MIEJSCE DLA KAŻDEGO GRACZA

Previous slide
Next slide

Nierealne – recenzja serialu. To nie miało prawa się stać.

Wiktoriański Londyn, w którego obrębie rozgrywa się akcja pierwszej połowy debiutanckiego sezonu serialu Nierealne, fascynuje wielkomiejskim przepychem. Swoją galanterię odkrywa od razu – w postaci mas ludzi pracy, sprzedawców, gospodyń i podejrzanych typów. Każdy podzielony według urodzenia, w formacie swojej roli bez drogi awansu. Tam, gdzie nie domagają konwenanse, przydatne wydają się pieniądze, a gdy ich brakuje, walutą staje się nazwisko. Układ betonowany wiekami niezmiennych zasad mogłaby wywrócić jedynie całościowa rewolucja, pełna krwi i ofiar. Co jednak, jeśli zmiana przybędzie z innego świata?

Nierealne – recenzja serialu. To nie miało prawa się stać

Niezwykłe wydarzenia

Trzy lata przed wydarzeniami z serialu w mieście dochodzi do osobliwego wypadku. Część społeczeństwa, głównie kobiet zostaje naznaczona – uzyskuje nadnaturalne moce. Każda umiejętność wydaje się wyjątkowa, a często po prostu przypadkowa i nieużyteczna. Szesnastoletnia dziewczynka z dnia na dzień powiększyła się do 10 metrów wysokości, kolejna umie oddechem zamieniać przedmioty w szkło, a jeszcze inna nakłania każdego do wyjawiania wyłącznie prawdy. Dwie bohaterki – Amalia i Penance – również otrzymały dary nie z tego świata.

Kadr z serialu Nierealne

Pierwsza z nich widzi fragmenty przyszłości, ale przede wszystkim jest urodzoną przywódczynią, niebywale waleczną i bezwstydną przełożoną sierocińca, w którym organizuje schronienie dla wykluczonych ze społeczeństwa przez swoje nowe zdolności. Druga umie widzieć energię elektryczną, dzięki czemu potrafi konstruować najrozmaitsze wynalazki, wykraczające technicznym zaawansowaniem poza przełom XIX i XX wieku. Dzięki finansowaniu ze strony hrabiny Bidlow sierociniec może być bezpieczną przystanią dla każdego szukającego schronienia. A świat zewnętrzny nie pozwala jednak o sobie zapomnieć – kolejne dotknięte (tak w Londynie nazywa się osoby obdarzone nadnaturalnymi zdolnościami) zostają porwane, a po mieście grasuje zabójczyni, której moce wzbudzają niepokój u wszystkich mieszkańców metropolii. Wśród epokowych zawirowań Amalia i Penance starają się sprawić, aby ich nowy świat stał się lepszym miejscem dla tych, których nie akceptuje ogół.

Outsiderki i samotniczki

Metafora nie jest zbytnio wyrafinowana, a nawet specjalnie ukryta. Metafora nie jest zbytnio wyrafinowana, a nawet specjalnie ukryta. Wykluczone kobiety zostają samotniczkami, ponieważ ze względu na ich płeć osadza się je w codzienności między kuchnią, a przewijakiem.W kręgach arystokratycznych posiadanie w rodzinie osoby dotkniętej to wręcz bon mot, starannie tuszowany niczym kontakty towarzyskie z przedstawicielką klasy robotniczej.

Kadr z serialu Nierealne

Ci sprytniejsi próbują na nowo zarobić, otwierając kluby dające możliwość intymnego obcowania z odmiennością. Jest w tym jednak element cyrkowego pokazu osobliwości, choć kobiety z brodą zastąpiły takie strzelające ogniem albo o niecodziennym kolorze skóry. Wszystko jednak odbywa się w zaciszu – oficjalną linią obrony jest wyrzucenie dotkniętych na społeczny margines, bez możliwości legalnego zarobku i niezmywalnego napiętnowania ze strony sąsiadów i najbliższych. Wersja sufrażystek przystosowana do świata przedstawionego wyraża rzecz jasna atrybutowa jednoznaczność; najdzielniejsza Amalia bije się z każdym mężczyzną, śpi z kim chce, pije na umór, słowem o cztery długości odbija od ramowego portretu damy epoki. Maniery i ogłada poszły w odstawkę, chyba że trzeba ułożyć się z dzierżącymi władzę

Historyzacja fantastyki

W Nierealnych najciekawsze jest chyba, w jaki sposób na ramę fantasy bezpośrednio transponują napięcia objawiające się w rzeczywistości przełomu wieków. Nagle żartem staje się cały segment poświęcony wynalezieniu wzmacniacza, potrzebnego przy realizacji kolejnego planu Amalii, którego zaproponowana nazwa nie przypada do gustu Penance. Wymyślona rzeczywistość definiowana jest przez realne dylematy, ale wydobyte przez innych twórców. Nie trzeba przypominać sobie, czy rzeczywiście walka o prawa kobiet lub konkretne projekty dziś powszechnych urządzeń to wymysły nowoczesności – serial odpowiada na te pytania od ręki.

