Avengers: Łowcy Śmierci to dziesiąty tom serii autorstwa Jasona Aarona, kontynuujący szaloną opowieść o najpotężniejszych bohaterach Ziemi. Co tym razem przygotował dla nas Aaron? Zapraszam do recenzji!
Multiwersalna Ekipa w akcji
W tym tomie Avengersi stają przed nowym zagrożeniem w postaci Multiwersalnych Mistrzów Zła, grupy złoczyńców z różnych rzeczywistości, dowodzonej przez Doom Supreme. W skład tej morderczej drużyny wchodzą:
- Kid Thanos – młodsza wersja Thanosa, równie szalona i niebezpieczna;
- Dark Phoenix – Mystique, która przejęła moc Phoenix, siejąc zniszczenie w swoim uniwersum;
- King Killmonger – Erik Killmonger w zbroi Niszczyciela, który podbił Wakandę i Asgard;
- Ghost Goblin – Norman Osborn, który po zawarciu paktu z Mephisto stał się duchem zemsty;
- Black Skull – Red Skull połączony z symbiontem Venoma;
- Doom Supreme – przywódca grupy, który stał się Najwyższym Magiem swojego świata.
Ta potężna koalicja stanowi dla Avengers bezprecedensowe zagrożenie, zmuszając ich do poszukiwania nowych sojuszników i przekraczania własnych ograniczeń.
Dynamiczna akcja i rozwój postaci
Komiks obfituje w dynamiczne sceny walki, przypominające intensywnością mangi typu shōnen, gdzie bohaterowie przechodzą kolejne transformacje, stając się coraz potężniejsi. Wśród nich wyróżniają się:
- Starbrand – z nowo odkrytymi mocami;
- Echo – ucząca się kontrolować moc Phoenix;
- Thor – którego pochodzenie i moce zostają pogłębione, zwłaszcza w kontekście relacji z Phoenix.
Pojawienie się takich postaci jak Jane Foster czy Namor dodaje narracji różnorodności i głębi.
Wizualnie dalej jest dobrze
Rysunki Juana Frigeriego i Javiera Garróna, uzupełnione kolorami Davida Curiela i Briana Rebera, doskonale oddają epickość i dynamikę przedstawionych wydarzeń. Szczególnie imponujące są sceny bitewne, pełne detali i energii, które przyciągają wzrok i potęgują wrażenia z lektury.
Wątki fabularne i ich rozwinięcie
Jason Aaron kontynuuje rozwijanie złożonych wątków fabularnych, wprowadzając nowe elementy i postacie, które wzbogacają uniwersum Avengers. Jednym z kluczowych momentów jest zeszyt „Avengers 1,000,000 BC”, który rzuca światło na pochodzenie Thora i jego potencjalne powiązania z Phoenix, co dodaje głębi jego postaci i relacjom z innymi członkami drużyny.
Sprawdź też: Avengers. Wejście Feniksa. Tom 8 – recenzja komiksu – Ciąg dalszy szalonych pomysłów Aarona.
Podsumowanie
Avengers: Łowcy Śmierci to komiks, który dostarcza czytelnikom intensywnych wrażeń, łącząc dynamiczną akcję z pogłębionym rozwojem postaci. Jason Aaron umiejętnie balansuje między epickimi starciami a osobistymi historiami bohaterów, tworząc narrację, która angażuje i intryguje. Dla fanów serii jest to pozycja obowiązkowa, oferująca spektakularne sceny walki.
Sprawdź też: Avengers. Wielka wojna She-Hulk. Tom 9 – recenzja komiksu. Aaron znowu w akcji!