Previous slide
Next slide

HyperX Cloud Stinger 2 – recenzja słuchawek. Lekkie i wygodne słuchawki gamingowe.

Słuchawki są nieodłącznym elementem wyposażenia każdego gracza. Przecież chcemy doskonale słyszeć, co się dzieje dookoła nas w danej produkcji, żeby móc szybko i precyzyjnie zareagować. Jak w tym kontekście wypadają HyperX Cloud Stinger 2? 

Czarne i skromne

Do tej pory używałem HyperX Cloud Alpha i bardzo je sobie chwaliłem. W swoim przedziale cenowym naprawdę były dobre. Służyły mi przez wiele lat, ale wszystko co dobre, kiedyś się zużyje. Bardzo się cieszę, że mam okazję przetestować kolejne słuchawki tego producenta.  

Słuchawki przyszły do mnie w niedużym pudełku. W środku, oprócz dania głównego, znajdziemy małą gąbeczkę, którą możemy nałożyć na mikrofon, żeby wyeliminować pogłos oddechu, dźwięki otoczenia oraz głoski wybuchowe (gdy mówimy p, b, t, d, k, g gwałtownie wypuszczamy z siebie powietrze, co może niebyt dobrze brzmieć). Dodatkowo otrzymujemy rozgałęźnik do portu mikrofonowego i słuchawkowego. 

HyperX Cloud Stinger 2 wykonane są z czarnego plastiku, tylko pokrętło do regulacji głośności jest z jakiegoś powodu czerwone. Jeśli miało to wyróżniać i pomóc znaleźć ten element, to nie ma to sensu, ponieważ znajduje się na prawej słuchawce, więc mając je na sobie i tak tego nie widzimy. Dziwi mnie to umiejscowienie, ponieważ jeszcze przy bezprzewodowych ma to sens, bo gdzie indziej miałoby się takowe pokrętło znajdować, ale przy słuchawkach na kablu jestem przyzwyczajony, że znajduje się ono na kablu.  

Sam przewód jest gumowy – nie przepadam za tym rozwiązaniem. O wiele bardziej wolę sznurowany, ponieważ jest mniej podatny na uszkodzenia – zazwyczaj przy końcówkach. Jest stosunkowo długi (2 metry) – na moim stanowisku idealnie wystarcza, żeby pociągnąć go za biurkiem do tyłu komputera.  

Gamingowy headset na wypasie

Przy słuchawkach jest również mikrofon, który niestety jest nieodczepiany – niestety, ponieważ osobiście na co dzień używam zewnętrznego mikrofonu pojemnościowego. Tym bardziej dziwi, że nie można go odczepić, ponieważ domyślne jest tylko połączenie audio jack 3,5 mm, do którego można podłączyć rozgałęźnik. Więc aż prosi się, by można było się go pozbyć. 

Sama jakość mikrofonu jest dobra. Do komunikowania się z innymi w grach sprawdzi się doskonale – ma funkcję wyciszania szumów z otoczenia oraz jest wyposażony w ciekawy system – gdy go podniesiemy, usłyszymy charakterystyczny ,,klik” i mikrofon się wyłączy. Idealne rozwiązanie, gdy ktoś nagle wejdzie do pokoju, kiedy gramy. Podczas testów wyraźnie było słychać mój głos, natomiast słychać lekkie szumy. 

Plus jest taki, że można je połączyć do konsoli – w moim przypadku jest to PlayStation 5. Minusem w tym wypadku jednak jest długość kabla, ponieważ gdy podłączymy je do pada, to plącze się między rękami. Specjalnie na potrzeby testów wykupiłem sobie Gamepass, żeby przetestować głośniki w różnych warunkach. Testowałem słuchawki z Midnight Fight Express, Minecraftem, Valorantem, High on Life, Cyberpunkiem 2077 oraz najnowszą odsłoną Need For Speed Unbound. Muszę przyznać, że dźwięk przestrzenny robi naprawdę fajną robotę (choć na Windowsie domyślnie jest wyłączony i musiałem ręcznie włączyć tę opcję we właściwościach urządzenia) – na spokojnie da się oszacować z której strony dobiegają kroki czy strzały. Muzyka w tych grach, a także na Spotify czy Youtube, brzmi naprawdę dobrze.  

Dla mnie bardzo ważne jest, żeby gąbki przy głośniczkach były naprawdę miękkie – noszę okulary i chciałbym, żeby mnie nie uciskały. Mam w domu inne słuchawki nauszne, ale są one mniejsze i za każdym razem mnie uciskają, co przy dłuższym ich użytkowaniu po prostu jest niekomfortowe. Na szczęście w HyperX Cloud Stinger 2 nie mam tego problemu – są one duże i wykonane z gładkiego materiału przypominającego skórę oraz posiadają miękką piankę. Same nauszniki obracają się o 90°, dzięki czemu nie trzeba ich tak bardzo rozszerzać, żeby zdjąć je z głowy. 