Kadr z serialu Nierealne

Na horyzoncie majaczy wciąż widmo nadchodzącej wojny, która przewartościuje wiekowy ład, łącząc wysoko z nisko urodzonymi. W londyńskim axis mundi porażka burżuazji jeszcze nie nastąpiła, a w trakcie trwania serii rozgrywa się ich własna bitwa – o czystość krwi wobec magicznie ulepszonego ludu. Damska wersja Kuby Rozpruwacza przedstawia spektakl przerażający dla każdej ze stron barykady – obnaża bezradność i nieprzygotowanie władz, a to, co udać może się jednej kobiecie może przecież także kilku zdeterminowanym obywatelom. Londyńskim podziemiem rządzi Król Żebraków, samozwańczy władca miasta, na wpół mitycznie uosabiający, czym za 20 lat staną się Peaky Blinders. Niepewność przemieszana z niemożnością – tym pachnie Londyn i nowy wiek.

Napięty mięsień ekspozycji

Międzykastowe układy, rozmowy i konszachty, na których rozciąga się stelaż Nierealnych, zachęcają wręcz do rozrysowania sobie tablicy z powiązaniami i relacjami między postaciami. Rozmowy, plany snute na przestrzeni kilku odcinków silnie spajają fabułę przez całe sześć godzin, które spędza się wyłącznie na analizowaniu „kto z kim” i „dlaczego”. Zadziorne dialogi płowieją momentami pod nawałnicami ekspozycji. Bilans napięć między tym, co mogło się wydarzyć w pierwszych odcinkach serialu, a tym, co znaleźć się w nim musiało, przerzuca szalę sześciu odcinków na stronę ledwie wprowadzenia do historii. Budowanie świata właściwie się nie kończy, co krok tort okazuje się wyłożony kolejną warstwą ciężkiego kremu. Zupełnie sympatycznie wypadają bohaterki, które niestety błądzą po rejestrach pop-feministycznych anachronizmów. Czy po takiej fali wszelakiej kultury popularnej zwracającego szczególną uwagę na swoje protagonistki nadal trzeba pisać postaci definiowane przez sprawność do pobicia -nastu lub -dziesięciu barczystych drabów? Wydaje się to bardzo uwsteczniające, zwłaszcza gdy serial przez fatałaszki historii i gatunku stara się tak dobitnie powiedzieć coś o współczesnych wykluczonych. 

Kadr z serialu Nierealne

Co jeszcze bardziej paradoksalne, zaskakująco sprawna jest mieszanina intryg z akcją. Zaskakuje umiejscowienie kolejnych potyczek, w których często wykorzystuje się specjalne moce dotkniętych. Pościgi wąskimi ulicami, walki w ograniczonej przestrzeni z rozbudowaną choreografią pozwalają sądzić, że pracowali nad nimi zdolni fachowcy, którzy dodatkowo musieli poradzić sobie z elementami nadnaturalnymi. Wprawna realizacja efektów komputerowych ze scenografią o budżecie telewizyjnym nie razi sztucznością, a cały Londyn umie na ekranie właściwie odetchnąć.

Nowe otwarcie, szybkie zamknięcie?

Pierwszy sezon nie został podzielony na dwie części z powodów artystycznych – w realizacji kolejnych odcinków przeszkodziła pandemia. Dodatkowo showrunner Josh Wheadon (twórca niesławnej Ligi Sprawiedliwości, oskarżany o niewłaściwe zachowania wobec członków ekipy filmowej) postanowił opuścić serial, a w jego miejsce zatrudniona została Philippa Goslett. Ciężko jednoznacznie ocenić tak nagle przerwaną historię, której kontynuacja może być już zupełnie odmiennym serialem. Z decyzją o postawieniu krzyżyka na Nierealnych lepiej wstrzymać się do zakończenia pierwszej serii. Z czystej przyzwoitości należy chyba pozwolić twórcom na pełne domknięcie opowieści rozpisanej na konkretną ilość odcinków, choć niewiele wskazuje na to, żeby wiktoriańskim superbohaterkom udało się jeszcze wznieść ponad względną przyzwoitość.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

NAJNOWSZE WPISY

O NAS:

GraPodPada.pl to miejsce, gdzie przy jednym stole siedzą konsolowcy, pecetowcy, komiksiarze, serialomaniacy i filmomaniacy. Tworzymy społeczność dla wyjadaczy, jak i niedzielnych graczy, czytaczy i oglądaczy. Jesteśmy tutaj po to, aby podzielić się z Tobą naszymi przemyśleniami, ale również, aby pokazać Ci, że każda opinia ma znaczenie, a wszyscy patrzymy na współczesną popkulturę kompletnie inaczej. Zostań z nami i przekonaj się, że grapodpada.pl to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl 

OBSERWUJ NAS

UDOSTĘPNIJ
UDOSTĘPNIJ