REKLAMA

Nintendo Switch 2 Experience: Berlin – relacja z wydarzenia! 

Maciej Hopek

Opublikowano: 15 maja 2025

Spis treści

Tak, udało mi się – widziałem Switcha 2 na żywo. Ba, mogłem go bezczelnie zmacać i nawet na nim pograć. Widocznie sam Pan Miyamoto ma mnie w swojej opiece, że pozwolił mi, biednemu Polaczkowi, dostąpić tego zaszczytu. Oto skrót wydarzeń z Nintendo Switch 2 Experience: Berlin.

Szybka runda w Mario Kart

Po odstaniu swojego w kolejce oraz przejściu przez kontrolę zaprowadzono nas do dużego pomieszczenia, gdzie uczestnicy mieli okazję przetestować nowe Mario Kart. Pierwszy wyścig rozegraliśmy w parach. Cóż, nie muszę chyba pisać, że nowa odsłona szalonych gokartowych rajdów naprawdę daje radę, a pomysł z łączonymi torami wypadł fenomenalnie.

Pora na danie główne

Gdy już wszyscy się nagrali i wymacali Switcha, zostaliśmy zaprowadzeni piętro wyżej, gdzie czekała na nas ogromna przestrzeń podzielona na poszczególne strefy. Do sprawdzenia mieliśmy wszystkie produkcje zapowiedziane na pokazie Nintendo. Był nowy Donkey Kong, odświeżony Kirby, wyczekiwany przez wszystkich Metroid Prime 4: Beyond, intrygujący Drag x Drive, a także produkcje studiów zewnętrznych, w tym Cyberpunk 2077 czy Yakuza 0.

REKLAMA

Switch 2 – ewolucja czy rewolucja?

Szybko odpowiem na powyższe pytanie: ewolucja. Trzeba przyznać, że inżynierowie z Nintendo poprawili niektóre bolączki. Przede wszystkim joy-cony wreszcie nie latają jak dzikie, a co za tym idzie – całość sprawia wrażenie solidnej i zwartej konstrukcji. Próbowałem też wyciągnąć jeden joy-con bez zwalniania blokady. Da się, ale trzeba użyć naprawdę sporej siły, także nie musicie się obawiać, że w trakcie rozgrywki konsola gruchnie Wam o ziemię. Zastosowano też większe analogi, przez co sterowanie w grach jest znacznie przyjemniejsze i wygodniejsze. Ciężko jednak stwierdzić, czy nie powróci zjawisko stick driftu.

Do samego ekranu też nie mogę się zbytnio przyczepić. Jasne, nie jest to jakość wyświetlacza OLED, ale jakość obrazu jest wyraźnie lepsza niż w pierwowzorze z 2017 roku. Cieszy również fakt, że jest on zdecydowanie większy.
Ciekawym gimmickiem jest za to tryb myszki w nowych joy-conach. Miałem okazję sprawdzić to przy okazji ogrywania Metroid Prime 4: Beyond. Działa to zaskakująco dobrze! Wykrywanie ruchu jest bardzo precyzyjne, nie uświadczyłem też żadnego input laga. Jest to na pewno ciekawy bajer, który warto sprawdzić. Jednak czy to gamechanger? Nie powiedziałbym. Podejrzewam, że większość z nas wypróbuje to raz czy dwa, chwilę się pocieszy, a koniec końców wróci do klasycznego sterowania.

Czy jest na co czekać?

Szczerze mówiąc, ciężko mi powiedzieć. Z jednej strony – tak, pewnie, że tak! Jakby nie patrzeć, oryginalny Switch ma już 8 lat na karku, a i w dniu premiery jego bebechy nie grzeszyły wydajnością.
Z drugiej strony, same zmiany wprowadzone przez Big N nie są jakieś nadzwyczajne. Jasne, dostaniemy więcej mocy, ładniejsze produkcje oraz porty, które na pierwszym Pstryku nie miałyby racji bytu. Opcjonalny (i płatny) video chat (pod warunkiem że dokupicie sobie kamerkę). Cywilizację pykniemy sobie jak ludzie przy pomocy gryzonia.
Pytanie tylko, czy jest to warte dość zaporowej ceny? Nie jestem do końca przekonany. Mimo że na samym wydarzeniu bawiłem się dobrze, to ciężko jest mi w pełni przekonać się do nowej konsoli hybrydowej, tym bardziej gdy patrzę na nową politykę cenową Nintendo.

Maciej Hopek

Jestem graczem od najmłodszych lat — już w przedszkolu stawiałem swoje pierwsze kroki w wirtualnych światach, pykając sobie radośnie w Jazz Jackrabbit czy tocząc zaciekłe batalie z ojcem w Wormsy. Z biegiem lat, doszła też muzyka, której słucham w sporych ilościach, a przy okazji tworzę też własne dźwięki — niekoniecznie miłe dla ucha. Marzy mi się nagranie soundtracku do jakiegoś horroru — kto wie, może kiedyś nadarzy się taka okazja. A skoro o horrorach mowa — jest to moja kolejna wielka miłość, zarówno jeśli chodzi o gry, jak i kino. Prowadzę również niewielki profil na Instagramie pod nazwą GramSeWGre, gdzie opisuję tytuły mniej lub bardziej znane. A, no i lubię kawę. Czarną. Bez zbędnych upiększaczy jak cukier czy mleko.

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Fata deum

Fata Deum – Wywiad – Duchowy Spadkobierca Black&White nadchodzi!

Fata Deum – Wywiad – Duchowy Spadkobierca Black&White nadchodzi!
felieton o grze crash twin sanity

Crash Twinsanity – historia gry, która została sklejona na taśmę

Crash Twinsanity – historia gry, która została sklejona na taśmę
grafika z podsumowaniem serialu the last of us

The Last of Us – co warto pamiętać przed drugim sezonem?

The Last of Us – co warto pamiętać przed drugim sezonem?

Nowy Switch zapowiedziany. A co na to nasza redakcja?

Nowy Switch zapowiedziany. A co na to nasza redakcja?
Lies of P key art

10 absurdalnych pomysłów na kontynuację Lies of P

10 absurdalnych pomysłów na kontynuację Lies of P
W co zagrać, jeśli Avowed nie spełniło Twoich oczekiwań?

W co zagrać, jeśli Avowed nie spełniło Twoich oczekiwań?

W co zagrać, jeśli Avowed nie spełniło Twoich oczekiwań?