O ile ja jestem odcięty od świata i nie słyszę nic z zewnątrz, tak domownicy mi mówią, że mogą usłyszeć to, czego aktualnie słucham. Więc jak ktoś chciałby ich używać do puszczania, na przykład głośnej muzyki w miejscu publicznym, to mógłby przeszkadzać innym. Natomiast do użytkowania domowego są w sam raz. 

Bardzo ciekawa rzecz, z którą nie spotkałem się przy swoich poprzednich słuchawkach. Mianowicie, czy zdarzyło wam się kiedyś wyregulować słuchawki, żeby idealnie pasowały na waszą głowę, ale daliście skorzystać z nich komuś znajomemu i on dostosował je pod siebie, i potem już ciężko było znów je dobrze dopasować? Ja czasem tak mam, bo moja dziewczyna też czasem korzysta z komputera, a ma mniejszą głowę, więc siłą rzeczy coś przy nich majstruje. Z HyperX Cloud Stinger 2 to nie będzie już problem, ponieważ z obu stron mamy swego rodzaju miarkę, dzięki której można szybko i równo je ustawić, bez zakładania ich na głowę i przymierzenia. Może i to drobnostka, ale dla mnie spore ułatwienie. 

HyperX Cloud Stinger 2 to słuchawki z audio jack 3,5 mm – nie mają wejścia USB, oświetlenia RGB, nie posiadają łączności bezprzewodowej (ten model jest również dostępny w takiej wersji) oraz nie mają żadnego oprogramowania, więc dla wielu może być to wada. 

Jestem zadowolony

HyperX Cloud Stinger 2 spełniły moje oczekiwania – są lekkie (ważą około 275 gram) i dobrze układają się na głowie. Choć mają małe problemy – lekkość wiąże się z tym, że konstrukcja wygląda na delikatną i obawiam się, że przy mocniejszym szarpnięciu pękną. Dodatkowo ten nieodczepiany mikrofon sprawia, że nie zabierzesz ich w trasę, bo będziesz zwyczajnie wyglądał głupio. Jednak do użytku domowego dla graczy, którzy potrzebują stosunkowo tanich słuchawek do komunikacji, nadadzą się idealnie.  

Mikrofon oraz dźwięk w słuchawkach jest naprawdę dobrej jakości – wyraźny i czysty dźwięk pozwala po prostu cieszyć się rozgrywką. 

Specyfikacja HyperX Cloud Stinger 2:

  • Słuchawki
    • Przetwornik: Dynamiczny, 50 mm z magnesami neodymowymi
    • Współczynnik kształtu: Nauszne, wokółuszne, zamknięte
    • Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 28 kHz
    • Impedancja: 32 Ω
    • Czułość: 97,5 dBSPL/mW przy 1 kHz
    • H.D.: ≤ 2%
    • Materiał ramy: Plastik
    • Poduszki uszne: Pianka zapamiętującą kształt ucha i syntetyczna skóra premium
  • Mikrofon
    • Rodzaj: Elektretowy mikrofon pojemnościowy
    • Wzór polaryzacji: Dwukierunkowa, z redukcją szumów
    • Pasmo przenoszenia: 100 Hz – 15,6 kHz
    • Czułość: -40,5 dBV (1 V/Pa przy 1 kHz)
  • Połączenia i funkcje
    • Połączenie audio: Przewodowe 3,5 mm (4-biegunowe CTIA)
    • Standard dźwięku przestrzennego: DTS Headphone: X
    • Elementy sterujące audio: elementy sterujące na słuchawkach
  • Waga: 275g
  • Długość i typ kabla: kabel słuchawkowy 2m, kabel rozgałęziający do PC 15cm

Za przekazanie słuchawek do recenzji dziękujemy firmie HyperX

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

O NAS:

Chcesz być na bieżąco, a nawet wiedzieć więcej o grach, komiksach, serialach lub filmach? GraPodPada.pl jest miejscem, gdzie znajdziesz informacje tworzone przez pasjonatów dla… graczy, czytaczy i oglądaczy ! Reprezentujemy różne opinie, patrząc na popkulturę z wielu perspektyw! Dlatego codziennie spodziewaj się treści wysokiej jakości i odnajduj interesujące Cię recenzje i informacje. Grasz w to? GraPodPada.pl to miejsce dla Ciebie… to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl