Czy rozmiar ma znaczenie? Wiele osób odpowie na to pytanie twierdząco. Jeśli weźmiemy pod uwagę codzienną pracę, wiele osób poszukuje monitorów 34-calowych. Wielkość, na której wiele gier wygląda fenomenalnie, a i praca staje się przyjemnością. Co, jednak jeśli uznamy, że to dla nas za mało? Philips wyjdzie naprzeciw naszym oczekiwaniom.
Nie wydłużając tego już, aż nazbyt długiego wstępu, oto recenzja PHILIPS Evnia 8000 42M2N8900
Mocny zawodnik
Kolejny monitor marki Philips zawitał w moje skromne progi. Pudło przywiezione przez kuriera było odrobinę większe niż zazwyczaj, lecz dopiero po rozpakowaniu ukazuje się monstrualność tego sprzętu. Ten monitor jest ogromny! Zdjęcia może tego nie oddają, ale zajmuje on naprawdę spory kawałek biurka. Całość jest bardzo sprytnie zapakowana, co pozwala na wyciągnięcie i montaż monitora w nie więcej niż kilku minut. I to pomimo dość sporej wagi sprzętu (waga tego cudeńka to według producenta ok 18kg!). PHILIPS Evnia 8000 42M2N8900 posiada piękne, minimalistycznie ramki, a wykończony został białym, niepalcującym się plastikiem.
Zawartość pudełka prezentuje się następująco:
- kabel HDMI-HDMI
- kabel DisplayPort-DisplayPort
- kabel USB-B – USB-A,
- kabel USB-C – USB-C
- kabel zasilający
- podstawka
- pilot,
- instrukcja obsługi
Sprzęt posiada dużą ilość złącz, dzięki której bez problemu stworzycie swoje małe centrum multimedialne:
- 5 złączy USB-A
- złącze USB-B
- złącze USB-C
- złącze DisplayPort 1.4
- wejście HDMI 2.1
- wyjście liniowe audio.
Moja rada, nie dosuwajcie monitora maksymalnie do ściany, gdyż utrudnicie sobie dotarcie do portów i będziecie musieli za każdym razem odsuwać monitor. Bądź zawczasu podłączcie wszelkie wymagane kable to złącz, by potem cieszyć się podświetleniem Ambiglow. Czy jest ów podświetlenie, zapytacie? Technologia ta to nic innego niż diody LED zamontowane za monitorem, które powiększają (nie sensie dosłownym, jedynie delikatnie oszukując nasze zmysły) obszar wyświetlania, emitując podświetlenie. Ambiglow analizuje sygnał wejściowy i dostosowuje kolor i jasność światła diod to obrazu na monitorze. Grasz w klimatyczną grę, uciekając przed złoczyńcami przez płonący las? Dzięki tej technologii będziesz miał wrażenie, że ogień wylewa się poza ekran. Oczywiście nie w sensie dosłownym. Jeśli zobaczysz prawdziwy ogień za monitorem, radzę biegnąć po gaśnicę.
Wnętrze Bestii
Sprawdź także: Genesis Nitro 550 G2 i Tellur 400 Square HUD – recenzja fotela i maty. Fotel prezesa.
PHILIPS Evnia 8000 42M2N8900 wyposażony został w matrycę OLED, która od pierwszego momentu wprawia w zachwyt. Doskonała czerń, żywe kolory, świetny kontrast. Jeśli przesiadasz się ze zwykłego LCD, różnica będzie przeogromna. Po dłuższym posiedzeniu, w szczególności po ograniu kilku długich tytułów na tym sprzęcie, ciężko będzie wrócić do gorszego standardu.
Wszechstronność tego monitora widać na każdym kroku-mamy tutaj wsparcie dla rozdzielczości 4K, odświeżanie 138hz (oczywiście, takie odświeżanie otrzymamy tylko po kablu Display port, na HDMI maksymalnie 120hz) czy HDR10. Wspiera również AMD FreeSync Premium, jak i Nvidia G-Sync. Czy wspominałem już o bardzo krótkim czasie reakcji matrycy? to tylko 0.1 ms! To jest dokładnie tyle, ile wytrzymasz podczas Walentynek.
