Sequel animowanego hitu Zootopia z 2016 roku zatriumfował na całym świecie. „Zootopia 2” zarobiła około 556 milionów dolarów już w pierwszy weekend od premiery. To wynik, który plasuje ją na czwartym miejscu w historii pod względem globalnego otwarcia — wyżej znalazły się tylko „Avengers: Endgame”, „Avengers: Infinity War” i „Spider-Man: No Way Home”.
Świetny sequel!
W samych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie film zarobił 156 milionów dolarów w ciągu pięciu dni. Natomiast rynki międzynarodowe wygenerowały około 400 milionów dolarów — w tym samym czasie film osiągnął rekord jako najgorsze globalne otwarcie animacji w historii.
Sukces produkcji przypisuje się globalnej atrakcyjności tytułu i sile marki „Zootopia”. W oficjalnym komunikacie przedstawiciele Walt Disney Animation Studios podkreślili, że „niesamowita reakcja na Zootopia 2 odzwierciedla zarówno jej uniwersalny apel, jak i ogromny wkład naszych twórców i aktorów”. Wznowiony świat pełen antropomorficznych zwierząt, satysfakcjonujący powrót znanych postaci i świąteczny timing premiery okazały się skutecznym przepisem na sukces.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że „Zootopia 2” to jak dotąd największy debiut światowy spośród filmów animowanych wydanych w 2025 roku. W perspektywie studia, to pokazuje, że animacje nadal mają silny potencjał komercyjny — szczególnie jeśli łączą sprawdzoną markę z uniwersalnym przesłaniem i dostępnością na wielu rynkach.
„Zootopia 2” udowodniła, że familijne i animowane produkcje — przy odpowiednim budżecie i globalnej strategii — potrafią nie tylko dorównać, ale wręcz przewyższyć wyniki wielu blockbusterów. Jej rekordowy start to mocny sygnał dla branży filmowej: nawet w czasach dominacji superprodukcji i efektów specjalnych, prosta, ale ciepła opowieść o zwierzęcym mieście nadal trafia do milionów widzów.
Źródło: Deadline
