EA dba o miłośników The Sims 4 systematycznie wydając kolejne dodatki. Od 6 marca możemy zanurzyć się w świecie Dochodowego hobby, dodatku, w którym nasi podopieczni poznają cienie i blaski prowadzenia własnej, małej firmy. Czy robiąc to, co kochają, rzeczywiście nie przepracują ani jednego dnia? Zapraszam do recenzji!
No i stało się, nasze Simsy wpadły w sidła kapitalizmu. Do tej pory mogliśmy rozwijać swoją karierę w pracy na etacie lub freelance, teraz nasi podopieczni mogą rzucić wszystko i co prawda nie wyjechać w Bieszczady, ale odnaleźć się we wzorowanym na skandynawskich miastach okolicy Nordhaven. Miasto składa się z dawnej dzielnicy przemysłowej Iverstadt i historycznej części Gammelwik. Malownicze lofty i kamienice urządzono w duchu hygge, czyli zasadzie dobrego samopoczucia we wnętrzu własnego domu. Na tę duńską ideę przytulności składa się neutralna kolorystyka, naturalne materiały, jasne światło, prostota i spokojne dekoracje.
Gracze, którzy zamówili grę w przedsprzedaży, otrzymali od EA zestaw Stwórz własny sklep, w skład którego wchodziły: Posąg Ćwiczenie czyni Priscillę, Gablotę Najsłodszy Przysmak oraz Lampę Piękne Niedociągnięcia.
Co nowego w trybie CAS
Zacznijmy od najmłodszych. Niemowlęta ubierzemy kostium onesie szopa pracza oraz boho komplet z ogrodniczkami w pastelowych kolorach. Starsze maluchy dostaną wełnianą czapkę w różnych kolorach oraz szlafmycę (dawne męskie nakrycie głowy do spania w chłodniejszych warunkach). Dziewczynki otrzymają sukienki z falbankami w różne wzory oraz sportowy komplet z paskiem. Chłopcy zyskają w garderobie ten sam komplet oraz wizytowy strój z koszulą i sweterkiem, a także luźnymi spodniami w stylu chino. Młode nastolatki mogą ubrać się w przytulny sweter z piórkami, T-shirt z rysunkowymi grafikami oraz sportową bluzę z troczkami. Dziewczynki ponadto mogą wystroić się w sukienkę z długim rękawem i takie same komplety jak starsze maluchy. Ostatnim elementem będą krótkie, sportowe shorty z troczkami.
Miłośnicy simowych fryzur zostaną rozpieszczeni w tym dodatku – do wyboru mamy aż 13 nowych uczesań, w tym pocieniowane włosy z grzywką, koczek z przylizanymi baby hair, rozpuszczone włosy z falowaną grzywką na bok i warkoczykiem z boku, siedem krótkich fryzur w stylu lat 20. i 30., kok przepasany chustą, czy dredy spięte chustą. Panowie otrzymają podobne fryzury plus gęstą brodę. Panie założą wełnianą wkładaną na czubek głowy czapkę, słomkowy kapelusz oraz paryski berecik.
W trybie sylwetki rozbudowano menu ozdabiania ciała tatuażami. Możemy wybrać jeden z dostępnych wzorów oraz ich umiejscowienie. Nowością będzie tryb malowania, w którym możemy namalować własny obrazek. Niezmiernie ubolewam nad brakiem możliwości tatuowania wymyślonych przez siebie słów. Po cichu liczyłam, że mój Sim będzie miał wytatuowane na klacie: Pamiętaj słowa matki, zjedz mięsko zostaw ziemniaczki. Niestety nie można mieć wszystkiego i muszę zadowolić się opcją rysunku. Niestety część wzorów jest zablokowana i musimy wypełnić zadania, by móc ich użyć. Malowanie ciała jest dość proste i intuicyjne, trzeba pobawić się chwilkę, żeby przetestować dostępne narzędzia. Możemy wybierać gotowe wzorki i odbijać je na ciele naszego podwładnego niczym stemple.
