Kiedy oczy świata zwrócone są ku naszej wybitnej noblistce z dziedziny chemii Marie Curie, która w filmie Beetlejuice traci człon nazwiska Skłodowska i zostaje Francuzką, warto zainteresować się nową strategiczną grą od wydawnictwa Egmont, dzięki której gracz może poczuć się jak wytrawny chemik. Panie i Panowie dzisiaj przyjrzymy się bliżej grze planszowej Chemicy magicy. Nie Wybuchnij! Czy uda mi się nie poddać eksplozji?
Nowa gra autora Pędzących Żółwi
Chemicy magicy. Nie wybuchnij! to gra planszowa dla 3 do 5 graczy, przewidziana dla osób od 7 roku życia. Szacowany czas rozgrywki to 30 – 45 minut. Jej autorem jest Dr Reiner Knizia, odpowiadający chociażby za kultowy tytuł dla dzieci Pędzące Żółwie. Niemiecki twórca ma na swoim koncie ponad 200 gier. Wykształcenie matematyczne pozwala mu opracowywać unikatowe mechaniki rozgrywki. Nie inaczej jest w tym przypadku.
Gra składa się z: 5 plansz eksperymentów, 80 kafelków (36 kafelków zasilania, 28 kafelków eliksirów, 16 kafelków z kocim asystentem), 5 kompletów po 7 kart awaryjnych, 5 dużych i 30 małych żetonów mocy, 30 żetonów złota, 10 EXTRA kart awaryjnych „Cofnij”.
Zerknij na to : Rodzaje życzliwości – recenzja filmu. Lanthimosa powrót do korzeni.
Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody
Gra składa się z 5 rund. Rundę rozpoczyna osoba o najbardziej szalonym spojrzeniu (graczem tym byłam ja, hehe!), a następnie partia toczy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Na początku należy wymieszać wszystkie kafelki awersem do dołu i umieścić je na środku stołu. Po jednej stronie znajdą się wszystkie żetony: duże żetony punktów mocy ułożone awersem do góry od najmniejszej wartości do największej, małe zaś w kolejnej kupce awersem do dołu. Obok układamy w stosie żetony złota. Grę rozpoczynamy od rozłożenia plansz eksperymentów przed każdym z graczy. To na nich będzie rozkładał kafelki zasilania potrzebne do stworzenia wyjątkowej mikstury: żółta elektryczność, czerwona temperatura oraz niebieskie ciśnienie. Pozostałymi kafelkami są te z 7 różnymi naczyniami oraz kocimi asystentami. Oprócz nich dostaje zestaw siedmiu kart awaryjnych: cofnij, zatrzymaj, przekaż, 2x wyczyść, przejmij, odkryj 3.
Kiedy przyjdzie kolej gracza, ten decyduje czy chce kontynuować, czy zakończyć swój eksperyment. Jeżeli zdecyduje się on na kontynuację eksperymentu, dobiera jeden kafelek spośród tych leżących na środku stołu i umieszcza go przed sobą awersem do góry. Zależnie od tego, jaki kafelek wyciągnie, postępuje zgodnie z instrukcją. Gracz musi unikać doboru kafelka zasilania, który już posiada, bo wtedy eksperymentalna mikstura ulega przegrzaniu i wybucha.
Podobnie dzieje się w przypadku, gdy gracz dobierze naczynie z eliksirem, które ma już przed sobą, wtedy jego eksperyment przekracza masę krytyczną i następuje katastrofa, która kończy jego turę.
Jeżeli graczowi uda się zebrać 4 takie same kafelki z kocim asystentem, może on sformować nową grupę badawczą, co pozwoli mu odkryć jedną ze swoich zakrytych kart awaryjnych, nawet gdy została już wykorzystana.
Runda eksperymentu kończy się w momencie, kiedy wszyscy gracze postanowili zakończyć swoje eksperymenty lub zostali zmuszeni do ich zakończenia. Grę wygrywa ta osoba, która zgromadzi największą liczbę punktów.
Spójrz na to : Rodzaje życzliwości – recenzja filmu. Lanthimosa powrót do korzeni.
Wrażenia z rozgrywki
Największym problemem w grach planszowych jest dla mnie zawsze przebrnięcie przez instrukcję i zrozumienie mechanizmów gry. Po wnikliwej lekturze okazało się, że każdy z nas zrozumiał zasady inaczej i dopiero w trakcie potyczek odkryliśmy, jak prawidłowo postępować. Postanowiliśmy zrezygnować z kart EXTRA awaryjnych, żeby uczynić rozgrywkę odrobinę dramatyczniejszą.
Zauważyłam, że nawet grając bardzo strategicznie, losowość daje o sobie znać – zdobędziesz punkty, ale ciężko wygrać, gdy nie masz szczęścia do wybieranych przez siebie kafelków. Najlepiej grało się w pełnym składzie pięciu osób, gdyż pozwalało to na rozłożenie prawdopodobieństwa na większą ilość graczy. Gra świetnie sprawdzi się do szybkiej, rodzinnej rozgrywki. Przetestuje odwagę i skłonność do ryzyka, nauczy również strategicznego myślenia i planowania kolejnych ruchów. Pewnie też trochę namiesza w relacjach pomiędzy graczami, gdy ktoś zdecyduje się na przejęcie karty współtowarzysza. Może być też punktem wyjścia do dyskusji o zasadach chemii i objaśnienia najmłodszym, jak w prawdziwym życiu wyglądają eksperymenty chemiczne, dlaczego trzeba uważać z niektórymi substancjami. Kto wie, może Chemicy magicy w którymś z graczy obudzą ciekawość i natchną, by zostać w przyszłości naukowcem? Kto wie!
Podsumowanie
Chemicy Magicy to gra, która z powodzeniem łączy naukę z zabawą, oferując unikalne doświadczenie dla graczy w każdym wieku. Dzięki przemyślanej mechanice, pięknej oprawie wizualnej i wartości edukacyjnej, gra ta zdobędzie uznanie wśród wielu entuzjastów planszówek. Jeśli szukasz tytułu, który nie tylko bawi, ale także uczy strategicznego myślenia, zarządzania ryzykiem, to ta pozycja będzie doskonałym wyborem!