REKLAMA

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2 

Michał Perlik

Opublikowano: 9 lipca 2025

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2
Spis treści

Gdy w 2019 roku na rynku zadebiutowało Death Stranding, świat gier wideo stanął przed dziełem nie tyle kontrowersyjnym, co po prostu trudnym do jednoznacznej klasyfikacji. Hideo Kojima po rozstaniu z Konami i zamknięciu rozdziału pod tytułem Metal Gear zaprezentował grę będącą zarazem manifestem artystycznym, eksperymentem narracyjnym i niekonwencjonalnym podejściem do designu rozgrywki. Dla jednych była to odważna próba redefinicji znaczenia „łączenia” w grze wideo, dla innych nużący symulator kuriera z filozoficznymi pretensjami.

Mimo to Death Stranding znalazło swoją publiczność, zyskało status tytułu kultowego i pozostawiło po sobie coś, co w tej branży zdarza się rzadko – trwały ślad oraz pytania bez oczywistych odpowiedzi. Po pięciu latach od premiery pierwszej odsłony Kojima Productions powraca z kontynuacją. DS2: On the Beach nie tylko rozwija wątki znane z pierwszej części, ale przede wszystkim podejmuje próbę dalszej eksploracji tematów takich jak izolacja, trauma, relacje międzyludzkie oraz metafizyczne znaczenie istnienia w świecie naznaczonym katastrofą. Powracają znani bohaterowie, lecz nowe zagrożenia, inny kontekst polityczny i jeszcze bardziej surrealistyczna stylistyka zwiastują, że nie będzie to tylko „więcej tego samego”. 

Zerknij na to : SAMOTNA DROGA PRZEZ PIEKŁO – RECENZJA GRY DAYS GONE: REMASTERED 

REKLAMA

 

Cisza po apokalipsie 

Świat DS2 to kontynuacja niezwykle specyficznego uniwersum zapoczątkowanego w pierwszej odsłonie – rzeczywistości postapokaliptycznej, w której granica między życiem a śmiercią została dramatycznie zaburzona przez tajemnicze zjawisko znane jako Death Stranding. Planeta, choć nadal zamieszkana, jest rozbita, zarówno dosłownie, jak i symbolicznie. Społeczności są izolowane, a ludzkość balansuje na krawędzi istnienia, próbując odbudować zniszczone więzi w świecie pełnym zagrożeń – niefizycznych, niewidzialnych i emocjonalnych. Akcja gry toczy się po wydarzeniach znanych z pierwszej części, jednak Death Stranding 2 nie jest typowym sequelem – nie wymaga dogłębnej znajomości poprzedniczki, choć jej znajomość znacząco pogłębia odbiór. Kojima i jego zespół konstruują opowieść, która rozwija tematykę samotności, wspólnoty, utraty i pamięci, ale robi to z jeszcze większym rozmachem, bardziej złożoną strukturą i wyraźnie pogłębioną symboliką. Główny bohater, Sam Porter Bridges, powraca, lecz tym razem nie jako kurier, a jako ktoś próbujący zrozumieć, czy i po co warto jeszcze łączyć ten świat. Wspierają go nowi i powracający bohaterowie – postacie o skomplikowanych losach, często naznaczone przez przeszłość i osobiste traumy. Ich losy krzyżują się w nowej narracyjnej przestrzeni: geograficznie innej, narracyjnie bardziej intymnej, a wizualnie jeszcze bardziej surrealistycznej niż wcześniej.

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2
Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2

 

Sekwencja ciągła czy nowe otwarcie? 

Polygon nie tak dawno określił produkcję jako „pierwszą prawdziwą grę PS5” – dzięki oszałamiającej grafice, wykorzystującej w pełni możliwości silnika Decima.
Z kolei Tom’s Guide i Beebom chwalą ultra realistyczną fizykę wody i światła oraz płynność działania nawet w trybie 60 FPS. W porównaniu do pierwszej części, DS2 oferuje wygodniejszą eksplorację (np. szybszy dostęp do narzędzi, szybki transport), bardziej zróżnicowane misje oraz dynamiczne zdarzenia środowiskowe takie jak burze piaskowe, trzęsienia ziemi czy pożary, które stawiają gracza przed nowymi wyzwaniami. Rozwinięty system walki umożliwia wybór stylu: od cichego podejścia, przez pełen ostrzał, po użycie gadżetów lub całkowite unikanie walki, co wnosi głębię strategiczną. Rozgrywka toczy się na dwóch głównych mapach – Meksyk i Australia z budową monoraili, nowymi pojazdami, portalami i dynamiczną pogodą. Skutkuje to większą swobodą, planowaniem i strategicznym podejściem do tras. Soundtrack autorstwa Ludwiga Forssella i Woodkida wzmacnia emocje i czyni dostarczanie paczek niemal terapeutycznym doświadczeniem. GQ, Washington Post i Digital Trends podkreślają silne motywy empatii, współpracy i ponownego łączenia rozbitych społeczności, osadzając narrację w kontekście współczesnych problemów takich jak polaryzacja społeczna czy zdrowotne kontrowersje.