Jeżeli chodzi o garderobę, to otrzymujemy przede wszystkim topy, fantazyjne bluzki, zapinane bluzeczki, asymetryczną odzież i kamizelkę. Panowie dostają gładkie t-shirty, golf, swetry, bezrękawniki i kurtkę z misiem. Nie zabraknie również odzieży roboczej i przytulnych kompletów do chodzenia po domu. Nie zapomniano również o obuwiu. Panowie dostaną eleganckie mokasyny, które ożywią niejedną stylizację.
Aspiracje i cechy
Pojawiły się również dwie nowe aspiracje: Szanowana/y przesiębiorczyni/a dla chcących prowadzić małą firmę. Cel osiągną albo poprzez idealistyczne praktyki bądź przez sztuczki i przekręty (czyżby karuzela na VAT?). Kolejna to Mistrz mentoringu dla tych, którzy mają zamiar uczyć się od utalentowanych mentorów i później przekazywać zdobytą wiedzę innym.
W przypadku cech charakteru pojawia się Cwaniak, gdy Simowie potrafią wykorzystać pewne sytuacje i nagiąć zasady oraz Idealista dla tych z kręgosłupem moralnym, czyniących świat lepszym miejscem. Do lubianych aktywności dodano Tatuowanie oraz Garncarstwo.
Budowanie
Miłośnicy Ikei odkryją w sobie zew hygge. Wszystkie dodatki pozwolą im stworzyć klimatyczne gniazdko, z którego nie będzie się chciało wynurzać. Otrzymujemy gładkie ściany w ciepłych barwach stanowiące idealne tło do minimalistycznych wnętrz, wzorzyste tapety, blachę, mniejszą i większą cegłę oraz panele ścienne. Podłogę ozdobimy drewnianymi panelami, wzorzystymi mozaikami oraz wylanym betonem. Wśród drzwi również króluje prostota, wąskie drzwi w metalowych ramach z przezroczystą bądź mleczną szybą, zdobione drzwi we wzory, szklane szerokie drzwi w stylu loftowym, podwójne łukowe drzwi. Nie zabraknie również okien – twórcy poszaleli, oferując nam piętnaście różnorodnych modeli, część z parapetem i ozdobnymi ramami. Na piętro wejdziemy po prostych schodach z siatkowymi balustradami w przemysłowym klimacie. Portfolio dostępnych materiałów powiększy się również o nowe bramy i ogrodzenia. Styl industrialny urozmaicą łuki i kolumny.
Dekoracja wnętrz
Takich mebli nie powstydziłby się autentyczny skandynawski katalog. Duże łóżka z bawełnianą pościelą i poduszkami, ozdobne taborety, fotel w stylu ludwik w nowoczesnych obiciach, fotele klubowe w klimacie lat 80., a także tradycyjne stołki, w tym barowe oraz geometryczne kanapy czy ławy. Jeżeli chodzi o stoły i stoliki oraz biurka, to mamy cały przegląd stylu skandynawskiego. Wszystkie dodatki mają wspólną paletę kolorystyczną, więc nawet kupując różne przedmioty, łatwo jest zachować daną estetykę pomieszczenia. Całość uzupełnimy kolorystycznie kompatybilnymi półkami i szafkami.
Na uwagę zasługują drewniane meble sklepowe/barowe, w których wypromujesz swoje cenne towary. Całość ma klimat nienachalnej elegancji. Jeżeli nie chcesz od razu inwestować w lokal, możesz kupić drewniane stoisko handlowe, przypominające te z jarmarków i targów. Całości dopełnią dekoracje, wieszane światełka, galerie ramek i obrazów czy firmowe szyldy i tablice z godzinami otwarcia.
Ważnym przedmiotem będą biletomaty, które musimy ustawić pod naszym lokalem. To w nim nasi klienci będą opłacać udział w proponowanych przez nas aktywnościach. Warto poza tradycyjną usługą zaoferować odwiedzającym dodatkowe atrakcje, np. jeżeli masz studio tatuażu, wstaw tam wygodne fotele i biblioteczkę, czy zostawić do dyspozycji gości przestronną kuchnię, w której napiją się świeżo parzonej kawy i zjedzą przygotowane na miejscu wyroby. Twój biznes to nie tylko praca, to także miejsce wymiany doświadczeń lokalnej społeczności. Stali bywalcy nawiążą relacje z tobą i innymi, niektórzy poznają tu drugą połówkę albo przyjdą w momencie podjęcia ważnej decyzji. Im bardziej twoja siedziba przypadnie gościom do gustu, tym więcej punktów masz do wykorzystania, żeby usprawnić swoją markę i otrzymywać coraz to wyższe oceny, a wraz z nimi napiwki. Poczta pantoflowa w Nordhaven działa jak bumerang i ani się spojrzysz, a twoje zarobki poszybują w górę niczym kurs krypto walut pod koniec 2024 roku.
Ostatnim elementem są gotowe pokoje, znajdziemy wśród nich studio tatuażu, domowy sklepik, pracownię garncarską oraz uroczą rzemieślniczą manufakturę wypieków i słodkości.
Zakładamy małą firmę!
Początkowo zamierzałam zmienić moją rodzinę Brodaczy w przyszłych rekinów biznesu. To dwóch współlokatorów, którzy na co dzień trudnią się programowaniem. Wybudowałam im profesjonalne studio tatuażu, ale moi bohaterowie odmówili przebranżowienia się. Nawet projektując tatuaże, w ich głowie na pierwszym miejscu był kod.
Stworzyłam więc nową rodzinę, singielkę Valhallę Barbiecore. Ta ubrana jak na rave kobieta z blond warkoczami entuzjastycznie podeszła do mojego pomysłu. Na dzierżawionej parceli wybudowała studio tatuażu i wynajęła profesjonalną tatuatorkę. Na początku ruch był niewielki, ale ostatecznie wyszła na plus. W grze mamy dostępne podsumowania naszych obrotów i kosztów. Z każdym kolejnym dniem szło nam coraz lepiej, a ocena naszego przybytku rosła. Za zdobyte punkty najpierw odblokowałam możliwość dawania napiwków, co było strzałem w dziesiątkę. Zachwyceni klienci obsypywali moją Simkę gotówką. Wkrótce mój mały biznes Barbiecore Indastris stało się sercem życia towarzyskiego lokalnej społeczności. Część przychodziła na tatuaż, inni rozsiadali się wygodnie w kuchni, by przy filiżance espresso pomówić o ostatnio przeczytanych książkach. Firma się rozwijała, zatrudniłam tatuatorkę na stałe. Valhalla zaskarbiła sobie sympatię odwiedzających. Powoli wyrastała na powiernika mieszkańców, doradzała w sprawach sercowych, prowadziła krucjatę przeciwko lemingom i rozbawiała zebraną grupkę. Wkrótce poszerzyła zakres swojej oferty o basen z dostępem do leżaków i egzotycznej roślinności oraz jacuzzi ze światłami. Tłumy tłoczyły się przed biletomatem. Oddana w pełni pracy nie miała nawet czasu na organizowanie randek z aplikacji. Nic się nie stało, bo jej dopasowani użytkownicy zaczęli odwiedzać ją w pracy.
Co odważniejsi dali jej zrobić sobie na ciele tatuaż, obserwowałam sceny grozy, gdy maszynka wypadała młodej businesswoman z rąk. Nie było jednak reklamacji, a wizytatorów przybywało.
Niestrudzona Barbiecore zabawiała gości wysublimowanym poczuciem humoru. Pomiędzy sesjami na fotelu serwowała własnoręcznie ugotowane potrawy. Obroty rosły jak szalone, a wraz z nimi wartość firmy. Kolejne osoby chciały się zatrudnić, brakowało jednak miejsca na kolejne stanowiska.
