REKLAMA

Exit 8 – recenzja filmu – Piekło w pętli czasu

Adam Aleksandrowicz

Opublikowano: 6 października 2025

Spis treści

Exit 8 to kolejna próba przeniesienia gry wideo na wielki ekran. Tym razem postawiono na produkcję, w której liczy się spostrzegawczość gracza. Czy udało się w pełni oddać ducha pierwowzoru, czy jednak ponownie nie udało się stworzyć filmowej adaptacji gry?

 

Yyy… widzisz mnie?

Exit 8 jest oparty na grze, której założenia były proste – jesteś uwięziony w pętli czasowej, przechodzisz za każdym razem korytarzem metra i nie możesz pominąć żadnej anomalii. Jeżeli coś się zmieni, wyda się podejrzane, natychmiast zawróć! Film przenosi ten pomysł 1:1 na wielki ekran. 

Sam wstęp jest naprawdę bardzo klimatyczny i trzymający w napięciu. Jest on nakręcony z perspektywy pierwszej osoby, podobnie jak obserwowaliśmy świat w grze. Poznajemy bohatera, który wraca z pracy metrem. W pojeździe dochodzi do spięcia między pasażerami. Chwilę później protagonista przepycha się między innymi pasażerami oraz odbiera telefon od swojej partnerki, która mówi mu, że jest w ciąży. W tym momencie trafia do korytarza, kamera wylatuje z oczu bohatera, a my obserwujemy jego zmagania. Mocno rzuca się w oczy to, że twórcy musieli jakoś rozciągnąć materiał źródłowy na pełny metraż, bo całość dość szybko staje się powtarzalna. 

REKLAMA
Exit 8 | materiały promocyjne

 

Nie dla graczy?

Największym problemem dla mnie jest fakt, że to, co działało w grze, nie działa na dużym ekranie. Moim zdaniem żaden film w stylu escape room nie działa, bo w prawdziwym escape roomie cała frajda polega na tym, że to ty sam szukasz rozwiązań i odkrywasz szczegóły. Tutaj tylko patrzysz, jak ktoś robi to za ciebie. W grze najważniejsza była spostrzegawczość gracza. W filmie tego brakuje, bo kamera pokazuje wyłącznie to, co chcą pokazać twórcy. Próbowano to nadrobić ciekawą pracą kamery i zmianami perspektyw, i momentami to faktycznie działa, ale w ogólnym rozrachunku już nie do końca.

Może to właśnie jest problem – ta produkcja jest zbyt growa. Jeśli znasz pierwowzór, trudno się zaangażować – wiesz, że coś jest nie tak, ale nie możesz zareagować. Bohater widzi anomalię, lecz zamiast od razu uciekać, filmowo wpatruje się w nią i powoli odchodzi zamiast biec, żeby jak najszybciej wyrwać się z pętli.

Twórcy próbowali również nadać nieco głębi całej historii i rozumiem metaforę, ale nie jest ona szczególnie oryginalna i angażująca.

Chciałbym natomiast pochwalić aspekty techniczne. Scenografia wygląda naprawdę dobrze i jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze udało się oddać pętlę korytarza. Serio, ciężko było dostrzec, w którym momencie on się kończy, gdzie zaczyna – wszystko pięknie płynnie przechodziło z jednej sekwencji w drugą. 

Również muzyka dodawała klimatu i atmosfery niepewności. Co prawda jest ona oszczędna, ale każde rozpoczęcie się pętli wiązało się z uruchomieniem motywu przewodniego i działa to doskonale. 

Sprawdź też: Filmowy FNAF jest tak samo kiepski jak gra – recenzja filmu Pięć koszmarnych nocy

Exit 8 | materiały promocyjne

 

Nie dla mnie

Exit 8 nie jest złym filmem. Myślę, że wielu osobom może się spodobać i skłonić do myślenia. Myślę, że w tym wypadku problem leży po prostu we mnie, bo jestem graczem i znam pierwowzór, więc nie raz irytował mnie fakt, że bohater w filmie podejmuje inną decyzję niż chciałbym. Mnie niestety nie trzymał w napięciu ani nie zaangażował fabularnie. Nie czuję, żebym zmarnował czas, ale drugi raz bym się nie wybrał.

Sprawdź też: Until Dawn – recenzja filmu – Czy adaptacja gry stała się horrorem dla widzów?

ZALETY +

WADY -

Adam Aleksandrowicz

Urodzony z padem w dłoni. Gdy wszyscy na wsi zagrywali się na Pegazusie, ja grałem na Playstation. W swoim życiu byłem skrytobójcą, superbohaterem, archeolożką, zabójcą bogów, smokiem, hakerem i przetrwałem apokalipsę. W wolnych chwilach buduję miasta i popijam krafciki. Z grubsza tak wygląda moje życie. Z grubsza, bo lubię zjeść.

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Ghost of Yotei – recenzja gry. Ale że baba z kataną?!

Ghost of Yotei – recenzja gry. Ale że baba z kataną?!

Prezent dla kinomaniaków 2023 — najlepsze prezenty na święta

Prezent dla kinomaniaków 2023 — najlepsze prezenty na święta