Ród Smoka. Sezon 1 Odcinek 2 - recenzja redakcji. Wrażenia po seansie.

Drugi odcinek Rodu Smoka za nami! Postanowiliśmy, że będziemy co tydzień oceniać poczynania rodu Targaryenów. Dlatego zaglądajcie, czytajcie i śledźcie wydarzenia z Westeros razem z nami!

Kolejne odcinki Rodu Smoka w każdy poniedziałek obejrzycie tylko w HBO Max.

Ród smoka. Sezon 1 Odcinek 2 – recenzja redakcji. Wrażenia po seansie.

REKLAMA

Drugi odcinek Rodu Smoka tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że ten serial nie jest wypadkową pogoni za pieniądzem. Tak jak w pierwszym epizodzie, tak i tutaj pięknie rozłożone tempo pozwoliło mi na prawdziwą ucztę w Westeros. Wątek fabularny powoli się rozwija, a konflikty zaczynają nabierać na sile, a dzięki temu relacje między bohaterami się rozbudowują — ale co ciekawe tym samym stają się bardziej zrozumiałe dla widza. Aż czuć, że coś się święci… nic tylko czekać, aż smok zionie ogniem ze złości, a nie oddania wobec swojego jeźdźca.

Jeżeli chodzi zaś o sferę produkcyjną, to ja nadal będę się upierał, że całość wygląda obłędnie. Gdzieś tam widziałem screeny z przybliżeniem na 100%, gdzie pewne elementy otoczenia nie były zbyt naturalne… ale błagam… to w ogóle nie jest do zauważenia podczas standardowego kanapowego seansu. Polecam oglądać, a nie go klatkować — to chyba przyjemniejsze. ~ Damian Daszek

Jest dobrze w… bardzo, lecimy kurczę tutaj! Drugi odcinek tylko powiększył moją ekscytację. Dobrze widać, że podobnie jak w nazwijmy to, głównym serialu, twórcy będą wspaniale żonglować wątkami. Zaczyna się robić politycznie, a to coś, co tygryski, a może raczej smoczki, lubią najbardziej!

Obsada dalej staje na wysokości zadania, a smocze CGI wygląda lepiej, niż w pilocie! Jestem pewny, że jeszcze nie wiemy nic, niczym Jon Snow i najlepsze dopiero zobaczymy! ~ Darek Grzybowski

Druga runda Rodu Smoka w moim mniemaniu wyszła bardzo dobrze. Poza tym to intro przypomniało mi stare dobre czasy z Grą o Tron. Wracając do przemyśleń, czytałam dużo hejtu od strony widzów, że odcinek przegadany, nic się nie dzieje itd. Uważam, że niesłusznie padło tyle jadu w stronę twórców.

Ten serial opiera się na rozmowach, intrygach etc. Dzięki tak poprowadzonej fabule można w pełni czerpać ze świata Westeros — a jest na co patrzeć. Efekty specjalne są spektakularne i z odcinka na odcinek jestem bardziej przekonana do smoków. Cały motyw ze Smoczą Skałą najbardziej mi się podobał (te kadry, ta rozmowa Daemona z Rhaenyrą wow!).

Mamy też na końcu mały plot twist, ale uważni widzowie mogli się domyślić, że tak, a nie inaczej potoczą się losy pewnych postaci. Ja jestem trzy razy na tak i bardzo czekam na kolejne poniedziałki z Rodem Smoka. ~ Agnieszka Barwicka

Kolejny tydzień — kolejny odcinek Rodu Smoka. Mimo mojego dość zachowawczego podejścia po pierwszym odcinku, muszę się Wam przyznać, że ostatecznie nie mogłem się kolejnego doczekać. Byłem niezmiernie ciekaw, w jakim kierunku pójdą twórcy i ten ostatni odcinek zaczyna nam go pomału objawiać.

Dostajemy solidną porcję intryg i bohaterów, którzy z każdą minutą na ekranie ugruntowują swoją pozycję, utwierdzając nas w poczuciu, że chcemy śledzić ich losy. Osobiście zaczynam być fanem Daemona Targaryena, który ukazany jest jako człowiek o wielkiej dumie, ale również silnie ugruntowanym poczuciu honoru, który nie boi się ubrudzić sobie rąk, aby osiągnąć cel. Nie jest typowym “złolem”, a raczej kimś, kogo jestem w stanie zrozumieć i takie postacie lubię najbardziej! Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to miałem jedynie potężny facepalm słuchając nieracjonalnej decyzji Króla Viserysa z końca odcinka, jednakże… nie okłamujmy się — od samego początku każdy z nas wiedział, że do takiej decyzji musi dość, aby popchnąć wydarzenia mocno do przodu.

Po dwóch odcinkach moje oczekiwania wzrosły i dziś mówię z czystym sumieniem — czekam z niecierpliwością na kolejne losy Rodu Targaryenów. ~ Michał Łazarów

Drugi odcinek Rodu Smoka doczekał się serii memów, a to już zwiastuje świetlaną przyszłość tej produkcji. Nie ma nic gorszego, jak serial, który nie wywołuje emocji, a muszę przyznać, że zaczynam go śledzić z niesłabnącym zainteresowaniem. Bardzo przypadła mi do gustu scena otwierająca, która rzuca trochę światła na głównego antagonistę. Fabuła nabiera rumieńców, w kuluarach rozgrywają się polityczne wojenki, a postacie Viserysa i Rhaenyra mieszają w sukcesji. Czuć ducha Gry o Tron, ale dodatkowo widać, że Ród Smoka zaczyna podążać własną ścieżką. Cieszę się, że bohaterowie są coraz bardziej ludzcy, naznaczeni piętnem namiętności, a przede wszystkim niepozbawieni wad. Każda z prezentowanych postaci skrywa tajemnice, co dodatkowo wzbudza zainteresowanie w widzach. Nie zgodzę się z pojawiającymi się komentarzami w sieci, które zarzuciły wolne tempo. Cały czas tkwimy w momencie rozkładania pionków na szachownicy. Bohaterowie mają nad wyraz rozbudowaną psychologię, kierują się innymi pobudkami, a to tym bardziej zachęca do uważnego śledzenia Rodu Smoka. Zakończenie drugiego odcinka gwarantuje w przyszłym tygodniu kolejny bagaż emocji. Niezmiennie polecam. ~ Maciej Witkowski

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

O NAS:

Chcesz być na bieżąco, a nawet wiedzieć więcej o grach, komiksach, serialach lub filmach? GraPodPada.pl jest miejscem, gdzie znajdziesz informacje tworzone przez pasjonatów dla… graczy, czytaczy i oglądaczy ! Reprezentujemy różne opinie, patrząc na popkulturę z wielu perspektyw! Dlatego codziennie spodziewaj się treści wysokiej jakości i odnajduj interesujące Cię recenzje i informacje. Grasz w to? GraPodPada.pl to miejsce dla Ciebie… to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl