REKLAMA
Marcin Plejrum

Gram od wczesnych lat 90. Przygodę zaczynałem od Atari 2600. Byłem także szczęśliwym posiadaczem Atari XL/XE, Amigi 500 (potem 600 i na końcu 1200). Bacznie obserwowałem proces ewolucji rozrywki elektronicznej, co pozwala mi teraz patrzeć na gry z wysokim poziomem tolerancji na błędy. Nie cierpię obecnych trendów polegających na hejcie. Lubię poruszać trudne tematy oraz wdawać się w dojrzałą dyskusję.

REKLAMA