Zastanawiasz się, jak upiększyć swoje biurko?
Po pierwsze wynieś w końcu te wszystkie kubki i talerze, które rozłożone są na całej powierzchni. Nie mówię już nic o tych wszystkich torebkach po chipsach i batonikach. I Tej stercie chusteczek, która „magicznie” się tam pojawiła. No widzisz, jak się chce to nawet można. A teraz uważaj, bo wjeżdża cały na czarno zestaw- Genesis Krypton 750 I Genesis Boron 500 XXL.
Podstawy Podkładki
Sprawdź także: Genesis Mangan 400 – recenzja kontrolera – nowy początek
Zacznijmy od końca, czyli od Podkładki. Genesis Boron 500 XXL to podkładka o wymiarach 800 × 400 mm. Jej strona ślizgowa nie posiada żadnych dużych wzorów, jedynie w lewym dolnym rogu producent umieścił swoje logo. Przejeżdżając ręką po podkładce, czuć dużą gładkość materiału. Po odwróceniu jej do góry nogami naszym oczom ukazuje się standardowe, gumowe wykończenie. Jego jakość stoi na zadowalającym poziomie. Genesis Boron 500 XXL, po wyciągnięciu z pudełka, nie nosi na sobie uporczywego smrodu gumy wprost z chińskiej fabryki. Przynajmniej mój egzemplarz.
Podkładka posiada dobrą odporność na wszelkiego rodzaju zabrudzenia czy zalania. Jest bardzo łatwa w czyszczeniu, jednak w celu wydłużenia jej żywotności zalecam od czasu do czasu „odkurzyć” ją z wszelkiej maści paprochów i brudów.
A co z przyczepnością Genesis Boron 500 XXL do powierzchni ? Próbując przesunąć ją po blacie biurka, dociskając jedną ręką, ani drgnie. Więc jeśli nie zamierzacie wykonywać żadnych wyczynowych prac na niej, będzie leżała na biurku niewzruszona. I pięknie się prezentowała, rozświetlając nasze gamingowe stanowisko.
Podświetlenie
Sprawdź także: Pallad 450 Camo Lite – Recenzja Plecaka. Wojskowy kamuflaż, codzienna użytkowość
Podświetlenie tego cuda, to bardzo zmyślnie pomyślana konstrukcja. Wzdłuż całej podkładki, przyszyty został pasek LED zabezpieczony plastikową osłonką. Szew jest bardzo staranny. Nie ma mowy tutaj o jakiś przypadkowych, byle jakich obszyciach. Widać, że zadbano o ten aspekt.
Pasek świeci równomiernie i wyraźnie na całej długości Genesis Boron 500 XXL. Sterowanie odbywa się za pomocą pilota, który jest przy montowany w lewym górnym rogu podkładki. Całość posiada podłączony na stałe kabel USB o długości 1,8 m. Manipulować podświetleniem możemy za pomocą jednego dostępnego przycisku, znajdującego się na pilocie. Przytrzymanie go przez ok. 2/3 sekundy powoduje włączenie oraz wyłączenie. Do dyspozycji są następujące konfiguracje
Podświetlenie jednolite w kolorze:
- Czerwonym
- Niebieskim
- Zielonym
- Fioletowym
- Seledynowym
- Żółtym
- Biało-niebieskim
Następne w kolejce mamy:
- – Przechodzenie pomiędzy kolorami bez efektu zanikania (Przechodzenie z danego koloru paska, całkowicie ściemnienie i odpalenie nowego koloru)
- – Migające przechodzenie (w stylu RGB, pulsowanie i przechodzenie w kolejny)
Podsumowanie Podkładki
Podkładka oferuje dużą “przestrzeń roboczą”, zapewniająca równy i dobry ślizg naszego gryzonia. Jest stabilna, nie przesuwa się podczas użytkowania po blacie. Jej rozmiar jest tutaj największym plusem. Zaraz po jakości wykonania tego produktu. Jeśli jesteś osobą grającą w liczne gry RTS, bądź maniakiem CS’a, będziesz wniebowzięty.
Genesis Krypton 750
Przechodzimy do drugiej części recenzji. Genesis Krypton 750 to uniwersalny gryzoń, który pozwala nam modyfikować siebie na wiele sposobów. Jego skrócona specyfikacja poniżej:
- sensor optyczny: PAW3333,
- zakres dpi: od 200 do 8000 (przeskok co 100),
- maksymalna szybkość: ~7.62 m/s (wg specyfikacji sensora),
- polling rate: 125, 250, 500 oraz 1000 Hz,
- 6 przycisków + scroll,
- teflonowe ślizgacze,
- pod dwoma głównymi przyciskami-przełączniki Huano,
- opóźnienie kliku od 0 ms do 6 ms, LOD ~1.8 mm,
- pleciony przewód o długości 1.8 m,
- wymiary: 117 x 61 x 39 mm, szerokość przycisków to ~25 mm,
Waga myszki według producenta wynosi ok. 58 g (ciężar myszki podany z zamontowanym, dziurkowanym panelem. W zestawie znajdziemy również pełny panel). Jeśli uznamy, że myszka jest dla nas za lekka, możemy bezproblemowo zmienić jej wagę. Posłuży nam do tego 12 wyjmowanych ciężarków. Waga całkowita po dołożeniu wszystkich wyniesie ok 74g.
Genesis Krypton 750 dobrze leży w dłoni i jest świetnie wyważony. Podczas rozgrywki nie odczuwałem, żeby myszka przechylała się, bądź „skakała” w którąkolwiek stronę. Całość była stabilna, szczególnie po dołożeniu wszystkich ciężarków.
Obudowa myszki
Sprawdź także: Endorfy LIX Plus Wireless — recenzja myszki. Bezprzewodowy gryzoń na salonach.
Genesis wykonał swojego gryzonia z przyjemnego w dotyku, czarnego plastiku. Jest to materiał niepalcujący się. Z racji ciemnego koloru obudowy, brud nie będzie bardzo rzucał się w oczy. Zdejmowane panele (dziurkowany oraz pełny) wykonane są z tego samego, urokliwego plastiku. Myszka posiada przewód o długości ok. 1,8m. Jest on pleciony, lekki i dobrze się układa (inaczej mówiąc, jest bardzo elastyczny). Zakończony USB-A, dodatkowo posiada zabezpieczenie w postaci Pierścienia Ferrytowego. Producent deklaruje, że w myszce umieszczone zostały ślizgacze z czystego teflonu (Virgin PTFE). Sprawują się one bardzo dobrze.Na podkładce Genesis Boron 500 XXL ślizgają się równo, choć dość szybko się rysują. Myszka posiada 6 programowalnych przycisków, do których dzięki dedykowanej aplikacji Genesis możemy przypisać dowolną kombinację. W niej także znajdziemy system podświetlania naszego gryzonia, poziom DPI, i wszelkiej maści ustawienia. Oprogramowanie działa płynnie, nie zacina się w trakcie użytkowania.
Podsumowanie Myszki
Genesis Krypton 750 to kawał dobrej myszki. Wszystkie jej elementy są dobrze spasowane, nie posiadają luzów i nie wyginają się jak szalone w każdą możliwą stronę. Dobrej jakości i przyjemny w dotyku plastik to kolejny plus. Jak za produkt w dość niewygórowanej cenie, widać, że producent stara się dostarczyć sprzęt wysokiej jakości.
Sprawdź także: Onikuma G27 RGB – recenzja klawiatury – Czy skuteczna klawiatura musi być droga?