Po wydarzeniach z Mrocznego Kryzysu uniwersum DC przechodzi kolejną transformację. Liga Sprawiedliwości schodzi na dalszy plan, a ich miejsce zajmują Tytani — młodsze, choć doświadczone pokolenie superbohaterów, które wielokrotnie udowodniło swoją wartość.
Drużyna na nowej misji
Tytani: Świat bestii. Tom 1 to pierwsza odsłona nowej serii będącej częścią inicjatywy Dawn of DC. Odpowiedzialny za scenariusz Tom Taylor, znany z takich serii jak Nightwing czy DCeased, po raz kolejny dostarcza historię pełną emocji, humoru i napięcia, a oprawa graficzna m.in. Nicoli Scotta nadaje komiksowi dojrzały charakter.
Główna oś fabularna skupia się na nowej misji Tytanów — nie tylko ratowaniu świata, ale i staniu się nowym moralnym kompasem ludzkości. Ich nowa baza, zbudowana na ruinach wieży Ligi Sprawiedliwości, symbolizuje przejęcie odpowiedzialności. Grupa działa teraz jako pierwszy front obrony Ziemi, co stawia ich pod ciągłą obserwacją społeczeństwa i mediów. W tej atmosferze nieufności i oczekiwań pojawia się poważne zagrożenie, które poddaje próbę ich jedność i gotowość do działania jako zespół.

Silni charakterem, nie tylko mocą
Tom Taylor doskonale rozumie dynamikę między bohaterami. Nightwing, Raven, Starfire, Cyborg, Beast Boy, Donna Troy i Flash (Wally West) to postacie, które mają za sobą wspólną historię, i autor świetnie to wykorzystuje. Ich relacje są wiarygodne, pełne ciepła, ale też napięć wynikających z różnic charakterów i przeszłych doświadczeń. Szczególnie wybijają się Nightwing jako lider oraz Raven, która zmaga się z własnymi demonami — dosłownie i w przenośni. Nie brakuje też miejsca na rozwój innych członków drużyny, co daje nadzieję na przyszłe tomy, w których każdy z bohaterów dostanie swój moment.
Ton opowieści – równowaga między dramatem a lekkością
Choć Tom Taylor znany jest z budowania dramatycznych historii, w Świecie bestii zachowuje równowagę między powagą a lekkością. Narracja prowadzona jest dynamicznie, z dobrze dawkowanymi momentami akcji i ciszy, a także z błyskotliwym humorem, który nie burzy powagi sytuacji, lecz raczej uwypukla człowieczeństwo postaci. Wątek zagrożenia, choć początkowo wydaje się klasyczny, nabiera intrygujących odcieni w miarę rozwoju wydarzeń, wprowadzając elementy mistycyzmu i nadprzyrodzonych mocy.

Rysunki, które dodają głębi
Na osobną pochwałę zasługuje warstwa graficzna. Nicola Scott rysuje postacie z dbałością o mimikę, emocje i dynamikę ruchu. Kadry są przemyślane, a sceny walki czy eksplozji nie giną w chaosie, lecz zachowują przejrzystość i rytm. Kolory doskonale współgrają z rysunkami, wzmacniając atmosferę — od jasnych, spokojnych scen, po mroczne i intensywne momenty konfrontacji.
Sprawdź też: Przygody Supermana. Jon Kent – recenzja komiksu – Gdy młody musi uratować supertatuśka

Obiecujący start nowego rozdziału
Tytani. Świat bestii. Tom 1 to mocny start nowej ery dla tej drużyny. Choć komiks opiera się na znanych schematach superbohaterskich, jego największą siłą są postacie i ich interakcje. Taylor nie musi wyważać otwartych drzwi — zamiast tego skupia się na emocjonalnym rdzeniu historii, stawiając pytania o przywództwo, zaufanie i odpowiedzialność. To komiks nie tylko dla fanów Tytanów, ale i dla każdego, kto szuka historii z sercem i autentycznymi postaciami.
Sprawdź też: Mroczny kryzys na Nieskończonych Ziemiach. Tom 1 – recenzja komiksu – Nowe pokolenie w cieniu legend