Genesis Krypton 555 – recenzja myszki gamingowej – Królowa budżetowych gryzoni.

UDOSTĘPNIJ

Niezawodność, precyzja i komfort są kluczowymi czynnikami w wyborze idealnej myszki gamingowej, która umożliwi Ci osiągnięcie mistrzostwa w świecie gier. Wraz z coraz większą liczbą dostępnych na rynku modeli, trudno jest znaleźć tę jedną, która spełni wszystkie oczekiwania. Jednak w przypadku myszki Genesis Krypton 555, jestem pewna, że znalazłam prawdziwego zwycięzcę.

Pamiętam jak dziś swoją pierwszą myszkę – kulkową Microsoft IntelliMouse 2.0A. Obchodziłam się z nią jak z jajkiem, bałam się jej nawet czyścić. Posłużyła mi wiele dobrych lat, kolejnych myszek nie pamiętam, no może poza wysokobudżetową myszką w kształcie Hello Kitty, która ku mojej rozpaczy działała zaledwie 3 dni. Kolejne były przypadkowymi, najtańszymi myszkami z elektro marketów. Aż pewnego dnia zamarzyła mi się myszka i klawiatura RGB.

Kupiłam więc polecany zestaw z Allegro. Myszka padła po kilku miesiącach i wtedy dostałam używaną Natec Genesis G55, żebym pokorzystała, dopóki nie kupię sobie nowej. I tak myszka ta została ze mną dotąd, bo skoro działała to, po co zmieniać? Los się do mnie jednak uśmiechnął i pozwolił mi przetestować, a później zrecenzować Genesis Krypton 555.

Ultralekka konstrukcja

Po kilku dniach jestem zachwycona nowym nabytkiem. Myszka przyszła zapakowana w kartonik, w zestawie otrzymałam dołączone zapasowe ślizgacze oraz instrukcję. Pierwsze, co mnie uderzyło po unboxingu, to jej waga, jest naprawdę ultralekka, waży jedyne 70 gramów! Sądziłam, że chwilę zajmie mi przyzwyczajenie się do sprzętu. Tak się nie stało, od pierwszego użycia bowiem myszka układała się bardzo dobrze w dłoni, wszystko dzięki dobremu wyprofilowaniu. Dzięki swojej konstrukcji idealnie nadaje się dla osób praworęcznych. Gripy po bokach nie są co prawda gumowe, ale dzięki wytłoczonemu wzorowi w plastiku ułatwiają chwytanie. Bardzo podoba mi się budowa, nie mamy zabudowanej całej bryły, na górze znajduje się ażurowe wykończenie, spod którego przebija podświetlone logo firmy Genesis. Całość prezentuje się dość solidnie, nie skrzypi, nie wydaje niepożądanych dźwięków. Swoim ergonomicznym kształtem zabezpiecza również nadgarstki przed przeciążeniem.

Czarny, uniwersalny wygląd sprawi, że będzie wizualnie pasować do większości klawiatur i set upów.

Myszka jest przewodowa, przewód USB w typie Paracord jest odporny na przetarcia, cechuje go elastyczność, ma 1,80 cm co jak dla mnie jest wystarczające i pozwala na komfortowe użytkowanie. Pod spodem znajdziemy dwa ślizgacze wykonane z teflonu. Są dość szybkie, mają równy ślizg, na który nie wpływa dociskanie.

Genesis Krypton 555

Całość napędza sensor optyczny Pixart PAW3333.  Producent zapewnia, że maksymalna szybkość do ok. 7,62m/s oraz rozdzielczość w przedziale 200 – 8000 DPI. Gracz dzięki temu otrzymuje przyjemny feeling oraz dużą responsywność prowadzenia kursora. Maksymalna szybkość śledzenia kursora to 300 ips, górna granica akceleracji to 35G.

Jakość i trwałość

Myszka posiada 7 programowalnych przycisków: główny, dwa boczne, przycisk na scrollu, dwa przyciski poniżej scrolla oraz suwak na spodzie do włączania i wyłączania podświetlenia. Wszystkie naciska się bardzo intuicyjnie, przyciski są dobrze wyczuwalne, nie przycinają się, nie opóźniają. Ich rozmieszczenie również jest funkcjonalne i wygodne. Scroll działa płynnie stawiając minimalny opór.

Genesis Krypton 555

Sprawdź też: Genesis Selen 400 — recenzja słuchawek. Bezprzewodowe znaczy lepsze.

