8BitDo Pro 2 – recenzja pada – Wyrafinowana doskonałość

UDOSTĘPNIJ

8BitDo Pro 2 to kolejny kontroler w portfolio tego uznanego przez graczy producenta. Pad kierowany jest przede wszystkim dla użytkowników Nintendo Switch, ale podłączysz go też do innych urządzeń. Jak kontroler wypada w akcji?

Na pierwszy rzut oka 8BitDo Pro 2 wygląda zupełnie jak SN30+ Pro — inny model z asortymentu producenta, Chociaż podziela ten sam design, nowy model ma kilka istotnych ulepszeń zarówno pod względem fizycznym, jak i funkcjonalnym. Tym razem położono jeszcze większy nacisk na stworzenie czegoś „pro”, aby jak najbardziej zawstydzić konkurencję. Czy się udało? 

 

8BitDo Pro 2

8BitDo Pro 2 — pierwsze wrażenia po wyciągnięciu z pudełka

Pad zapakowany jest w niewielkie opakowanie, na którym widnieją wszystkie najważniejsze informacje. W środku znalazł się oczywiście kontroler, przewód USB-C oraz nieco papierologii i tyle. Jest wszystko, co potrzeba. 

Podobnie jak Pro+, 8BitDo Pro 2 działa zarówno z Nintendo Switch, jak i z systemami Windows, macOS, Android oraz Raspberry Pi. Osobiście pierwsze, co zrobiłem, to podłączyłem go właśnie do hybrydowej konsoli japońskiego giganta. Akurat byłem w trakcie ogrywania Bayonetta 3, także była to świetna okazja, aby już na dzień dobry przetestować wytrzymałość kontrolera. 

Do zakupu dostępne są cztery wersje kolorystyczne 8BitDo Pro 2 — do mnie trafiła ta, stylizowana na klasyczne pady i nie ukrywam — właśnie ona najbardziej przypadła mi do gustu. Pod względem kształtu, jest to pewnego rodzaju połączenie gamepada od SNESa z pierwszym Dualshockiem.

Ostatnio sporo czasu spędziłem grając na kontrolerze od PowerA. Chwytając Pro 2 do ręki, od razu poczułem różnicę w wykonaniu. Nie zrozum mnie źle — pad tamtego producenta wypada naprawdę nieźle, o czym zresztą możesz przeczytać w recenzji PowerA Enchanced Wireless. Niemniej właśnie przy Bayonetta 3 poczułem mały dyskomfort podczas mashowania przycisków. Miałem nadzieję, że produkt od 8BitDo wypadnie pod tym względem. Nie zawiodłem się. 

Dodam, że podłączenie kontrolera do danego urządzenia nie sprawia żadnego problemu. Przynajmniej w przypadku Switcha, Windowsa oraz MacOS, ale wątpię, żeby w przypadku pozostałych wspieranych sprzętów było inaczej. 

Niemniej najbardziej zaskoczyłem się faktem, że na 8BitDo Pro 2 można grać…na trzy sposoby. Po pierwsze — na akumulatorze, który w pełni naładowany starczy na jakieś 4 godziny rozgrywki. Gdy się rozładuje, masz dwie opcje — podłączyć przewód na czas ładowania, albo… włożyć baterie AA. Bardzo przemyślane rozwiązanie! 

 

8BitDo Pro 2

Pro 2 a ergonomia — ależ ten pad jest wygodny!

8BitDo Pro 2 to nie jest to ogromny kontroler, który w moich dłoniach leży świetnie. Pad zapewnił mi łatwy dostęp do wszystkich przycisków i spustów. Co równie ważne dla mnie, krzyżak D-pad działa naprawdę dobrze. Korzystając z urządzenia od 8BitDo czułem się nieco, jakbym ponownie chwycił gamepad od SNES.  W

Jeśli zastanawiają Cię różnice w stosunku do poprzedniego modelu, to w Pro 2 wprowadzono programowalne tylne przyciski, które można nacisnąć palcem środkowym. Są one powszechnym elementem kontrolerów skierowanych do tych bardziej „profesjonalnych graczy”. Na przykład Elite od Microsoftu, czy DualSense Edge od Sony — z tą różnicą, że tamte kosztują niemałe pieniądze.

