REKLAMA

Pedro Pascal zdaje sobie sprawę z kontrowersji wokół jego roli jako Reeda Richardsa

Kamil Wandzel

Opublikowano: 25 czerwca 2025

Fantastic Four key art
Spis treści

Pedro Pascal przyznał, że dotarły do niego głosy niezadowolenia. Związane z jego zaangażowaniem do roli Reeda Richardsa w nadchodzącym filmie Fantastic Four: First Steps z uniwersum Marvela. Aktor jednak podkreślił, że Robert Downey Jr., który obecnie wciela się w Doktora Dooma, a wcześniej grał Iron Mana. Zapewnił go, że nie ma powodów do obaw.

Hejt nie jest mu obcy

50-letni Pascal zadebiutuje w Marvel Cinematic Universe w lipcu jako jeden z członków nowej Fantastycznej Czwórki. Marvel i jego właściciel, Disney, liczą na to, że film odniesie większy sukces niż inne tegoroczne produkcje MCU. Takie jak Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat czy Thunderbolts. Dlatego też produkcja znajduje się pod szczególną obserwacją, jako jeden z najważniejszych tytułów nadchodzącego roku.

W wywiadzie dla Vanity Fair Pascal przyznał, że jeszcze nigdy wcześniej nie spotkał się z tak dużą falą niezadowolenia przy okazji żadnej z jego wcześniejszych ról. Większą nawet niż przy The Last of Us, Grze o Tron czy The Mandalorian. „Czuję ekscytację, bo to pokazuje, że wszyscy chcemy dać z siebie wszystko. Wystawiając nasze serca na próbę w tym gatunku” – powiedział. „Nigdy nie wiadomo, czy ludzie je zaakceptują, czy je odrzucą”.

REKLAMA

Aktor dodał również: „Jestem bardziej świadomy krytyki dotyczącej mojego angażu do tej roli niż przy jakimkolwiek innym projekcie. Ludzie mówią: ‘Za stary’, ‘Nie pasuje’, ‘Powinien się ogolić’”.

Od czasu ogłoszenia, że Pascal zagra Pana Fantastycznego, trwa ożywiona dyskusja na temat jego wyglądu i tego, czy pasuje do roli. Krytycy zwracają uwagę na jego wąsy. Natomiast fani bronią aktora, podkreślając, że wygląd to tylko część roli, a najważniejszy będzie sam występ.

Wsparcie od Roberta Downeya Jr.

Pascal zaznaczył, że dużym wsparciem okazał się dla niego Robert Downey Jr., który wystąpi u jego boku w Avengers: Doomsday w 2026 roku. Choć aktor nie zdradził zbyt wiele na temat tej produkcji, powiedział:
„Robert jest niesamowicie życzliwy i otwarty. Przy nim możesz czuć strach, głód, niepewność — a i tak czujesz się mile widziany”.

Tymczasem Marvel Studios zdaje się być przekonane o sukcesie nowej Fantastycznej Czwórki. Według doniesień, już planowana jest kontynuacja, mimo że pierwsza część nie trafiła jeszcze do kin.

Źródło: Vanity Fair

Kamil Wandzel

Jako dziecko jadłem kamienie stąd moja miłość do krasnoludów, patrząc na żelazny tron, czekam na powrót króla, a wyglądając za okno, odruchowo rzucam na percepcję. To cały ja, lubię uciekać w światy pełne magii, czy to na kartach książek, czy za pomocą konsoli (mam zielone serce!) i robię to zawsze, kiedy mam wolną chwilę. A i pamiętajcie... KRASNOLUDEM SIĘ NIE RZUCA!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

EA: na razie bez gier w cenie 80 dolarów

EA: na razie bez gier w cenie 80 dolarów
EA key art

Szef EA zapowiada powrót koszykówki uniwersyteckiej

Szef EA zapowiada powrót koszykówki uniwersyteckiej

Twórca Dead Space sugeruje, że mógł już wyreżyserować swoją ostatnią grę

Twórca Dead Space sugeruje, że mógł już wyreżyserować swoją ostatnią grę
Xbox Games

Xbox pokazuje demo Hollow Knight: Silksong na Gamescomie

Xbox pokazuje demo Hollow Knight: Silksong na Gamescomie
Fortnite key art

Fortnite robi coś dziwnego, ale genialnego z trybem OG

Fortnite robi coś dziwnego, ale genialnego z trybem OG

Głos Robina Williamsa powinien zostać przywrócony dzięki sztucznej inteligencji

Głos Robina Williamsa powinien zostać przywrócony dzięki sztucznej inteligencji