Któregoś pięknego wieczoru, wymęczona Valhalla wróciła z firmy do domu. Ubrana w słodką piżamkę już kładła się do snu, gdy z relaksacji wybudził ją dźwięk alarmu. Tak, to był on… Znany wszystkim z The Sims 1 złodziej. Z okazji 25-lecia Simsów EA dodało go do rozgrywki w The Sims 4. Zatrwożona białogłowa zadzwoniła po policję, nie mogąc się doczekać jednak przybycia patrolu, postanowiła wymierzyć sprawiedliwość sama. Chociaż jej ręce na co dzień w pracy pieką bułeczki, tym razem znokautowały podłą włamywaczkę. Walkę kocic wygrała nasza przedsiębiorcza młoda dorosła.
Następnego dnia stres i niewyspanie wzięły górę, co zakończyło się drzemką na kanapie w poczekalni. Po tym incydencie postanowiłam postawić na tyłach zakładu łóżko. W planach jest dobudowanie piętra w firmie, by móc tam wstawić więcej atrakcji i zatrudnić nowych pracowników. Tylko czemu Valhalii nic już nie cieszy, flirty z zainteresowanymi nią osobami kończą się na przyklejeniu jej etykietki głupka? Barbiecore zatracała się w pracy, coraz bardziej spędzając po kilka dni w pracy, zapominając o całym świecie. Jej pracownica również zamieszkała w pracy i ucinała sobie drzemki w łóżku wystawionym za domem.
Nie doświadczyłam niezadowolenia klientów. Wszyscy byli aż nazbyt przyjacielscy i przychodzili codziennie wydać swe ciężko zarobione simoleony na bilety wstępu do królestwa dla osób w ich barbiecore era. Pracowitość Valhalii przyciągała do niej podejrzanych typów, łowców spadków, sponsorów chętnych na niezobowiązującą znajomość, a nawet producentów randkowego reality show. To ostatnie nie doszło jednak do skutku, bo pomimo rozmieszczenia 7 kamer w obiekcie, moja protegowana była poślubiona pracy i nie miała zamiaru trwonić czasu na miłostki. Nawet Mroczny Kosiarz błagał ją, by się przekwalifikowała. Co rusz ktoś proponował jej sprzedaż firmy.
Podsumowanie
Nowy dodatek zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Może nie obfitował tak w zwroty akcji jak poprzednie, ale jest miłą odskocznią. Prowadząc własną działalność, możemy spróbować swoich sił w ekonomii i realizować założenia biznesplanu, rozwijając przy okazji firmę oraz swoje umiejętności. W swoim lokalu zatrudnimy pracowników i przydzielimy im szczegółowe role. Swoją firmę poprowadzimy również z domu, wystarczy wydzielić obszar, który będzie publiczną parcelą. Ja obrałam etyczny sposób prowadzenia firmy. Jeżeli ktoś lubi wyzwania, można obdarzyć Sima cechą charakteru cwany człowiek i budować swoją markę na przekrętach. Im bardziej wzrasta reputacja, tym więcej punktów można przydzielić w bonusach firmy, również tych negatywnych. Wtedy nasz przedsiębiorca może oszukiwać, kraść, nakłaniać klientów do nieuzasadnionych zakupów i manipulować nimi. Cel uświęca środki.
Ten dodatek mnie zaangażował tak, że nawet nie zauważyłam, kiedy minęło mi pierwsze 10 godzin w grze. Urzekła mnie architektura nowej okolicy, elementy pastelowych kamienic, które możemy dodać do naszej parceli. Do tego skandynawski minimalizm nadaje mieszkaniom przytulny klimat, którego nie umiałam osiągnąć, dekorując pomieszczenia w poprzednich dodatkach.
Dla wszystkich simsiar i miłośników simsów to pozycja obowiązkowa. Wzbogaci waszą rozgrywkę, dodając szereg możliwości. Możecie na bieżąco śledzić poczynania postaci w pracy. Nie mogę się doczekać, co kolejnego wymyślą twórcy. Mam przeczucie, że po raz kolejny zaskoczą.
