Previous slide
Next slide

Dungeons & Dragons: Ścieżka Druida – recenzja książki. Trudne początki bohatera

Gdy parze zwykłych, przeciętnych ludzi rodzi się dziecko z domieszką czarciej krwi, starają ukryć się ten fakt przed światem. Po tym, jak po kilku latach próbuje się wydostać z zamkniętego poddasza, podejmują decyzję o jej porzuceniu w lesie. Jak potoczą się dalsze losy dziewczynki? Czy uda się jej przeżyć w niebezpiecznym otoczeniu?  Czy da radę stawić czoła noszonemu piętnu? Odpowiedź na to pytanie odnajdziecie w powyższym tytule. 

Dungeons & Dragons: Ścieżka Druida – recenzja książki. Trudne początki bohatera

Kolejna książka Dungeons & Dragons

17 maja bieżącego roku na półki księgarni trafi(ła) kolejna książka powiązania z uniwersum Dungeons & Dragons. Tak jak w przypadku dwóch poprzednich książek, które miałem przyjemność recenzować, za wypuszczenie jej na rynek odpowiada wydawnictwo Harper Collins Polska. Jej autorką jest Emily Kate Johnston, która w ostatnich latach dała się poznać jako twórczyni książek należących do świata Gwiezdnych Wojen (Ahsoka czy trylogia o Padme Amidali). Za jej przekład odpowiada natomiast Katarzyna Grzyb. Co ciekawe, tytuł należy do czteroczęściowego cyklu związanego z filmem, który trafił niedawno do kin. Należą do niego: oficjalna adaptacja filmu (której recenzję znajdziecie także na portalu) oraz niewydana jeszcze Droga do Neverwinter, a także tom opowiadający o procesie twórczym filmowego dzieła. Na uwagę zasługuje również pięknie wykonana miękka okładka, na której odcienie zieleni, nawiązujące do druidów i lasu, wspaniale kontrastują się z rudymi głowami głównej bohaterki, oraz tytułem książki w podobnym odcieniu. 

Historia pewnego rudzielca

Ścieżka Druida opowiada o losach Doric, diablątka (człowieka z domieszką czarciej krwi), która po odrzuceniu przez biologiczną rodzinę trafia do lasu, w którym musi sama nauczyć się podstaw przetrwania, czasem tylko ciesząc się opieką i nadzorem tajemniczej białej sowy. Na szczęście od śmierci ratuje ją jedna z zamieszkałych w lesie Neverwinter elfek, która z czasem adoptuje ją. Wraz z dojrzewaniem młode diablątko uczy się od nowej rodziny wielu przydatnych umiejętności, jednak nie wszystko, czego się podejmuje, kończy się sukcesem. Gdy podczas jednego z polowań ratuję swoją przyjaciółkę za pomocą rozmowy z atakującym je niedźwiedziem, zaczyna czuć, że droga łowczyni nie jest przeznaczona dla niej. Podejmuje więc ona podróż do Szmaragdowej Enklawy, by rozpocząć naukę na ścieżce druida. Jest to tyle ważne, ponieważ nieznane siły ludzi coraz śmielej zagłębiają się w jej rodzinne knieje, prowadząc brutalną wycinkę drzew. Natomiast dalsze losy  Doric po zakończeniu fabuły książki poznamy w filmie Dungeons & Dragon: Złodziejski Honor i jego adaptacji, o której wspominałem już powyżej. 

Wyważenie humoru i powagi

W przeciwieństwie do książki autorstwa Davida Lewmana tym razem obok pewnej dawki humoru poruszone zostały również poważniejsze motywy. Patrząc na książkę z boku, zauważymy przeplatające się ciemne i jasne pasy. Te pierwsze, węższe są retrospekcjami Doric, opowiadającymi o jej historii przed znalezieniem przez elfy. To właśnie z nich dowiadujemy się o tym, że prawie natychmiast po jej narodzinach, rodzice w obawie przed innymi ludźmi zamknęli ją na strychu, dostarczając jej tylko jedzenie i napoje oraz ewentualnie nowe ubrania. Z początku myślała ona, że jest to całkiem normalne, jednak wszystko zmienia się po narodzinach jej siostry, gdy uświadamia sobie, że są one traktowane zupełnie odmiennie. W innym fragmencie dzieła jeden z towarzyszących bohaterów zwróci uwagę na to, że wykształciła ona niestety dość przykrą umiejętność bycia jak najmniejszym ciężarem dla innych oraz unikania ich. Poruszone zostają także ogólno pojęte kwestie ekologiczne, bo w końcu to właśnie druidzi stoją na straży równowagi w naturze. W przeciwieństwie do lokalnych mieszkańców okolic lasu Neverwinter, którzy na miejsce wyciętego drzewa zasadzają nowe, obcy ludzie przeprowadzają wycinkę, nie patrząc na konsekwencje, dodatkowo zmieniając bieg niektórych rzek. Kim byli ci tajemniczy drwale? Tego dowiemy się od Doric w Złodziejskim honorze.

Szczypta nawiazań

Naturalne jest, że jako dzieło należące do większego uniwersum, którego główna bohaterka pojawiła się już w innym tytule, znajdziemy jakieś nawiązania.  Mimo że Ścieżka druida jest prequelem filmu, to moim zdaniem dopiero czytając ją po seansie, będziemy w stanie wycisnąć esencję ze wszystkich smaczków. Z treści książki dowiemy się, jak wyglądały pierwsze spotkania Doric z nieporadnym, lecz zalecającym się do niej czarodziejem Simonem. Od innych postaci usłyszmy natomiast o szalonej, ale niekoniecznie udanej wyprawie pewnego Harfownika i barbarzynki, czyli nikogo innego niż Edgina i Holgi. Tajemnicą nie będzie, jeśli zdradzę, że poznamy sposób, w jaki adeptka drogi druida nauczyła się przybierania Dzikiej Postaci, czyli umiejętności, która nieraz przydała się drużynie w Złodziejskim Honorze. 

Zdecydowanie warto przeczytać

Muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony sposobem, w jaki autorka w treść powieści fantasy wplatała bardzo ważne aspekty, dające czytelnikom powody do przemyśleń lub punkty zaczepień dla utożsamiania się z główną bohaterką. Jako czytelnicy jesteśmy również świadkami długiego procesu jej rozwoju, w którym wraz z opanowywaniem nowych zdolności lub zaklęć uczy się ona stawiać czoła wewnętrznym blokadom i przekonaniom. Zdecydowanie polecam Ścieżkę Druida przede wszystkim każdej osobie, która po obejrzeniu filmu czuje niedosyt względem przedstawienia historii druidki. Nie wiem, czy było to tak samo celowe zagranie, jak w przypadku zakończenia Złodziejskiego Honoru, ale bez względu na to, książka jest warta przeczytania. 

Za przekazanie książki do recenzji dziękujemy HarperCollins Polska

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

O NAS:

Chcesz być na bieżąco, a nawet wiedzieć więcej o grach, komiksach, serialach lub filmach? GraPodPada.pl jest miejscem, gdzie znajdziesz informacje tworzone przez pasjonatów dla… graczy, czytaczy i oglądaczy ! Reprezentujemy różne opinie, patrząc na popkulturę z wielu perspektyw! Dlatego codziennie spodziewaj się treści wysokiej jakości i odnajduj interesujące Cię recenzje i informacje. Grasz w to? GraPodPada.pl to miejsce dla Ciebie… to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl