Film Jamesa Gunna „Superman” przekroczył już 600 milionów dolarów w globalnym box office. Stając się pierwszą produkcją superbohaterską 2025 roku, której udało się osiągnąć ten pułap. Obraz zarobił 604,5 mln dolarów, z czego największa część pochodzi z kin w Ameryce Północnej. Gunn skomentował, że postać Supermana od zawsze rezonowała szczególnie mocno w Stanach Zjednoczonych. „Superman zawsze był symbolem USA, dlatego nikogo nie powinno dziwić, że publiczność w kraju reaguje na niego najintensywniej” – powiedział reżyser.
Bo Superman jest super!
Produkcja odnotowała na rynku amerykańskim 347 mln dolarów. Co czyni ją najbardziej dochodowym filmem o Supermanie w historii kina w USA. Dla porównania, „Człowiek ze stali” Zacka Snydera z 2013 roku zakończył tamtejszy wynik na poziomie 291 mln dolarów. Globalnie dzieło Gunna prawdopodobnie nie zdoła przebić rekordu „Człowieka ze stali” (670,1 mln dolarów), jednak w 2025 roku nie ma sobie równych wśród produkcji komiksowych.
Reżyser zaskoczył widzów również decyzją o wczesnej premierze cyfrowej. Film zadebiutuje online 15 sierpnia, niewiele ponad miesiąc po wejściu na ekrany kin. Gunn wyjaśnił, że powodem jest planowana kontynuacja historii w drugim sezonie „Peacemakera”, który wkrótce trafi na HBO Max. Mimo tej strategii „Superman” nadal utrzymuje się wysoko na liście najbardziej dochodowych filmów roku.
Konkurencja wypada zdecydowanie słabiej. „Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki” po pięciu weekendach zebrała 490,1 mln dolarów na całym świecie i uznawana jest za wynik poniżej oczekiwań. Mimo że film wyprzedził już tegoroczne premiery Marvela – „Kapitana Amerykę: Nowy wspaniały świat” oraz „Thunderbolts”. Tymczasem Apple odnotowało sukces dzięki filmowi „Fortune 1” z Bradem Pittem, który osiągnął 603,4 mln dolarów. Z kolei horror „Broń” Zacha Creggera stał się niespodziewanym przebojem, gromadząc niemal 200 mln dolarów i zbierając świetne recenzje. Do kin trafił też film „Łowcy Demonów” od Netflixa, który po premierze streamingowej notuje wyprzedane seanse i może stać się kolejnym głośnym zjawiskiem box office.
Źródło: IGN