REKLAMA

Mało kto kończy Obliviona

Kamil Wandzel

Opublikowano: 19 maja 2025

The Elder Scrolls IV: Oblivion Remaster
Spis treści

Zaledwie niewielki odsetek graczy The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered ukończył główny wątek fabularny w miesiąc po premierze gry. Nie jest to jednak szczególnie zaskakujące – fani tłumaczą, że mają zbyt wiele innych zajęć w świecie gry.

Zbyt wiele pokus na boku

JESTEM PO PROSTU ZAJĘTY INNYMI RZECZAMI, na przykład polowaniem na SLAUGHTERFISH w jeziorze Rumare” – żartuje użytkownik Reddita o pseudonimie MrCrispyFriedChicken, komentując niski procent ukończenia fabuły. Inny gracz, Roffear, dodaje: „Mam już 160 godzin na liczniku, a Kvatch wciąż czeka”. Ellert0 przyznaje: „Należę do tych dziwaków, którzy uwielbiają bramy Oblivion, więc celowo odwlekam zakończenie głównego wątku, dopóki nie znajdę i nie zamknę wszystkich 60”. PlayaHatinIG-88 mówi: „Minęło 44 godziny i rok w grze, a ja nawet nie odwiedziłem jeszcze Weynon Priory. Strażnicy z Kvatch skazani na zagładę”.

W momencie publikacji tego tekstu tylko 2,97% graczy na Xboksie ukończyło główną linię zadań, a na Steamie – 4,4%. Skąd ta różnica? Prawdopodobnie wynika to z tego, że użytkownicy Game Pass na Xboksie często testują grę, a potem porzucają. Podczas gdy gracze na Steamie zapłacili za nią z góry, więc bardziej zaangażowani.

REKLAMA

To wcale nie wyjątek

Pomimo ogromnego zainteresowania – Oblivion Remastered przyciągnął już ponad 4 miliony graczy – odsetek ukończeń pozostaje niski. To jednak częsty przypadek: wiele gier, nawet tych krótkich jak Call of Duty, ma zaskakująco niskie wskaźniki ukończenia kampanii. Jeszcze mniej graczy zostaje przy grze po pierwszej godzinie czy po ukończeniu samouczka.

W przypadku Oblivion Remastered sytuację może dodatkowo zaburzać fakt, że to odświeżona wersja klasyka. Wielu graczy ukończyło go już przed laty i teraz skupiają się raczej na podziwianiu nowych efektów graficznych czy ulepszeń. Albo – jak jeden z fanów – poświęcają siedem godzin na układanie książek, żeby uzyskać idealną reakcję domina.

Źródło: IGN

Kamil Wandzel

Jako dziecko jadłem kamienie stąd moja miłość do krasnoludów, patrząc na żelazny tron, czekam na powrót króla, a wyglądając za okno, odruchowo rzucam na percepcję. To cały ja, lubię uciekać w światy pełne magii, czy to na kartach książek, czy za pomocą konsoli (mam zielone serce!) i robię to zawsze, kiedy mam wolną chwilę. A i pamiętajcie... KRASNOLUDEM SIĘ NIE RZUCA!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Problemy Dragon Age: The Veilguard miały źródło w decyzjach zarządu

Problemy Dragon Age: The Veilguard miały źródło w decyzjach zarządu
Nintendo Switch 2 key art

Nintendo Switch 2 porównywalny z Xbox Series S

Nintendo Switch 2 porównywalny z Xbox Series S

Gwiazda „Stranger Things” gotowa na koniec serialu

Gwiazda „Stranger Things” gotowa na koniec serialu
PlayStation 5 Sony

Czerwcowa aktualizacja katalogu gier PlayStation Plus

Czerwcowa aktualizacja katalogu gier PlayStation Plus
LOGO teorii wielkiego podrywu

Nowy spin-off Teorii wielkiego podrywu nadchodzi

Nowy spin-off Teorii wielkiego podrywu nadchodzi
logo iniemamocnych

Peter Sohn wyreżyseruje „Iniemamocnych 3”

Peter Sohn wyreżyseruje „Iniemamocnych 3”