Sprawdź też: PB Tails CHOC – recenzja pada. Kanciastość niemalże idealna

Moim zdaniem te przyciski są przydatne nie tylko największym entuzjastom, ponieważ pozwalają na wprowadzanie poleceń bez konieczności zdejmowania kciuków z dżojstików. Ich brak przeważnie najbardziej odczuwam przy FPS-ach, gdzie często programuję je np. na skok, w celu zwiększenia precyzji mojego movementu.

Tylne przyciski w Pro 2 reagują szybko i wydają kliknięcie przy lekkim naciśnięciu. Można je przypisywać za pomocą aplikacji Ultimate Software od 8BitDo, która teraz jest dostępna dla Pro 2 na iOS, Androidzie oraz komputerach osobistych. Nie jest to tak proste jak niektóre rozwiązania kontrolerów profesjonalnych, które pozwalają na przemapowanie przycisków bezpośrednio na kontrolerze, ale obsługuje wiele profili i działa wystarczająco dobrze. Oprócz przypisywania przycisków aplikacja umożliwia również modyfikację siły wibracji kontrolera oraz czułości dżojstików.

 

8BitDo Pro 2

Jak pad 8BitDo Pro 2 wypada w akcji?

Jak już wspomniałem na początku — 8BitDo Pro 2 testowałem przede wszystkim na Bayonetta 3, które wymaga błyskawicznego i ciągłego wciskania wielu przycisków jednocześnie. Wbudowane wibracje były również miłym dodatkiem, ponieważ wiele kontrolerów firm trzecich pozbawionych jest tego ważnego elementu. 

Podczas rozgrywki nie zauważyłem żadnych zauważalnych opóźnień we wprowadzaniu poleceń, a wszystkie przyciski działały zgodnie z oczekiwaniami. Jedynym minusem jest to, że kontroler nie potrafi obudzić Switcha ze stanu uśpienia. Nie towarzyszyło mi też uczucie, że dany przycisk za chwile się rozleci — pod względem wykonania naprawdę nie mogę się do niczego przyczepić. 

Sprawdź też: Pad PDP Rematch Glitch Green – Zamigotał Pad, Tysiącem barw.

Grałem również w kilka retro gier na SNES Online, aby naprawdę przetestować D-pad. Z przyjemnością mogę potwierdzić, że 8BitDo produkuje fantastyczny krzyżaki, które są przyjemne w użytkowaniu. Tego samego nie mogę powiedzieć np. o ostatnim kontrolerze od Xboxa czy o wielu innych kontrolerów firm trzecich, z którymi miałem do czynienia. Poruszanie się było precyzyjne, a ogrywanie klasycznych gier z serii Mario nadal dostarczało mi takiej samej frajdy, jak kiedyś.  
Wspomnę też, że po skonfigurowaniu 8BitDo Pro 2 na różnych urządzeniach, z łatwością przełączałem się między grami na Nintendo Switch i PC oraz MacOS. Jest to możliwe dzięki przełącznikowi platformy na tyle kontrolera. Po sparowaniu kontrolera z urządzeniem zapamiętuje on tryb wejścia dla każdej platformy, umożliwiając wygodne korzystanie z jednego kontrolera na różnych platformach.

 

8BitDo Pro 2

Czy 8BitDo Pro 2 ma jakieś wady?

Na razie opowiadałem o 8BitDo Pro 2 w samych superlatywach — czy ten pad ma jakieś wady? Owszem, chociaż nie ukrywam, że dla mnie osobiście są one nieistotne. Brakuje bowiem niektórych funkcji z oficjalnego kontrolera od Nintendo. Wibracje są w porządku, ale nie umywają się do HD Rumble. Brakuje też czytnika NFC, którego można używać z figurkami Amiibo. Poza tym, jak już wcześniej wspomniałem — za pomocą Pro 2 nie można uruchomić Switcha albo wybudzić go z trybu uśpienia. 

Wprawdzie jestem zachwycony możliwością wymiany akumulatora na baterie AA, ale na samym początku jedno ładowanie starczyło na około… 4 godziny pracy. Okazało się, że wystarczyło zrobić update kontrolera i od tamtej pory kontroler podłączam po mniej więcej 16 godzinach, co już jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem.  Niemniej — gdybym sam się tematem nie zainteresował, to bym dalej musiał wciskać przewód dosłownie co chwilę. 

Sprawdź też: Nano Enhanced Wireless do Nintendo – recenzja pada. Wybieram cię Pikachu od Nintendo!

Kontroler nie jest drogi, co jest jego zdecydowaną zaletą, ale moim zdaniem świetnym dodatkiem do zestawu byłby jakiś uchwyt na smartfona, aby komfortowo móc grać na telefonach z Androidem i iOS. 8BitDo Pro 2 to naprawdę świetny pad i spokojnie mógłbym przeznaczyć na niego większą sumę. Nie jest to oczywiście pod żadnym względem wada, ale jeśli kupujesz pada, właśnie z myślą o grze mobilnej, to weź to pod uwagę. 

 

8BitDo Pro 2

Czy warto kupić kontroler 8BitDo Pro 2?

Pora przejść do podsumowania — czy warto kupić 8BitDo Pro 2? Jak najbardziej! To absolutnie fenomenalny kontroler, szczególnie że wypada dużo taniej, niż oficjalny gamepad od Nintendo.  

8Bitdo Pro 2 to jeden z najlepszych kontrolerów, jakie trafiły w moje ręce. To nowoczesny pad z szacunkiem do klasyki, który wpierw zachwycił mnie wyglądem, a następnie funkcjonalnością. Pad bez problemu wytrzymuje mashowanie przycisków, które zresztą można skonfigurować po swojemu. Możliwość wymiany akumulatora na baterie AA, to genialne rozwiązanie, a głównym minusem jest brak czytnika NFC, z którego osobiście i tak nie korzystam. 

Zalety

– Design i wykonanie
– Krzyżak!
– Możliwość wymiany akumulatora na baterie
– Łatwość przełączania między urządzeniami
– Niska cena

Wady

– Brak możliwości włączania Switcha/budzenia go z trybu uśpienia
– Wibracje są tylko “OK”
– Brak czytnika NFC

Za przekazanie pada do recenzji dziękujemy dystrybutorowi 8BitDo – firmie Lamel Brands.

Najnowsze artykuły w kategorii tech

Silver Monkey X Arago – recenzja słuchawek. Czy za niską ceną może iść dobra jakość? 
05lip

Silver Monkey X Arago – recenzja słuchawek. Czy za niską…

Niedawno premierę miały słuchawki Silver Monkey X Arago. Producent podał, że wytrzymują…

Silver Monkey Powerbank 20.000 mAh – recenzja powerbanka – godny towarzysz podróży!
04lip

Silver Monkey Powerbank 20.000 mAh – recenzja powerbanka – godny…

Brak źródła energii w najmniej odpowiednim momencie to zmora każdego…

Silver Monkey X Vervet – Recenzja myszki. Klasyka z drobną niespodzianką 
29cze

Silver Monkey X Vervet – Recenzja myszki. Klasyka z drobną…

Dla każdego użytkownika komputera myszka jest jednym  najważniejszych peryferiów komputerowych.…

Silver Monkey Lightbar SMA205 – Niech się stanie jasność! – Recenzja 
29cze

Silver Monkey Lightbar SMA205 – Niech się stanie jasność! –…

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wygląda szczęście? Czy to kebab…