REKLAMA

Rogue Sun. Kataklizm. Tom 1 – recenzja komiksu – Kiedy szkolny tyran staje się superbohaterem

Dwie niecnoty

Opublikowano: 21 stycznia 2025

Spis treści

Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że w temacie superbohaterów powiedziano już wszystko. Dlatego naprawdę rzadko czytam już komiksy o ludziach obdarzonych supermocami. Skusiłam się jednak na Rogue Sun, bo choć historia brzmiała łudząco podobnie do innych dzieł, jakoś mnie do siebie przekonała. I czasami warto sięgnąć po coś znajomego, by przekonać się, że kryje się tam prawdziwa perełka.

 

Marcus Bell, znany bardziej jako superbohater Rogue Sun, nie żyje. Przynajmniej dla wszystkich ludzi. Kiedy Dylan Siegel przejmuje moce po zmarłym ojcu, ten staje się dla niego niechcianym mentorem w postaci ducha. W przeszłości nie mieli ze sobą nic wspólnego, a teraz muszą się dogadać, aby ujarzmić moce Rogue Suna i odkryć, kto zamordował Marcusa. To jednak nie jest takie proste – Dylan nie jest bohaterem o czystym sercu, a jego rodzina skrywa więcej tajemnic, które mogą wyjść na jaw w najmniej oczekiwanym momencie. W miarę jak Dylan zgłębia moce Rogue Suna, staje przed dylematem – czy stanie się bohaterem, jak jego ojciec, czy też pójdzie własną drogą, nie zważając na moralne granice.

Rogue Sun. Kataklizm. Tom 1 | soniadraga.pl

 

Jak dogadać się ze zmarłym ojcem – część 1

Biorąc ten komiks do recenzji, trochę obawiałam się, że będzie to powielenie schematów utartych już w Marvelu czy DC. Z początku skłaniam się nawet, aby porównać go do Invincible Roberta Kirkmana – główny bohater, którego ojciec na co dzień jest superbohaterem, nagle zdobywa supermoce i musi nauczyć się je okiełznać. Niemniej Dylan Siegel różni się od Marka Graysona pod względem charakteru – podczas gdy ten drugi stara się być dobrym uczniem, chłopakiem i synem, Dylan jest jego zupełnym przeciwieństwem. To przykład szkolnego tyrana, który wysługuje się innymi, nie słucha swojej mamy i jest przekonany, że wszystko mu wolno. Nawet gdy zdobywa moce Rogue Suna, nie stara się zmienić, pozostaje sobą – nawet w kostiumie. A to nie ułatwia porozumienia z jego zmarłym ojcem.

REKLAMA

Rogue Sun. Kataklizm. Tom 1 | soniadraga.pl

 

Relacja Dylana z duchem Marcusa jest pełna napięcia i nieufności. Ojciec, który był ikoną sprawiedliwości, staje się teraz niechcianym nauczycielem, niemogącym uciec przed swoją przeszłością. Dylan, który nie miał z nim bliskiego kontaktu, musi stawić czoła nie tylko wrogom zewnętrznym, ale i wewnętrznym, gdyż jego własne demony i nieczyste intencje mogą zagrozić jego przyszłości, a także wizerunkowi Rogue Suna. Z każdą kolejną wskazówką dotyczącą morderstwa Marcusa, Dylan zaczyna odkrywać, że nie wszystko w jego życiu jest takie, jak się wydaje.

Rogue Sun. Kataklizm. Tom 1 | soniadraga.pl

 

Grafika na olbrzymi plus!

Komiks Rogue Sun: Kataklizm wyróżnia się niezwykle atrakcyjną oprawą graficzną. Rysunki Abela są dynamiczne, szczegółowe i pełne energii, idealnie współgrając z fabułą Ryana Parrotta. Wyrazistość postaci oraz zbliżenia na ich twarze doskonale oddają emocje, jakie nimi targają. Sceny akcji pełne są dynamizmu, co sprawia, że śledzenie starć jest prawdziwą przyjemnością.

Rogue Sun jest częścią uniwersum Massiveverse, o którym niedawno po raz pierwszy usłyszałam. Kataklizm to dopiero pierwszy tom przygód Dylana Siegela, a ja już mam ochotę na więcej. Nie spodziewałam się, że jeszcze jakiś komiks o superbohaterach zdoła mnie tak wciągnąć. To doskonała pozycja dla miłośników historii obrazkowych, którzy po prostu chcą dobrze się bawić przy niezobowiązującej opowieści.

Sprawdź też: Sandman. Teatr Tajemnic. Tom 1 – recenzja komiksu – Władca Snów, ale to Batman

 

ZALETY +

WADY -

Dziękujemy wydawnictwu Nonstopcomics za udostępnienie egzemplarza komiksu.
REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Tales of Graces f Remastered – recenzja gry. Nowa stara gra.

Tales of Graces f Remastered – recenzja gry. Nowa stara gra.

Undisputed – The Problem Child pack – recenzja DLC. Dokąd zmierza Undisputed?

Undisputed – The Problem Child pack – recenzja DLC. Dokąd zmierza Undisputed?

Strach, który przetrwał stulecia – recenzja filmu Nosferatu

Strach, który przetrwał stulecia – recenzja filmu Nosferatu

Fairy Tail 2 – recenzja gry. No tak średnio bym powiedział.

Fairy Tail 2 – recenzja gry. No tak średnio bym powiedział.
recenzja gry eternal strands

Eternal Strands – recenzja gry. Przepiękna, lecz nierówna baśń

Eternal Strands – recenzja gry. Przepiękna, lecz nierówna baśń

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter – recenzja gry – Zemsta jest chłodna

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter – recenzja gry – Zemsta jest chłodna