Dni Fantastyki 2024 – relacja

Adam Aleksandrowicz

Opublikowano: 5 września 2024

Spis treści

Dni Fantastyki to najstarszy festiwal odbywający się na Dolnym Śląsku. Od 2004 roku miłośnicy fantastyki spotykali się w Centrum Kultury Zamek we wrocławskiej Leśnicy. W tym roku, ze względu na remont zamku, wydarzenie zostało przeniesione do Sieci Badawczej Łukasiewicz – PORT. Tematyka wydarzenia obejmuje filmy i seriale, gry komputerowe i planszowe, książki oraz komiksy.

Dni Fantastyki 2024

 

Nowe miejsce, nowe możliwości?

Zacznijmy więc od oceny nowego miejsca! Wiem, że w relacjach z poprzednich lat psioczyłem na Centrum Kultury Zamek – choć jest piękny, to nie jest przystosowany do pomieszczenia tak dużej liczby osób jednocześnie, zwłaszcza podczas letnich upałów. Krótko mówiąc – w środku jest niesamowicie duszno. Jednak uważam, że Łukasiewicz – PORT jest paradoksalnie zbyt rozległy albo organizatorzy niezbyt dobrze rozplanowali poszczególne punkty imprezy.

W Leśnicy wszystko działo się wokół Zamku; czuć było klimat i tętniącą życiem okolicę. W tym roku natomiast było… pustawo. Tutaj strefa handlowa, kawałek dalej scena i pusty teren do relaksu. Gdzieś obok, skryta w gęstwinie drzew, znajdowała się strefa gastronomiczna. Podobno jeszcze dalej rozłożyło się fantastyczne miasteczko – niestety, nigdy tam nie dotarłem.

Dni Fantastyki 2024

 

Prelekcje!

W szaleństwie tego wszystkiego, w strefie biletowanej, były jeszcze dwa budynki, w których odbywały się prelekcje. W tym roku jakby mniej sal do tego przeznaczonych. Na szczęście były one klimatyzowane!

Standardowo – lubię posłuchać mądrych ludzi, gdy mówią o mądrych rzeczach. Jak zwykle, niezastąpiony Pan Optykon mnie nie zawiódł. Po czasie żałuję, że raz wybrałem się na prelekcję kogoś innego tylko dlatego, że temat mnie zaciekawił. Nie było aż tak fajnie, jak się spodziewałem. Następnym razem nie popełnię tego błędu.

Z ciekawszych prelekcji, posłuchałem też o tuningu samochodów i porównaniu rzeczywistości z tym, co przedstawiono w serii filmów Szybcy i Wściekli. Widać, że prowadzący Kacper Ostrowski znał się na temacie, że siedzi w tej kulturze głęboko i był bardzo chętny odpowiadać na pytania publiczności. Nie jestem osobą zbytnio znającą się na motoryzacji, a mimo to wyszedłem z sali z solidną dawką wiedzy.

Dodatkowo, przez cały tydzień w Mediatece odbywały się spotkania z różnymi twórcami – kolejna okazja, żeby wyjść z domu i obcować z kulturą.

Dni Fantastyki 2024 | prelekcja Pan Optykon

 

Do zobaczenia za rok!

Na pewno Dni Fantastyki to dobry pretekst, aby spotkać się z ludźmi, porozmawiać, poobserwować i zrobić sobie zdjęcia z cosplayerami.

Jak to mówią – człowiek nie docenia czegoś, dopóki tego nie straci. Osobiście mam nadzieję, że w przyszłym roku, po remoncie Zamku, impreza wróci do Leśnicy. Mimo małych sal i ogólnej duchoty wewnątrz, tamta lokalizacja ma swój niepowtarzalny urok.

Sprawdź też: Dni Fantastyki 2023 – relacja

Adam Aleksandrowicz

Urodzony z padem w dłoni. Gdy wszyscy na wsi zagrywali się na Pegazusie, ja grałem na Playstation. W swoim życiu byłem skrytobójcą, superbohaterem, archeolożką, zabójcą bogów, smokiem, hakerem i przetrwałem apokalipsę. W wolnych chwilach buduję miasta i popijam krafciki. Z grubsza tak wygląda moje życie. Z grubsza, bo lubię zjeść.

Rekomendowane artykuły

Blair Witch – recenzja gry. Witajcie w najstraszniejszym lesie! 

Blair Witch – recenzja gry. Witajcie w najstraszniejszym lesie! 

Space Marine 2 – recenzja gry – przyrzekam służyć wiecznie

Space Marine 2 – recenzja gry – przyrzekam służyć wiecznie

Concord – recenzja gry – Tu miał być mądry tytuł, ale…

Concord – recenzja gry – Tu miał być mądry tytuł, ale…

Całkiem wyszczekana łotrzyca i jej niesforny zwierzaczek latają w kosmosie – recenzja Star Wars: Outlaws

Całkiem wyszczekana łotrzyca i jej niesforny zwierzaczek latają w kosmosie – recenzja Star Wars: Outlaws

Real Estate Simulator – recenzja gry. Od żula do króla, czyli symulator ładowania okienek i narastającej frustracji 

Real Estate Simulator – recenzja gry. Od żula do króla, czyli symulator ładowania okienek i narastającej frustracji 

Nieślubny syn Skyrima, Dark Souls i Vanaheim. Enshrouded – pierwsze wrażenia

Nieślubny syn Skyrima, Dark Souls i Vanaheim. Enshrouded – pierwsze wrażenia