REKLAMA

Połączenia — recenzja komiksu — Ulicami Nowego Jorku, ścieżkami ku dorosłości

Daria Rogut

Opublikowano: 11 lutego 2025

Spis treści

Wiosna 2009 roku. Dani i Zoe, przyjaciółki z czasów szkolnych, mają wreszcie szansę na spełnienie swojego wieloletniego marzenia – wyjazd z rodzinnej Kanady na urlop w Nowym Jorku. W ciągu pięciodniowego pobytu w Stanach młodym studentkom będzie towarzyszyć Fiona, nowa koleżanka poznana przez Dani na uniwersytecie. Szybko jednak okaże się, że nie będzie to wycieczka jedynie po Central Parku, Manhattanie i słynnych nowojorskich muzeach, ale też prawdziwa wyprawa po wyboistej i pełnej zakrętów drodze w dorosłość.

Połączenia to kolejny, trzeci już komiks współtworzony przez pochodzący z Kanady artystyczny duet kuzynek Tamaki. Mariko Tamaki, znana z wydanego w Polsce komiksu Moje rozstania z Laurą Dean oraz ze współpracy z wydawnictwami Marvel i DC Comics, odpowiada za scenariusz. Warstwę graficzną stworzyła artystka komiksowa i ilustratorka Jillian Tamaki. W 2024 roku komiks ten otrzymał aż trzy nagrody Eisnera — dla najlepszego albumu komiksowego, dla najlepszej scenarzystki i dla najlepszej kolorystki. Autorką polskiego przekładu Połączeń jest Aga Zano.

 

Dorastanie z całym dobrodziejstwem inwentarza

Komiks kuzynek Tamaki to historia w stylu slice of life, w której śledzimy kilka dni z życia bohaterek. Towarzyszymy im podczas zwiedzania kolejnych ważnych punktów na mapie miasta, jednocześnie odkrywając bliżej ich charaktery i przyglądając się rozwojowi ich znajomości – tych wieloletnich i tych zupełnie nowych. Połączenia to zaledwie drugi, po Moich rozstaniach z Laurą Dean, komiks ze scenariuszem autorstwa Mariko Tamaki, który miałam okazję czytać, ale już teraz dostrzegam, jak ogromnym atutem jej pisania jest autentyczność. Obserwując zachowanie Zoe, Dani i Fiony trudno jest nie dostrzec w nich doskonale znanych nam archetypów ludzi, wśród których z pewnością mieliśmy okazję przebywać na wakacjach. Ich podejście staje się zatem podstawą do tworzenia się drobnych konfliktów, które również z pewnością nie są nikomu obce, bo kto nigdy nie posprzeczał się o to, gdzie wybrać się dalej albo nie zderzył się ze ścianą w postaci znajomego, kompletnie niezainteresowanego zwiedzaniem?

REKLAMA

To, co jednak uderza mocniej, to fakt, z jak dużą dozą autentyczności autorki prezentują życie młodych dorosłych. Główne bohaterki są na bardzo burzliwym etapie swojego życia – są na pierwszym roku studiów, niedawno opuściły rodzinne domy, zamieszkały w nowych miastach i wciąż uczą się samodzielności. Ten powiew wolności, który zapewniła im wyprowadzka, prowadzi je nie tylko do spełniania marzeń czy chociażby eksperymentowania z wyglądem, na które wcześniej się nie decydowały, ale też do podejmowania pochopnych i często mało odpowiedzialnych decyzji. Te kilka dni z życia trzech niespełna dwudziestolatek to też idealny obraz tego, jak trudne może okazać się budowanie relacji na tym etapie życia, gdy z jednej strony wieloletnie przyjaźnie zostają poddane próbie czasu i odległości, a nowe, szybkie i pełne pasji znajomości wydają się ogromnie fascynujące i łatwo jest stracić przez nie głowę i zdrowy rozsądek.

