REKLAMA

Fortnite robi coś dziwnego, ale genialnego z trybem OG

Kamil Wandzel

Opublikowano: 29 lipca 2025

Fortnite key art
Spis treści

Fani Fortnite zauważyli, że w klasycznym trybie OG dzieje się coś nowego i tajemniczego – co, jak się okazuje, nie tylko odtwarza dawne wydarzenia, ale jednocześnie wprowadza intrygujące zmiany.

Co się zmieniło?

W miniony weekend gracze ponownie przeżyli kultowy start rakiety z czerwca 2018 roku, który oryginalnie pozostawił w niebie ogromną, niebieską szczelinę. Tym razem jednak szczelina była czerwono podświetlona, a towarzyszył jej także czerwony motyl szczeliny. Dotąd symbol kojarzony wyłącznie z głównym wątkiem fabularnym gry i demoniczną energią.

To nie jedyna nowość: gracze zauważyli też, że bunkry inspirowane serialem „Zagubieni” zaczęły wysyłać wiadomość w kodzie Morse’a: „Coś jest nie tak”. Te same bunkry istniały już wcześniej, ale nigdy nie były aktywne.

REKLAMA

Na tropie multiwersum Fortnite

Komiksy Fortnite ujawniły, że bunkry należą do Zakonu Wyobrażonego (IO) – tajnej organizacji, która kontrolowała wyspę jako pole bitwy. Gdy w oryginalnej wersji gry gracze nie znali jeszcze IO ani tożsamości Visitora – pilota rakiety i członka Siódemki. Dziś wiedzą już o nich wszystko. Epic Games sprytnie to wykorzystuje, pokazując, że wydarzenia w trybie OG mogą rozgrywać się w alternatywnej odnodze uniwersum Fortnite.

Wielki Wybuch i remix historii

Tryb OG powrócił wcześniej jako tymczasowy event zakończony „Wielkim Wybuchem”, który wprowadził wątek multiwersum. To wtedy Fortnite zaczęło łączyć różne style, jak tryb Lego czy wyścigi. Teraz OG wraca na stałe, ale nie tylko jako nostalgiczny powrót. To także nowa wersja historii, w której pojawiają się przerobione skórki i wątki, jakby pochodziły z innej rzeczywistości.

Co będzie dalej?

Kolejne elementy fabuły, jak czerwone miniaturowe szczeliny czy znikające fragmenty mapy (np. znak z Lonely Lodge czy Motel). Sugerują, że OG stanie się pełnoprawną częścią wieloświata Fortnite. Nie wiadomo jeszcze, jak Epic Games opowie o Zero Point, Kevinie Sześcianie, IO czy Siódemce w tej wersji, ale jedno jest pewne: tryb OG to nie tylko powrót do przeszłości, lecz także szansa na zupełnie nowe, zaskakujące historie.

Źródło: IGN

Kamil Wandzel

Jako dziecko jadłem kamienie stąd moja miłość do krasnoludów, patrząc na żelazny tron, czekam na powrót króla, a wyglądając za okno, odruchowo rzucam na percepcję. To cały ja, lubię uciekać w światy pełne magii, czy to na kartach książek, czy za pomocą konsoli (mam zielone serce!) i robię to zawsze, kiedy mam wolną chwilę. A i pamiętajcie... KRASNOLUDEM SIĘ NIE RZUCA!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Xbox Games

Xbox pokazuje demo Hollow Knight: Silksong na Gamescomie

Xbox pokazuje demo Hollow Knight: Silksong na Gamescomie

Głos Robina Williamsa powinien zostać przywrócony dzięki sztucznej inteligencji

Głos Robina Williamsa powinien zostać przywrócony dzięki sztucznej inteligencji
apple logo

Nowe przecieki o iPhonie 17

Nowe przecieki o iPhonie 17

Sony pozywa Tencent! Light of Motiram to bezczelna kopia Horizona?

Sony pozywa Tencent! Light of Motiram to bezczelna kopia Horizona?
Superman kontra Fantastyczna Czwórka: bitwa o nasze geekowskie serca

„Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki” z mocnym wynikiem

„Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki” z mocnym wynikiem
George Lucas

George Lucas debiutuje na San Diego Comic-Con

George Lucas debiutuje na San Diego Comic-Con