Czy już niedługo zobaczymy oficjalną prezentację Battlefield Labs? Studio DICE wypuściło dużą aktualizację klienta gry, co wzbudziło spore zainteresowanie wśród społeczności graczy.
Dużo zmian
Zgodnie z informacjami od przeciekaczy, główna wersja gry została rozbita na mniejsze pakiety – prawdopodobnie po to, by ułatwić ich dystrybucję poprzez cyfrowe sklepy. Co ciekawe, w plikach pojawiły się odniesienia do „Standard Edition” oraz „Deluxe Edition”. Choć nie są jeszcze dostępne w sprzedaży, ich obecność sugeruje przygotowania do premiery.
W plikach wykryto także pakiet nazwany „glacier-bf-labs-bundle”, oznaczony jako „beta” oraz „FullGame”. Eksploracja danych wskazuje też na to, że Battlefield Labs jest testowany na platformie Steam już od roku. Jedna z wersji testowych została powiązana z datą 17 czerwca – na razie nie wiadomo jednak, czy to rzeczywista data premiery, czy tylko tymczasowy termin. Biorąc pod uwagę zapowiedź EA o globalnej prezentacji nowej odsłony Battlefielda latem, możliwe, że zobaczymy oficjalne ogłoszenie oraz niespodziewaną premierę wersji testowej.
Nowe informacje z plików gry
W kodzie klienta znaleziono wzmianki o możliwości wynajmowania serwerów oraz klasycznych trybach rozgrywki. Pojawiły się też funkcje przeglądarki serwerów, takie jak lista ulubionych i historia – prawdopodobnie zintegrowane z funkcją portalu. Jedna z opcji w kodzie to „UseClassicScoreboard”.
Lista trybów gry zawiera:
- Conquest
- Rush
- Breakthrough
- Team Deathmatch,
- Squad TDM
- Payload
- Domination
- Tank Superiority
- Strikepoint
W kodzie wspomniano także o trybie Battle Royale. Dodatkowo, zauważono placeholdery dla Sezonu 1 z tygodniowymi misjami (np. „zagraj na Cosmodrome”), co sugeruje przygotowania do sezonowego modelu gry.
Monetyzacja i elementy premium
W plikach pojawiły się również odniesienia do funkcji premium, w tym:
-
subskrypcja_premium
-
BattlepassPathType_PremiumRewards
-
BFUIXPBoosterPerkType_PartyPremium
Choć wszystko wskazuje na to, że EA i DICE szykują coś dużego, nie oznacza to jeszcze, że zmiany trafią do szerokiej publiczności. Możliwe, że to jedynie przygotowania do wewnętrznych testów. Dane są prawdziwe, ale ich znaczenie oraz to, czy Battlefield Labs ujrzy światło dzienne, pozostaje w sferze spekulacji – dlatego warto podchodzić do przecieków z dystansem.
Źródło: MP1ST