MIEJSCE DLA KAŻDEGO GRACZA

Previous slide
Next slide

Rick and Morty. Długo i szczęśliwie – recenzja komiksu. Lektury szkolne mogą być śmiertelne!

Jestem ogromną fanką słynnego serialu Rick and Morty, który swoim specyficznym humorem kupił mnie od samego początku, ale przyznam, że po raz pierwszy było mi dane sięgnąć po komiks o tym samym tytule. Mocno obawiałam się, że historia rysunkowa oraz klimat będzie znacznie odbiegać od tej kreskówkowej, dlatego  pierwszy rozdział czytałam z dość sporym dystansem. Czy było warto? Przekonajmy się. 

Rick and Morty. Długo i szczęśliwie – recenzja komiksu. Lektury szkolne mogą być śmiertelne!

To wszystko wina lektury!

Rick and Morty. Długo i szczęśliwie to komiks, który stanowi niezależną historię bohaterów słynnego serialu, dlatego znajomość głównej serii ani trochę nie jest potrzebna. Jednymi słowy idealna jednostrzałówka na wieczór. Fabuła rozpoczyna się w szkole, gdzie Morty zostaje postawiony przed faktem przeczytania lektury szkolnej do zbliżającego się testu, która łagodnie mówiąc, nie przypada mu do gustu. Po powrocie do domu dziadek Rick prezentuje swojemu wnukowi nowy wynalazek maszyna pozwalająca człowiekowi chłonąć dosłownie każdą możliwą książkę w parę sekund. Cóż, plan był dobry, ale jak zwykle coś musiało pójść nie tak i obaj wylądowali… wewnątrz książkowej opowieści. I tu rozpoczyna się prawdziwa akcja, ponieważ nie dość, że muszą przeżyć w świecie krwiożerczej lektury, to dodatkowo piszą własną historię swoimi czynami. Więcej nie zdradzę, ponieważ nie chcę Wam odbierać przyjemności z czytania!

Słyszałam głosy…

Muszę przyznać, że całość wypadła zaskakująco dobrze pomimo mojego nieufnego podejścia. Fabuła jest bardzo przyjemna, choć momentami odrobinę infantylna w połączeniu z zażenowaniem, ale to akurat typowe dla Ricka i Morty’ego. Jeśli chodzi o kreskę, to nie ma szału, aczkolwiek mile nawiązuje do serialu, dzięki czemu czuć klimat pierwowzoru. Warto jednak wspomnieć, że komiks (podobnie jak kreskówka) jest przeznaczony dla dorosłych odbiorców, chociażby ze względu na czarny humor lub obecność wulgaryzmów. Co prawda postacie nie rzucają mięsem” na prawo i lewo, ale co jakiś czas pojawiają się przekleństwa, dlatego miejcie to na uwadze kolorowa oprawa oraz tytuł mogą zmylić, lecz mimo to z tyłu na okładce widnieje informacja tylko dla dorosłych”.

Dodatkowo w trakcie lektury może się zdarzyć tak, że usłyszycie głosy, ale spokojnie to nie znaczy, że coś jest nie tak. Po prostu niejednokrotnie w moim przypadku było tak, że czytając kwestie Ricka lub Morty’ego miałam wrażenie, że wypowiadają je aktorzy głosowi z serialu. Świadczy to o tym, że komiks wiernie oddaje ducha kreskówce, co jest bardzo przyjemnym akcentem zwłaszcza dla zagorzałych maniaków wcześniej wspomnianych bohaterów. 

Taki „komiks na raz”

Niestety Rick and Morty. Długo i szczęśliwie mają jedną wadę całość da się przeczytać dosłownie w godzinę jak nie mniej. Z jednej strony to dobrze, bo jeśli ktoś ma ochotę na krótką i przyjemną przygodę, to ta sprawdza się idealnie, ale z drugiej, nie pogardziłabym odrobinę dłuższą historią w jednym tomie, ponieważ fabuła miała na to ogromny potencjał. Można powiedzieć, że jest to taki album na raz”: pochłoniesz, uśmiechniesz się i odłożysz na półkę. Czy jest to pozycja, do której można wracać kilkakrotnie? Nie. W tym wypadku trafnym stwierdzeniem będzie słynne ZZZ z czasów szkolnych zakuj, zdaj, zapomnij. Fajny, lekki tytuł niewymagający myślenia i analiz na wieczór, w którym nachodzi ochota zrelaksować się po długim oraz ciężkim dniu.

Było warto!

Jestem bardzo mile zaskoczona całokształtem Rick and Morty. Długo i szczęśliwie i nie żałuję, ponieważ komiks spełnił moje oczekiwania jako fanki serialu. Album nie odbiega od kreskówki ani na chwilę, dlatego jeśli Wy również uwielbiacie przygody tego duetu albo po prostu poszukujecie czegoś lekkiego do złapania oddechu między komiksowymi seriami, to ta pozycja jest strzałem w dziesiątkę. Tona dobrego humoru, odrobina mięcha, śmieszna fabuła oraz namiastka tajemniczości w tym wypadku więcej nie trzeba.

Dziękujemy wydawnictwu Egmont Polska za udostępnienie egzemplarza komiksu.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

O NAS:

GraPodPada.pl to miejsce, gdzie przy jednym stole siedzą konsolowcy, pecetowcy, komiksiarze, serialomaniacy i filmomaniacy. Tworzymy społeczność dla wyjadaczy, jak i niedzielnych graczy, czytaczy i oglądaczy. Jesteśmy tutaj po to, aby podzielić się z Tobą naszymi przemyśleniami, ale również, aby pokazać Ci, że każda opinia ma znaczenie, a wszyscy patrzymy na współczesną popkulturę kompletnie inaczej. Zostań z nami i przekonaj się, że grapodpada.pl to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl 

OBSERWUJ NAS

UDOSTĘPNIJ
UDOSTĘPNIJ