Na pochwałę zasługują również wbudowane głośniki. Coś, co w monitorach jest dość słabym elementem, a te 10W maleństwa dają radę. Wyposażone one zostały w DTS (Digital Theater Systems) system ten zapewnia bardziej bogate brzmienie dźwięku. Czy tak jest w rzeczywistości? Na bazie testów poprzednich monitorów ze wbudowanymi głośnikami, mogę przyznać-, te brzmią lepiej od pozostałych. Ale to moja subiektywna opinia. Aby wykorzystać potencjał monitora w 100%, będziemy potrzebowali potężny sprzęt, który zdoła obsłużyć rozdzielczość 4K w 120hz. Niestety, mój obecny sprzęt nie pozwala mi na takie szaleństwa. Monitor przez większość czasu testowałem z PS5, chłonąc ponownie God of War Ragnarok, który wyglądał obłędnie na nim. Nie sposób nie zakochać się w tym sprzęcie.
PHILIPS Evnia 8000 42M2N8900 sprawdzi się również, jeśli poszukujesz sprzętu do obróbki zdjęć. Pokrycie kolorów DCI-P3 wynosi oszałamiające ~ 98,5%!
Martwy Pixel? Panie, gdzie tam
Sprawdź także: PDP Rematch Glow Wireless Controller – recenzja pada. Kiedy gwiazdy na niebie się złocą
Producent zastosował tutaj kilka usprawnień, aby przeciwdziałać wypalaniu pixeli. Pierwsza z nich to pixel refresh, czyli odświeżenie ich. Zaleca się, aby po ok. 4 godzinach użytkowania wyłączyć monitor i pozwolić przez ok. 2,5 minuty pixelom zregenerować się. Pixel Orbiting to technologia przesuwająca cały obraz w lewo i prawo o kilka pixeli, aby ich nie nadwyrężać (spokojnie, nie jest wyczuwalne podczas codziennego użytkowania sprzętu). Ostatnia z nich to Screen Saver. Odpowiada ona za regulację jasności i wygasza matrycę, jeśli nie używamy ekranu przez dłuższą chwilę.
Poniżej specyfikacja ogólna sprzętu:
- Ekran: 41.5″, 3840 x 2160px,
- Powłoka matrycy: Matowa
- Rodzaj matrycy: OLED
- Częstotliwość odświeżania obrazu [Hz]: 138
- Czas reakcji matrycy [ms]: 0.1
- DCR Kontrast statyczny: 15000000:1
- Jasność ekranu [cd/m2]: 450
- Liczba wyświetlanych kolorów: 1.07 mld
- Wielkość plamki: 0.2395
- Kąt widzenia w pionie / w poziomie: 178 (pion), 178 (poziom)
- Waga: 17,3 kg
- Pobór mocy: 70W
Podsumowanie
Podsumowanie
Co można tutaj jeszcze dopowiedzieć? Monitor PHILIPS Evnia 8000 42M2N8900 to spełnienie marzeń wielu graczy. Przez swoją potężną specyfikację, może służyć za centralny punkt domowej rozgrywki na najnowszych konsolach. Sprawdzi się również jako monitor do pracy, jednak przez swoje gabaryty, możliwe, że będziesz musiał zakupić większe biurko.
Mankamentem tego potężnego zawodnika jest jego cena, która obecnie oscyluje w ok. 6700zł. Pytanie, które musisz sobie zadać drogi czytelniku, czy chcesz wydać tak dużą kwotę na sprzęt, skoro za tę cenę spokojnie kupisz dwa monitory 34-calowe, i zostanie Ci jeszcze trochę drobnych na ładną podkładkę. Zachęcam do dyskusji w komentarzach
Sprawdź także: Genesis Thor 660 – recenzja klawiatury – mniejszy, nie znaczy gorszy