Megacrit ogłosiło, że Slay the Spire 2 ukaże się później, niż planowano. Początkowo gra miała trafić do graczy pod koniec 2025 roku, ale deweloperzy zdecydowali się przesunąć premierę na marzec 2026. Jak tłumaczą, decyzja zapadła „po wielu wewnętrznych dyskusjach”. Choć nie jest to wiadomość, na którą czekali fani, studio potrzebuje dodatkowego czasu.
Będziemy musieć poczekać
„Nie ma jednego, dramatycznego powodu. Zespół zmagał się z problemami osobistymi (wszyscy są cali!), powtarzaliśmy »czy nie byłoby fajnie, gdyby…« o jeden raz za dużo, i szczerze mówiąc, gra po prostu potrzebuje dopracowania, żeby sprostać naszym standardom” – przekazało Megacrit. Twórcy dodali, że początkowe plany dotyczące końca 2025 roku były zbyt optymistyczne i konieczne jest kilkumiesięczne przesunięcie.
Opóźnienie związane jest m.in. z rozbudową gry. Studio zapowiada nowe postacie, większą liczbę kart, mikstur, relikwii i wydarzeń, a także ulepszoną oprawę wizualną, więcej animacji, dodatkowe efekty graficzne i zmiany podnoszące jakość rozgrywki. Do tego dochodzą zupełnie nowe mechanizmy oraz „wiele innych rzeczy, o których na razie nie możemy powiedzieć”.
Megacrit podkreśliło również, że decyzja o przesunięciu premiery nie ma nic wspólnego z Hollow Knight: Silksong. „Tak po prostu się złożyło, ale pozytywną stroną jest to, że wszyscy mogą zająć się graniem w Silksong podczas oczekiwania!” – żartobliwie dodali twórcy.
Slay the Spire 2 to kontynuacja wysoko ocenianej gry karcianej typu roguelite, w której tym razem pojawi się Nekrobinder. Wędrowny lisz pragnący spętać zapomniane zwłoki. Oryginał uzyskał świetne recenzje.
Źródło: IGN
