie udają się do terapeuty, jednak gracz nie może śledzić przebiegu ich sesji. Może jedynie odpowiadać na pytania jako strony i podejmować końcowe decyzje. Bawiłam się świetnie, obserwując całą dramę. Przyszła panna młoda nie uspokoiła się jednak na długo. Postanowiła poddać się ostatniej przedślubnej próbie – umówiła się na randkę w ciemno. W barze czekał na nią młodzieniec o ciemnej karnacji, pomimo ogłady i poczucia humoru nie zrobił on większego wrażenia na Julii, umocnionej w przekonaniu, że wszystko jest na dobrej drodze, gdyż to właśnie senior jest tym którego kocha. Postanowiła zorganizować ceremonię następnego dnia. I tak nasi bohaterowie powiedzieli sobie tak, co Zakątek Kupidyna złączył, człowiek niech nie rozłączy!
Dodatek Zakochaj się stawia na interakcje pomiędzy Simsami. Nasi bohaterowie, nieważne czy są w poważnej relacji, piszą do siebie, dzwonią, potrzebują rady bądź przestrzeni do wygadania, a czasami chcą tylko sprawdzić, co słychać u drugiej osoby albo wspomnieć, że tęsknią i o niej myślą. To przeurocze!
W przypadku Simów w parach można ustalać granice flirtu, zazdrości, otwartości związku. Podjęte decyzje można po czasie renegocjować, ale może mieć to czasem konsekwencje, jak zawód miłosny albo nawet śmierć z powodu złamanego serca.
Przeżycia naszych bohaterów mają wpływ na ich uczucia, niektóre rozgrywki będą wręcz sinusoidą emocji.
Podsumowanie
W moim odczuciu The Sims 4: Zakochaj się to jeden z najlepszych dodatków. Dostajemy świetne fryzury, sporą garderobę, klimatyczne miasteczko i przede wszystkim nowe możliwości gameplayu. Relacje Simów przestają być papierowe, znajomości nabierają pikanterii. Dzięki randkowej aplikacji nawet jak nasz podopieczny nie jest zbyt towarzyski, mamy dostęp do mieszkańców naszej okolicy, przez co błyskawicznie możemy zawrzeć nowe znajomości.