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2
Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2

 

W cieniu zalet – słabsze ogniwa 

Spoglądając z bardziej krytycznego punktu widzenia, do wad można zaliczyć lokowanie fabuły. Spora dawka lore z pierwszej części sprawia, że niektóre wątki mogą być zagmatwane lub zbyt ciężkie do zrozumienia dla osób niezaznajomionych z uniwersum. Ponadto interfejs oraz menu, mimo widocznych ulepszeń, nadal bywają irytujące. Menu inwentarza i kółko wyboru przedmiotów wciąż są niewygodne, co w sytuacjach wymagających szybkich decyzji może być sporym utrudnieniem. Po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w tym fascynującym świecie momentami da się odczuć monotonię struktury misji. Choć różnorodność jest większa niż w oryginale, powtarzalne zadania zbierania zasobów lub dostarczania mogą się dłużyć.

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2
Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2

 

Współczesna mitologia 

Po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w świecie Death Stranding 2 z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić: to nie jest gra, którą się zwyczajnie „przechodzi”. Kojima Productions stworzyło dzieło odważne, wielowarstwowe i formalnie bezkompromisowe. To sequel, który nie tylko rozwija oryginalne koncepcje, ale z pełną świadomością stawia pytania o sens ich dalszego istnienia.

Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2
Topografia samotności – recenzja Death Stranding 2

Mechanicznie gra jest bardziej dopracowana i miejscami bardziej przystępna, ale nie zatraca kontemplacyjnego tempa ani egzystencjalnego ciężaru. Projekt świata, kierunek artystyczny i nastrojowa muzyka tworzą przejmującą atmosferę osamotnienia i napięcia, które nie wynikają z walki, lecz z ciszy i z tego, co się w niej kryje. Fabuła, choć prowadzona nielinearnie i często operująca symbolem, potrafi wzruszyć i zaskoczyć. Nie tylko zwrotami akcji, ale również odwagą narracyjną. To historia, która nie oferuje prostych rozwiązań, ale zostawia przestrzeń do refleksji. Postacie, choć wywodzące się z pierwszej części zostały tu pogłębione psychologicznie i wpisane w bardziej złożony dramat. Czy Death Stranding 2 to gra dla każdego? Zdecydowanie nie. Wymaga cierpliwości, otwartości i gotowości na doświadczenie, które częściej zbliża się do filmu artystycznego lub powieści filozoficznej niż do typowej gry AAA. Z kolei dla tych, którzy wejdą w ten świat na jego warunkach, może to być jedno z najbardziej zapadających w pamięć doświadczeń ostatnich lat. Kojima bowiem nie daje odpowiedzi. On zadaje pytania i zostawia nas samych z echem tych pytań w głowie… 

 

ZALETY +

WADY -

Michał Perlik

Jestem Michał, pochodzę z Opola, natomiast z wykształcenia jestem dziennikarzem oraz PR-owcem. Do mojego wachlarza zainteresowań można śmiało wpisać m.in. muzykę, sport, filmy, a także gry wideo. Z tematyką gier mam do czynienia od wczesnych lat dzieciństwa. Początkowo na popularnym PC, natomiast w późniejszym okresie za sprawą konsol stacjonarnych, w których gustuje zresztą po dziś dzień. Jako moją ulubioną grę zdecydowanie wskazuje ,,Assassin's Creed II'' do którego pałam wielkim sentymentem oraz nostalgią. Miło tak raz na jakiś czas ponownie załączyć ten tytuł, zagłębić się we włoskie klimaty i poskakać po paru dachach słonecznej, XV-wiecznej Florencji. Nie zagłębiając się w szczegóły, zapraszam do zapoznania się z moimi artykułami.

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Gdy balet staje się bronią – recenzja filmu Ballerina

Gdy balet staje się bronią – recenzja filmu Ballerina 

Gdy balet staje się bronią – recenzja filmu Ballerina 
Pustka w pięknych kadrach – recenzja filmu Frendo

Pustka w pięknych kadrach – recenzja filmu Frendo 

Pustka w pięknych kadrach – recenzja filmu Frendo 
Kalkulacje bez sumienia – recenzja filmu Księgowy 2

Kalkulacje bez sumienia – recenzja filmu Księgowy 2 

Kalkulacje bez sumienia – recenzja filmu Księgowy 2 

Elden Ring: Nightreign – recenzja gry. Nowa noc, stare koszmary

Elden Ring: Nightreign – recenzja gry. Nowa noc, stare koszmary

Pillow Man. Mężczyzna naszych marzeń – recenzja komiksu – Problemy ze snem? Pomoże Pillow Man

Pillow Man. Mężczyzna naszych marzeń – recenzja komiksu – Problemy ze snem? Pomoże Pillow Man
Steel Seed key art

Steel Seed – recenzja gry. Futurystyczna opowieść, która nie wciąga

Steel Seed – recenzja gry. Futurystyczna opowieść, która nie wciąga