Previous slide
Next slide

Trek to Yomi – recenzja gry. Krwawa rzeź samuraja

Pamiętam, jak szybko wciągnęłam się w historię przedstawioną w Ghost of Tshushima i gdy nadarzyła się okazja, by przejść Trek to Yomi, nie mogłam przejść obok tej szansy obojętnie. Klimat kwitnącej wiśni, kodeks samuraja i muzyka, to tylko kilka rzeczy, które urzekły mnie w grze. Co jeszcze jest wyjątkowego w tym tytule?

Dzięki uprzejmości Flying Wild Hog mogłam wcielić się w młodego samuraja Hirokiego i spełnić przysięgę złożoną jego mentorowi.

Wieś spokojna feudalna Japonia smutna

W Trek to Yomi wcielamy się w Hirokiego, młodego samuraja, który dzięki mentorowi, wkracza w wielki niebezpieczny świat. Setki godzin spędzonych na placu treningowym w końcu przynoszą efekt. Dostajemy postać, która potrafi umiejętnie posługiwać się kataną.

Niestety spokój mieszkańców zostaje zburzony przez najazd nieprzyjaciela. W tym momencie nasz bohater  zaczyna swoją historię, a raczej legendę, bo to, co dzieje się w dalszej rozgrywce, przechodzi ludzkie pojęcie.

Niby w lewo, ale może w prawo

Grę wyróżnia unikatowy styl. Jest on połączeniem tytułu akcji z side-scrollową platformówką. Możemy postacią poruszać się od jednej aż do drugiej krawędzi ekranu. Trek to Yomi nagradza także ciekawskich i kiedy tylko nadarza się okazja do eksplorowania, to można w niektórych lokacjach znaleźć: ulepszenie zdrowia, kondycji, dodatkowych strzał, czy znajdźiek.

Poza tym graficznie jest naprawdę ładnie. Gdy przemierzamy poszczególne miejsca, to z reguły towarzyszy nam ciężar walk oraz zawodzenia ciężko rannych mieszkańców. Czuć powagę sytuacji, a pogoda również nie pomaga, by ochłonąć. Czasami byłam świadkiem, jak jakaś architektura zawalała się pod wpływem wichury oraz burzy, gdy w tle dzielnie walczył Hiroki z wrogiem. Wtedy tylko pod nosem szeptałam cicho wow!

Czarno biały klimat

Pierwsza myśl, która kłębiła mi się w głowie, po zobaczeniu stylistyki czarno-białej, to „czy to nie kolejny film Akiro Kurosawy?” Nie! To coś znacznie więcej! Zastosowanie takiego stylu uważam za bardzo dobry. Poza tym wybrałam też dubbing japoński, bo chciałam totalnie wsiąknąć w klimat feudalnej Japonii (cieszę się, że na Switchu jest wybór polskich napisów).

Połączenie monochromatycznej grafiki ze świetnym udźwiękowieniem sprawia, że te parę godzin (niestety gra jest krótka) minęły mi szybko, a nawet za szybko. Często specjalnie zatrzymywałam się w jakimś miejscu, aby zrobić screenshota. Widoki były przepiękne, a zachód słońca to moja ulubiona pora dnia do robienia spektakularnych ujęć.

Cios z katany, strzał z łuku

Sterowanie w grze jest banalnie proste. Standardowo możemy poruszać się w lewo, w prawo oraz zaglądać do różnych miejscówek np. domów. Jednakże, kiedy już musimy wyjąć katanę, to walka jest bardzo intuicyjna. Możemy wykonać lekki cios, ciężki cios, sparować atak, wykonać kontrę i zrobić przewrót. Sprawujemy pełną kontrolę nad młodym samurajem, dzięki czemu możemy tworzyć przeróżne kombinacje, które finalnie ładnie wyglądają. Satysfakcja z pociachanego wroga gwarantowana!

Czasem najlepszym sposobem na przedarcie się przez nieprzyjaciela było też użycie łuku. Ta broń dystansowa mogła w szybki sposób unicestwić każdego i to ona skradła moje serce.

Niemniej często miałam tak, że niektórych wrogów mogłam pozbyć się dwoma cięciami, a z niektórymi męczyłam się do takiego stopnia, że szybko ginęłam. Efektem tego była lekka furia i kilkugodzinna przerwa od grania. Niby wybrałam łatwy poziom, a czułam się, jakby to był co najmniej średni level.

Podsumowując, Trek to Yomi jest tytułem wyróżniającym się w świecie gier. Historia opowiedziana  w produkcji i cała monochromatyczna otoczka feudalnej Japonii potęguję imersję. Znajdźki, które gracz napotyka na drodze, rozwijają wiedzę na temat legend kraju kwitnącej wiśni i z pewnością wydłużają granie. Ja bawiłam się świetnie, mimo że krwawa rzeź zaprowadziła samuraja prosto do Yomi (z japońskich legend słowo to oznacza Kraina Ciemności). Szczerze polecam każdemu, aby sam poznał tę krótką, ale jakże treściwą, historię.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

O NAS:

Chcesz być na bieżąco, a nawet wiedzieć więcej o grach, komiksach, serialach lub filmach? GraPodPada.pl jest miejscem, gdzie znajdziesz informacje tworzone przez pasjonatów dla… graczy, czytaczy i oglądaczy ! Reprezentujemy różne opinie, patrząc na popkulturę z wielu perspektyw! Dlatego codziennie spodziewaj się treści wysokiej jakości i odnajduj interesujące Cię recenzje i informacje. Grasz w to? GraPodPada.pl to miejsce dla Ciebie… to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl