Według najnowszych doniesień, nadchodzące modele iPhone 17 Pro i Pro Max mogą doczekać się istotnych usprawnień w aparacie.
Brzmi obiecująco?
Jak donosi serwis MacRumors, powołując się na źródło zorientowane w planowanej kampanii reklamowej Apple. IPhone 17 Pro i Pro Max mają być wyposażone w teleobiektyw z 8-krotnym zoomem optycznym. To spory postęp w porównaniu do 5-krotnego zoomu w obecnych iPhone’ach 16 Pro. Pojawiły się też informacje o nowym przycisku sterującym aparatem, umieszczonym na górnej krawędzi telefonu. Także o nowej profesjonalnej aplikacji do obsługi aparatu. Choć Apple jeszcze oficjalnie tego nie potwierdziło, przecieki sugerują także całkowite przeprojektowanie modułu aparatów w serii iPhone 17.
Pomysł dodania kolejnego przycisku do obsługi aparatu wydaje się mniej prawdopodobny, biorąc pod uwagę, że w modelach iPhone 15 Pro wprowadzono już konfigurowalny przycisk akcji, a w zeszłorocznych iPhone’ach 16 pojawił się dodatkowy przycisk po prawej stronie urządzenia. Trudno jednak wykluczyć, że Apple zdecyduje się na taki ruch – w historii firmy zdarzały się już nietypowe rozwiązania.
Na razie niewiele wiadomo o nowej aplikacji aparatu – nie wiadomo też, czy będzie dostępna tylko dla modeli Pro, czy dla wszystkich iPhone’ów 17. Źródło MacRumors sugeruje, że może to być po prostu większa aktualizacja istniejącej aplikacji Final Cut Camera. Wcześniej Jon Prosser z Front Page Tech wspominał też, że iPhone’y 17 Pro mogą umożliwić jednoczesne nagrywanie wideo przednią i tylną kamerą, co byłoby atrakcyjne zwłaszcza dla twórców treści.
Oczywiście na razie to tylko plotki, pochodzące z niezweryfikowanego źródła bez sprawdzonej historii przecieków. Na oficjalne szczegóły najprawdopodobniej przyjdzie nam poczekać do września, kiedy Apple tradycyjnie zaprezentuje nowe modele.
Źródło: MacRumors