Władza nad wirtualnym światem w zasięgu Twoich palców – czy istnieje coś bardziej znaczącego dla gracza niż ten magiczny moment, gdy wkraczasz do gry, trzymając w dłoniach niezawodny kotroler? To właśnie ten kompan w rewolucyjnej odsłonie staje w centrum naszej uwagi. Wielokrotnie niedoceniany, lecz niezastąpiony w dłoniach każdego entuzjasty. Dzisiaj rzućmy okiem na PowerA Advantage Wired Controller – wiatr zmian wieje na korzyść graczy, a ja mam zaszczyt być tą, która to dla Was sprawdziła. Gotowi na dawkę technologicznej ekscytacji? Kliknij dalej i poznaj przyszłość sterowania!
Brokatowa perfekcja
Po tym entuzjastycznym wstępie zapraszam na pierwsze wrażenia. Zazwyczaj piszę o grach, pod pada, dzisiaj skupie się na wyjątkowym, xboxowym padzie pod gry! Przyznam, że od razu przykuł mój wzrok, gdy zobaczyłam jego zdjęcia na necie. Efekt wow przyszedł jednak w momencie, gdy dorwałam go w swoje gejmerskie łapki. Pad pakowany jest standardowo w kartonowy box. Oprócz pada, w pudełku znajduje się kabel zasilający USB i instrukcja obsługi.
Wizualnie to prawdziwy majstersztyk. Wygląda, jakby został wykonany z żywicy epoksydowej z brokatem. Błyszczące drobinki mienią się ferią barw, od fioletowego aż po złoty, w zależności od kątów padania światła. Całość wykończono na wysoki połysk. Błysk robi wrażenie, ale bywa też problematyczny i szybciej widać na nim odciski palców, w szczególności, gdy tak jak ja, lubicie sobie coś chrupnąć do gry albo wasze zwierzaki traktują padzika jak poduszkę do leżenia. Podobnie rysy, o ile się pojawią, będą bardziej dostrzegalne na tej powierzchni.
Sprawdź też: PDP Rematch Glow Wireless Controller – recenzja pada. Kiedy gwiazdy na niebie się złocą
Akcesoria firmy PowerA to najlepszy stosunek ceny do jakości oraz gwarancja porządnego sprzętu. Advantage Wired Controller Sparkle Wave znajdziecie w sklepach już od 197 zł. Urządzenie jest wykonane solidnie, podczas gry nie trzeszczy, nie skrzypi. Wykonany jest z plastiku, w porównaniu do pada xboxa, jest nieznacznie lżejszy i mniejszy, ma bardziej ścięte boki.
To właśnie lekka, ergonomiczna konstrukcja stwarza komfort grania. Obydwa gripy mają strukturalną, ażurową powłokę, która zapewnia mocny i pewny chwyt, należy też zwrócić uwagę na jedwabiście gładkie pierścienie przeciwcierne wokół każdego drążka. Układ analogów jest niesymetryczny, wykonano je z twardego plastiku. Osobiście preferuje wykończenia analogów z gumy, lubię miękkie faktury, chociaż ich żywotność przy moim stylu gry jest znacznie krótsza i w swoim ulubionym padzie mam starte po bokach grzybki.
![](https://grapodpada.pl/wp-content/uploads/2023/09/unnamed-11-1024x768.jpg)
Doznania podczas gry gwarantowane
Układ przycisków z przodu jest taki sam jak w każdym padzie do Xboxa. D-pad działa satysfakcjonując użytkownika, podobnie reszta. Magia dzieje się, gdy przekręcimy sprzęt na drugą stronę. Można ustawić odległość przesuwu spustów w trzech różnych pozycjach, tak aby czerpać pełnię doświadczeń w ulubionych grach FPS lub jechać na pełnym gazie w wysokiej klasy samochodzie wyścigowym. Wbudowane wewnątrz silniki Impulse Triggers jeszcze bardziej zwiększą immersję gry.
Sprawdź też: 8BitDo Ultimate Bluetooth Controller – recenzja pada – Tak powinno się robić pady
Z tym kontrolerem macie wszystko to, czego potrzebujecie by czuć się niczym profesjonalny gracz, dwa silniki wibrujące zapewniają szczegółowe sprzężenie zwrotne, dzięki któremu poczujecie się jakbyście byli w samym środku akcji. Na tylnych łopatkach znajdują się dwa dodatkowe przyciski z funkcją mapowania, które można zaprogramować w locie, nawet w połowie gry. Akcesorium skalibrujemy za pomocą dedykowanej aplikacji PowerA Gamer HQ. W sprzęcie znajduje się wyjście Jack 3,5 mm oraz USB-C.
![](https://grapodpada.pl/wp-content/uploads/2023/09/unnamed-1-1024x768.jpg)
Wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda
Akcesorium jest kompatybilne z Xboxem Series X oraz Xboxem Series S, Xboxem One oraz Windowsem 10/11. Podłączymy je za pomocą aż 3 – metrowego kabla zasilającego USB. Od kiedy przygarnęłam to brokatowe cudo do testów, to złapałam się na tym, że ani razu nie sięgnęłam po którykolwiek inny kontroler z mojej kolekcji (a mam ich obecnie cztery). Jest to niesamowita wygoda, nie musieć w ogóle pamiętać o ładowaniu pada.
Ile razy wkurzałam się, jak logując się do Fortnite, odkrywałam, że padła mi bateria i w pośpiechu szukałam ładowarki. Tutaj dzięki odpowiedniej długości kabla podłączyłam sprzęt pod USB i mogę komfortowo i płynnie grać przez długie godziny, nic nie szarpie jak przy za krótkim kablu ładowarki pada na akumulatorki.
![](https://grapodpada.pl/wp-content/uploads/2023/09/unnamed-5-1024x768.jpg)
Podsumowanie
Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem nowego pada, to PowerA Advantage Wired Controller Sparkle Wave w pełni zaspokoi Twoje oczekiwania. Idealnie sprawdzi się jako zamiennik oryginału dodanego do konsoli albo jako drugi kontroler. Dzięki przewodowi podłączysz go w dowolnym momencie bez martwienia się o to, czy jest gotowy gdy będziesz chciał zagrać w większej grupie. Solidne wykonanie i konkurencyjna cena czyni go doskonałą alternatywą dla oryginału.
Sprawdź też: PB Tails CHOC – recenzja pada. Kanciastość niemalże idealna