Krypton 555 kolorami stoi

Przyznam wam się, że rzeczą, która mi się najbardziej podoba w mojej nowej myszce, jest jej podświetlenie RGB! Nie mogę oderwać wzroku jej podświetlenia. Odczuwam wielką satysfakcję, bawiąc się i testując różnorakie kombinacje. Lubię zgasić wszystkie światła i siedząc przy kompie oświetlać się właśnie peryferiami.

Początkowo ustawiałam podświetlenie przyciskami, ale przypomniałam sobie, że z oficjalnej strony producenta https://genesis-zone.pl mogę pobrać software do myszki. To właśnie w programie ogarniemy przyciski, ustawimy do sześciu poziomów dpi, zmienimy dpi w zakresie od 2000 do 8000 (przeskok co 100 dpi), zmienimy polling rate, stworzymy makra, zmienimy ustawienia systemowe myszki, ogarniemy i stworzymy profile i właśnie skontrolujemy podświetlenie.

Genesis Krypton 555

Myszka ma dwie strefy, które możemy podświetlić: pierwszą — przy scrollu i na logo Genesis oraz drugą — pasek na dole, który biegnie dookoła myszki. Możemy ustawić stałe kolory bądź zmienne, dodatkowo dół ma możliwość pulsowania, migania, płynnego przechodzenia w inne kolory, możliwości jest naprawdę bardzo, bardzo wiele.

Myszka jest wyposażona w pamięć, zapamięta każdy profil i przy podłączeniu do jakiegokolwiek komputera będzie działać jak we wcześniejszym profilu. Jest to bardzo wygodna opcja, gdy podróżujemy z naszą myszką.

Genesis Krypton 555

Sprawdź też: Genesis Xenon 220 G2 i Genesis Carbon 500 Maxi G2 – recenzja myszki oraz podkładki. Zestaw idealny dla gamerów.

Werdykt

Jestem szczerze zachwycona. Krypton 555 to dobra propozycja, jeżeli chodzi o stosunek jakości do ceny. W momencie pisania tekstu możecie znaleźć ją w Internecie w cenie poniżej 100 zł. 

Osobiście urzekły mnie wytrzymałe przełączniki Kailh. Jako gracz, często wykonuje szybkie i intensywne kliknięcia, więc wytrzymałość przełączników jest dla mnie kluczowa. Wykorzystanie wyżej wspomnianych przełączników w myszce gamingowej zapewnia nie tylko responsywność, ale także długotrwałą trwałość, co oznacza, że będziesz mógł cieszyć się płynnym działaniem myszki przed długi czas bez obaw o awarię.

No i oczywiście crème de la crème podświetlenie Prism i 11 trybów trybów podświetlenia RGB: Estetyka nie jest jedynym aspektem, który wpływa na wybór myszki gamingowej, ale nie można zapominać, że odpowiednie podświetlenie RGB może dodać atmosfery i stylu do Twojego zestawu gamingowego. Możesz dostosować kolorystykę do swoich preferencji, dodając nie tylko funkcjonalność, ale także estetykę do Twojego stanowiska gracza.Jest kompatybilna z Windowsem 8/7/10/11, Linuxem oraz Androidem. Spodoba się i tym wymagającym użytkownikom i tym okazjonalnym, dla których główną, pożądaną funkcjonalnością będzie to, żeby się ładnie świeciła.

Sprawdź też: Genesis ASTAT 700 G2 – recenzja fotela gamingowego. Siateczkowy król wygody.

Za przekazanie myszki do recenzji dziękujemy GENESIS.

Najnowsze artykuły w kategorii tech

Silver Monkey X Arago – recenzja słuchawek. Czy za niską ceną może iść dobra jakość? 
05lip

Silver Monkey X Arago – recenzja słuchawek. Czy za niską…

Niedawno premierę miały słuchawki Silver Monkey X Arago. Producent podał, że wytrzymują…

Silver Monkey Powerbank 20.000 mAh – recenzja powerbanka – godny towarzysz podróży!
04lip

Silver Monkey Powerbank 20.000 mAh – recenzja powerbanka – godny…

Brak źródła energii w najmniej odpowiednim momencie to zmora każdego…

Silver Monkey X Vervet – Recenzja myszki. Klasyka z drobną niespodzianką 
29cze

Silver Monkey X Vervet – Recenzja myszki. Klasyka z drobną…

Dla każdego użytkownika komputera myszka jest jednym  najważniejszych peryferiów komputerowych.…

Silver Monkey Lightbar SMA205 – Niech się stanie jasność! – Recenzja 
29cze

Silver Monkey Lightbar SMA205 – Niech się stanie jasność! –…

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wygląda szczęście? Czy to kebab…