Połączenia | kultura.com.pl

 

Kwaśny smak Wielkiego Jabłka

Ta bliskość z rzeczywistością i możliwość współodczuwania z bohaterkami wzbudziła we mnie ogrom pozytywnych emocji. Nie obyło się też bez negatywnych, choć na szczęście absolutnie nie wynikały one z rozczarowania, lecz z tego jak prawdziwie antypatyczną postać udało się kuzynkom Tamaki stworzyć. Fiona zdecydowanie będzie bohaterką, która w wielu czytelnikach wzbudzi gniew i sprawi, że krew zabuzuje im w żyłach. Mnie ona jednak nie zniechęciła, a może nawet wręcz przeciwnie – doceniłam ponownie to, że Mariko Tamaki w swojej twórczości nie skupia się tylko na radosnych stronach queerowych relacji, ale pokazuje też, że to wciąż zwykłe, często nieidealne związki, które nie są odporne na toksyczność.

Gdy sięgam po komiksowe albumy, często kończę je z poczuciem pewnego niedosytu, przekonaniem, że nawet jeśli przeczytałam kilkaset stron, to i tak historia wydaje się niepełna, niedokończona, mniej satysfakcjonująca niż mogłaby być w wydaniu powieściowym. Tutaj aż tak tego nie odczułam. Połączenia są pozbawione wyraźnej puenty, można poczuć, że brakuje im bardziej wyraźnego domknięcia wątków, jednak przez obraną konwencję i osadzenie akcji na kilkudniowym wyjeździe nie miałam z tym większego problemu. Spodobała mi się nawet ta niezręczność, z którą pozostawił mnie finał tej opowieści.

Sprawdź też: unOrdinary. Tom 1 — recenzja komiksu — Zwykły wśród niezwykłych

Połączenia | kultura.com.pl

 

Uwaga! Ryzyko zakochania się w Nowym Jorku

Mówiąc o Połączeniach, nie sposób nie wspomnieć o przepięknej oprawie graficznej. Projekty postaci są stosunkowo proste i całość utrzymana jest w spójnej kolorystyce, w całości wykorzystującej jedynie cztery kolory – czarny, biały, niebieski i pomarańczowy. Ten minimalizm ma swój urok i świetnie wypada w połączeniu z momentami, gdy bohaterki wychodzą w miasto i nagle Jillian Tamaki serwuje czytelnikowi przebogate tła i imponujące splash page prezentujące tętniące życiem ulice, buzującą energią naturę i wypełnione eksponatami muzea. Przeglądanie kolejnych stron faktycznie grozi zakochaniem się w Nowym Jorku. A kiedy w grę wchodzą uczucia między bohaterkami i w brzuchu pojawiają się motyle, sztuka Tamaki oddaje to w naprawdę przepiękny sposób.

Zachwyty i wyróżnienia dla Połączeń zupełnie mnie nie dziwią. Mariko i Jillian Tamaki udowodniły, że są świetnymi artystkami, dobrymi obserwatorkami otoczenia i że doskonale rozumieją trudy dorastania. To zatem świetna pozycja dla młodych dorosłych, którzy będą w stanie z pewnością dostrzec na kartach tej historii nieco siebie. I dla fanów Nowego Jorku też!

Sprawdź też: Jestem ich milczeniem – recenzja komiksu – Zabójstwo, winnica i głosy w mojej głowie.

ZALETY +

WADY -

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za udostępnienie egzemplarza komiksu.
Daria Rogut

Miłośniczka literatury i dobrych filmów!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

lista premier gier 2025

Premiery gier 2025. W co warto zagrać w 2025 roku?

Premiery gier 2025. W co warto zagrać w 2025 roku?
Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai – recenzja gry. Pomóż małym detektywom wytropić sprawców!

Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai – recenzja gry. Pomóż małym detektywom wytropić sprawców!

Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai – recenzja gry. Pomóż małym detektywom wytropić sprawców!
Police Shootout – recenzja gry. Stój, bo strzelam!

Police Shootout – recenzja gry. Stój, bo strzelam!

Police Shootout – recenzja gry. Stój, bo strzelam!

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 15 – recenzja komiksu – Nowy wróg, nowe wyzwania

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 15 – recenzja komiksu – Nowy wróg, nowe wyzwania
KINGDOM COME: DELIVERANCE II Key art

KINGDOM COME: DELIVERANCE II – Powrót do średniowiecznej Bohemii – Recenzja

KINGDOM COME: DELIVERANCE II – Powrót do średniowiecznej Bohemii – Recenzja

Wujek Foliarz – recenzja filmu – Luźna kontynuacja Fanatyka wędkarstwa

Wujek Foliarz – recenzja filmu – Luźna kontynuacja Fanatyka wędkarstwa