„Hollow Knight: Silksong” zadebiutował 4 września i już pierwszego dnia okazał się ogromnym sukcesem. Produkcja australijskiego studia Team Cherry, zapowiedziana ponad sześć lat temu, spowodowała nawet chwilowe przeciążenie sklepu Steam. Mimo problemów technicznych, tytuł zanotował imponującą liczbę jednoczesnych graczy na platformie Valve.
Mamy hit!
Według oficjalnych danych, w momencie stabilizacji działania serwisu, w „Silksonga” grało równocześnie 453 993 osób. Wynik ten dał grze trzecie miejsce na liście najchętniej ogrywanych tytułów na Steamie, tuż za gigantami — „Counter-Strike 2” i „Dota 2”. Taki rezultat czyni z „Silksonga” jedną z największych premier w historii gier niezależnych. „To dopiero początek, bo wielu graczy dopiero pobiera tytuł przed pierwszym weekendem sprzedaży” – podkreślają analitycy branżowi.
Nowa odsłona „Hollow Knight” trafiła jednocześnie na PC, Nintendo Switch, Nintendo Switch 2, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. Gra wyceniona została na 19,99 USD, a jej rozmiar to 7,62 GB. Co istotne, od dnia premiery jest również dostępna w ramach usługi Xbox Game Pass, co znacząco poszerza bazę potencjalnych odbiorców. Popularność produkcji z pewnością będzie większa niż statystyki Steam, ponieważ ani Sony, ani Nintendo, ani Microsoft nie udostępniają danych o liczbie graczy.
„Silksong” już teraz zajmuje 29. miejsce na liście najpopularniejszych tytułów w historii Steama pod względem liczby jednoczesnych graczy. W najbliższym czasie może wyprzedzić takie gry jak „Helldivers 2”. Tytuł oferuje także rozbudowany system wyzwań — gracze mogą odblokować 52 osiągnięcia oraz 53 trofea.
Premiera „Silksonga” to jedno z najważniejszych wydarzeń branży w 2025 roku. Po latach wyczekiwania fani w końcu mogą poznać sekrety kolejnej części przygód w charakterystycznym, mrocznym świecie stworzonym przez Team Cherry. Skala zainteresowania wskazuje, że produkcja ma szansę stać się największym sukcesem niezależnego studia w historii gier wideo.
Źródło: IGN
