Są na rynku pady oraz takie pady, które powodują, że nie chcemy oglądać poza nimi innych kontrolerów. Do tych drugich zalicza się 8BITDO Ultimate 3-Mode, który jest nie tylko niezwykle wygodny, ale także bardzo wszechstronny.
Kontroler 8BitDo Ultimate 3-mode Controller for Xbox w wersji białej to propozycja, która przyciąga uwagę już od pierwszego kontaktu. Od momentu wyjęcia z pudełka robi wrażenie solidnego wykonania – przyjemne w dotyku tworzywo ABS połączone z gumowymi wstawkami tworzy sprzęt, który nie tylko wygląda estetycznie, lecz także daje poczucie trwałości i komfortu w dłoni. Więc jako wzrokowiec zostałem szybko kupiony. Tyle że pierwsze wrażenie nie zawsze idzie z jakością, więc 8BitDo musiało się w tej recenzji czymś jeszcze wykazać oprócz ładną obudową. I mu się udało.
„Jam jest królewski pad, pierwszy tego kliknięcia”
Pod względem kluczowym, czyli ergonomii Ultimate 3‑Mode dobrze się broni. Asymetryczny układ gałek znany z kontrolerów Xbox świetnie leży w dłoniach, a dodatkowe dwa przyciski „Pro” znajdujące się pod spodem rozbudowują możliwości sterowania, które możemy edytować za sprawą oprogramowania. To tego aspektu jeszcze wrócimy. Do tego dochodzi solidne wyważenie (zbliżone do DualSense z PS5), które sprawia, że dłoń nie męczy się w trakcie rozgrywki. Sama wielkość pada jest nieco mniejsza od kontrolera Sony, ale są to różnice liczone w milimetrach niż w centymetrach. Zresztą poniższe zdjęcie najlepiej to ukazuje.

Jakościowo każdy element pada się broni – od obudowy, która ewidentnie została przygotowana na potencjalne „gamer rage” i wytrzyma uderzenie o biurko lub nawet ścianę (co prawda nie odważyłem się wykonać tego „testu”, ale trochę padów już miałem w rękach). Joysticki w tym modelu wykorzystują bezkontaktową technologię Halla, co eliminuje uciążliwy drift, czyli problem często spotykany w innych kontrolerach. Dzięki temu analogi zachowują precyzję nawet po intensywnym użytkowaniu i nie odczuwamy „pływania” w żadnym rodzaju gier.
Wielozadaniowość to znak rozpoznawczy tego pada!
Przechodząc do funkcji dodatkowych, kontroler dysponuje pełną gamą udogodnień – od wibracji, przez standardowe gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, aż po port USB‑C i umieszczoną w zestawie stację dokującą, która pozwala na wygodne ładowanie i parowanie urządzenia bez potrzeby kabli, o ile użytkownik stosuje tryb bezprzewodowy. Stacja kryje w sobie cudowny detal – dongla ukrytego w podstawce, który sprawia, że jeśli akurat nie chcemy ze sobą deszczyć całego modułu ładującego, to możemy to wypiąć i wpiąć w dowolne urządzenie posiadające wejście USB. Kocham takie modułowe rozwiązania.

Tutaj dochodzimy do największej siłą tego kontrolera jaką jest jego wszechstronność. Posiada on trzy opcje łączności – przewodowe USB przeznaczone do konsol Xbox, bezprzewodowe 2,4 GHz przeznaczone dla komputerów z Windows, oraz Bluetooth dla smartfonów z Androidem. Dzięki temu jeden pad może płynnie służyć na konsoli, pecie czy urządzeniu przenośnym, co jest zdecydowaną zaletą dla osób korzystających z różnych platform. Dodatkowym udogodnieniem jest przycisk pozwalający na szybkie przełączanie trybów działania. Kabel USB zapewnia ok. 7,5 ms latencji i polling 250 Hz, a 2,4 GHz bezprzewodowo to około 12 ms przy 200 Hz. I to wszystko odbywa się bez większych problemów, ale…
Oprogramowanie już nie takie królewskie
Najsłabszym aspektem tego kontrolera jest niestety jego oprogramowania. Aplikacja 8BitDo Ultimate Software X ma problemy ze stabilnością. Czasem nie wykrywała mi pada, innym razem bywała niestabilna, zdarza się, że się zawiesza i czasem trzeba je kilkakrotnie ponownie uruchomić, by zapamiętało podziały czy makra. To zdecydowany minus w kontekście wygody konfiguracji.

Niestety to nie tylko moje doświadczenia, bo we wpisach zamieszczonych na Reddicie ujawniają się podobne problemy. Jeden z użytkowników zauważył, że w trybie 2,4 GHz lub Bluetooth pady czasami „skaczą”, czyli zachowują się z pewnymi przerwami lub opóźnieniami, choć wersja przewodowa działa gładko. Inny z kolei zwrócił uwagę na występujące martwe strefy zewnętrzne przy joystickach, które da się jednak skorygować manualnie za pomocą przeciągów w oprogramowaniu.

Nowy lider wśród wieloplatformowych padów
8BitDo Ultimate 3‑Mode to sprzęt, który przyciąga wszechstronnością i technologią Hall Effect, oferując precyzję i długowieczność analogów. Do tego oferuje możliwość gry na różnych platformach od konsoli Xbox, PC po urządzenia mobilne takie jak smartfony czy tablety poprzez Bluetooth. Jednocześnie trzeba mieć świadomość, że oprogramowanie wymaga dopracowania, a dla „hardcorowych” graczy typowy xboxowy układ nie będzie zadowalający.

Jeśli jednak szukacie wieloplatformowego kontrolera z dobrą jakością analogów i wygodnym ładowaniem, może to być trafiony wybór – zwłaszcza za mniej niż 300 zł, ile obecnie kosztuje na polskim rynku. 8BitDo Ultimate 3‑Mode to zdecydowanie król padów, który bezproblemowo konkuruje z bardziej „elitarnymi” konstrukcjami i wygrywa zwłaszcza w kategorii ceny do jakości.