Zdjęcia do filmu Avengers: Doomsday nabierają tempa, a wraz z nimi pojawiają się kolejne informacje o tym, czego fani Marvela mogą spodziewać się w przyszłym roku. Obok przecieków z planu coraz częściej głos zabierają także sami aktorzy. Teraz do grona tych, którzy zdradzają kulisy pracy przy produkcji, dołączył Channing Tatum, powracający jako Gambit.
Co nas czeka?
Aktor, który po raz pierwszy wcielił się w tę postać w Deadpool & Wolverine, opowiedział w rozmowie z Variety o kulisach swojego udziału w Doomsday. Jak ujawnił, ze względu na kontuzję musiał zrezygnować z udziału w jednej z kluczowych scen akcji. Chodzi o „dużą walkę” z Doctorem Doomem, w którego wciela się Robert Downey Jr. „To była sekwencja, którą naprawdę chciałem zrobić sam. Niestety musiał przejąć ją mój dubler, a ja pojawiłem się jedynie w zbliżeniach” – przyznał Tatum. Ta informacja potwierdza, że w filmie zobaczymy starcie X-Menów z potężnym antagonistą, co od dawna sugerowały przecieki z planu.
Drugim istotnym elementem jest nowy ton, w jakim Tatum przedstawi Gambita. W odróżnieniu od wcześniejszego występu w Deadpool & Wolverine tym razem bohater ma być bardziej stonowany. „Nie zamierzam iść w stronę Cajunów” – stwierdził aktor, odnosząc się do charakterystycznego akcentu swojej postaci. Jak wyjaśnił, bracia Russo, reżyserzy Avengers: Doomsday, chcą utrzymać balans między humorem a dramaturgią. „Chcą, żeby było zabawnie, ale nie chcą iść w stronę Deadpoola. Kiedy Gambit staje się poważny – kiedy zdejmuje maskę Mardi Gras – wszystko ma znaczenie” – podkreślił Tatum.
Aktor dodał również, że Gambit pozostaje bohaterem z wyraźnymi wadami i przywarami. „Lubi kobiety, pali, pije. Nie jest tylko typem, który ratuje świat – potrzebujemy takich postaci, ale potrzebujemy też kontrastu” – podsumował.
Na odpowiedź, jaką rolę odegra Gambit w walce z Doctorem Doomem i czy X-Meni zdołają przetrwać starcie, widzowie będą musieli poczekać do premiery. Avengers: Doomsday trafi do kin 18 grudnia 2026 roku.
Źródło: Variety