Wydany w 2002 roku Age of Mythology doczekał się pełnoprawnego remake’u. Wielu graczy z pewną dozą ostrożności podchodziło do tej produkcji, obawiając się, że, jak w przypadku Warcraft 3 Reforge, otrzymamy produkt, wołający o pomstę do nieba. Czy developerzy stanęli na wysokości zadania i dowieźli Age of Mythology Retold ? Zapraszam do recenzji!
Powrót do przeszłości
Age of Mythology Retold to strategia czasu rzeczywistego, w której przyjdzie nam przejąć dowództwo nad jedną z czterech dostępnych nacji: Grekami, Egipcjanami, Wikingami i Atlantydami. W kampanii dla pojedynczego gracza jak i rozgrywce multiplayer będziemy budować swoją osadę, szkolić jednostki i toczyć zacięte bitwy.
Developerzy ze studia World’s Edge oraz Forgotten Empires stanęli przed nie lada wyzwaniem. Przywrócenie dla wielu kultowego już tytułu w pełnej krasie to trudny wyczyn. Czy nostalgia nie weźmie nad nami góry? Na usta wielu graczy pewnie ciśnie się wyrażenie: ”ehh, to już nie będzie to, co kiedyś”. Wszystkim zmartwionym odpowiadam, jest wyśmienicie! Już od pierwszych chwil z Age of Mythology Retold widać, że nasze obawy są bezpodstawne. To, co przyciągało nas przed ekrany monitorów prawie 22 lata temu, ponownie pochłonie nas bez reszty!
Nowe szaty Bogów
Twórcy zdawali sobie sprawę z licznej społeczności, która urosła wokół Age of Mythology na przestrzeni tych 20 lat. Zmiany, jakie chcieli wprowadzić, musiały zostać dobrze przemyślane, w celu uniknięcia ognia krytyki (chociaż, nie ukrywajmy, żądanie pieniędzy za podmiankę pakietu portretów bóstw na wersję sprzed 20 lat to ruch w stylu Bethesdy i nieszczęsnej zbroi dla konia w Elders Scrolls: Oblivion).
Przebudowany został interfejs, dzięki czemu całość zyskała na przejrzystości i ułatwia zażądanie osadą. Developerzy wzięli sobie również za cel stworzenie od podstaw oprawy graficznej. I nie chodzi mi tutaj o lekkie „odświeżenie”, jak niektórzy (hej Ubisoft! Twój Heroes 3 był świetnie odświeżonym skokiem na kasę) wielcy gracze na rynku nazywają przerobione produkcje. Stworzyli nowe animacje postaci, modele budynków i elementy otoczenia, przy okazji zachowując klimat pierwowzoru.
Nagrano również od podstaw wszelkie dialogi. Na uwagę zasługuje również spolszczenie tytułu. Pokuszono się tu o wersja kinowa, jak w przypadku oryginału z 2002r. Przetłumaczono również rozbudowane kompendium wiedzy, które pozwala nam zagłębić się w rozgrywce jeszcze bardziej. Zawiera ono (kompendium) informacje o poszczególnych frakcjach,ich bóstwach i jednostkach.
Względem oryginału doszło również do modyfikacji w warstwie rozgrywki. Możemy wybrać jedną z kilku dostępnych opcji auto-zarządzania naszą osadą. W kole wyboru możemy podjąć decyzję, czy nasi robotnicy mają skupić się bardziej na zbieraniu surowców w celu powiększenia naszej armii czy zależy nam na szybszym przechodzeniu do kolejnej ery? Wybranie jeden z dostępnych opcji przeorganizuje działanie naszej osady. Mieszkańcy porzucą swoje dotychczasowe zadanie, skupiając się na wykonaniu zleconego planu
W całym tym natłoku zmian, które umówmy się, są ogromnym krokiem naprzód względem oryginału sprzed 20 lat, zmieniono jeszcze balans rozgrywki. W pierwowzorze mogliśmy korzystać z boskich mocy jednorazowo w trakcie mapy. Teraz, odnawiają się one czasowo. Ponownie skorzystanie z nich kosztuje nas niemałą ilość „wiary”. Sprawia to, że potyczki stają się bardziej intensywne i przy okazji chaotyczne. Musimy mieć oczy dookoła głowy.
Chodź twórcy stworzyli całą grafikę od podstaw, nie będzie ona pretendentem do najlepiej wyglądającej gry roku 2024. Modele postaci wyglądają dobrze, ich animacje cieszą oko, lecz nie oczekujcie tu cudów. Tytuł wygląda naprawdę klimatycznie. Kolorystyka jest zbliżona do Age of Empires 4.
Zerknij na tą recenzję : Astro Bot [PS5] – Recenzja gry – To żadna rewolucja, ale…
Przy tym wszystkich należy pamiętać, że poziom trudności nie należy tutaj do niskich. Młodsi gracze mogą się „odbić” w tym przypadku, bo pomimo wielu zmian tytuł potrafi czasami zmusić nasze szare komórki to intensywnego myślenia i prowadzenia wielu działań jednocześnie. W późniejszych etapach wróg dość często nie będzie miał dla nas litości i przy każdej możliwej okazji będzie nas gnębił. Miło, że twórcy nie pokusili się tutaj o pójście na kompromis.
Podsumowanie
Gdy tylko zobaczyłem zapowiedź Age of Mythology Retold w mojej głowie pojawiła się myśl: czy to nie będzie kolejny skok na nasz portfel za pomocą nostalgii? Czy ktoś spojrzy na ten tytuł, podbije tylko lekko tekstury i wrzuci na rynek w wygórowanej cenie, aby zarobić? Moje obawy były dość spore. Jak się jednak okazało, ktoś odrobił lekcje i dostarczył nam produkt wysokiej jakości. Wypada mi tylko was serdecznie zaprosić do rozgrywki. Ku chwale Zeusa!
