Słuchawki bezprzewodowe są o tyle ciężkie do recenzji, że odbieranie dźwięku jest sprawą dość subiektywną. Coś, co dla jednego jest zaletą, jak na przykład brak kable, bardzo szybko dla drugiego okazuje się wadą, ponieważ może występować opóźnienie w przekazie dźwięku.
Muzyka towarzyszy mi od dziecka, ze smurfnymi hitami na głośnikach sprzątałem swoją kolekcję resoraków. Z upływem czasu sprzęt, na którym leciały moje ukochane kawałki, ewoluował od szpanerskiej wieży panasonic SA-AK20, która stała w pokoju moich sióstr, przez walkmany i klasyczny odtwarzacze MP3 aż do stanu dzisiejszego i smartfona, który zastępuje nam większość sprzętów. Nie ważne, na czym aktualnie słuchałem, zawsze potrzebne było jedno – słuchawki, czyli magiczne urządzenie, które samoistnie potrafi poplątać się w kieszeni, a działać będzie zawsze tylko jedna no, chyba że kabel powyginasz w kształt nordyckich run i będziesz słychać nieruchomo, aby przypadkiem niczego nie ruszyć. Słuchawki, jak wszystko, również dostosowały się do naszych czasów i zastosowania, nie służą już tylko do słuchania muzyki, ale są niezbędnym elementem każdego gracza. Czy bezprzewodowe słuchawki Redmagic tws może równać się z klasycznym? Zapraszam do lektury.
Co tam masz w środku
W Redmagic dbają o użytkownika. W pudełku mamy wszystko, co potrzeba. Słuchawki, etui do przechowywania i ładowania, kabel oraz instrukcje. Całe to dobrodziejstwo zamknięte w eleganckim czarnym pudełku, które daje poczucie nawet ekskluzywności. Sprzęt jest wykonany z czarnego plastiku z czerwonym, świecącym logo co nadaje mu gamingowego charakteru. Do słuchawek dostajemy również dodatkowa nakładki, aby lepiej dopasować je do swoich uszu.
Sprawdź też: Hyperkin Retron SQ – recenzja konsoli – GameBoy na dużym ekranie
Cyberpodsy od Redmagic wyposażone są w mikrofon i to jest ich największa wada. Zawsze jak zakładałem je nawet do zwykłej rozmowy telefoniczną lub przez discorda to znajomi mówili, że kiepsko mnie słychać, że jakby był za ścianą albo w akwarium. Trzeba podnieść głos, wtedy sprawa ulega delikatnej poprawie, ale nie chce dawać ludziom na ulicy więcej powodów do uważania mnie za szalonego, wystarczy, że śpiewam „a one były już wszędzie” na przystanku.
Sprzęt gamingowy rządzi się swoimi prawami
Słuchawki TWS mają to do siebie, że często za komfortem użytkowania stoi opóźnienie w przekazie dźwięku – o ile w standardowym słuchaniu muzyki to nie przeszkadza, to już w grach gdzie liczy się każda sekunda, to taka strata czasu może stanowić o zwycięstwie. Redmagic cyberpods szczycą się, że dzięki specjalnemu trybowi game mod opóźnienie wynosi jedyne 39ms i jak dla mnie było to wystarczające, aby nie psuć rozgrywki i nie wpływało na przyjemność z grania.
Sprawdź też: Mibro Watch X1 – recenzja smartwatcha. Wytrzymały towarzysz dla początkujących
Kolejną cechą, o której wspomina producent, jest dźwięk binauralny, czyli dla niewtajemniczonych oznacza to, że w lewej i prawej słuchawce będziemy mogli usłyszeć inne treściowo brzmienie. Fakt, że na specjalnie dostosowanych pod to filmach czy utworach było to słyszalne, lecz przy normalnych użytkowaniu jak dla mnie cecha nie do wyłapania.
Bardziej istotną cechą jest bateria, jej pojemność i żywotność. Słuchawki wyposażone są w baterie 500mAh, które, według producenta, wytrzymują do szesnastu godzin pracy. W rzeczywistości jest dość podobnie, ponieważ pierwsze ładowanie nastąpiło po niecałych piętnastu. Po czterech godzinach ładowania są w stu procentach gotowe do dalszej pracy.Etui służy jako ładowarka, co bardzo ułatwia użytkowanie, gdyż nie musimy pamiętać o kablu. A żeby je naładować, używamy zwykłego USB-C, co w dzisiejszych czasach wydaje się dość oczywistym wyborem. Dla bardziej dociekliwych słuchawki łączą się za pomocą bluetooth 5.0, a jeżeli chodzi o pasmo przenoszenia, to jest ono standardowe, czyli od 20 do 20 000 Hz.
Słuchawki ale czy na pewno gamingowe?
Słuchawki TWS nadają się do gier. Opóźnienia są minimalne a użytkowanie i brak kabli przemawia za sprzętem bezprzewodowym. Chociaż wielu nie zgodzi się z moim zdaniem, to uważam, że brak dobrego mikrofonu eliminuje je z kategorii sprzętów gamingowych. W grach multiplayer poza dźwiękami liczy się również komunikacja, a ta bez dobrego micro niestety nie jest możliwa. Sprzęt od redmagic sprawdza się świetnie w grach solowych i na pewno jeszcze nieraz będzie przeze mnie wykorzystany.