Usługa Xbox Game Pass wygenerowała w minionym roku rekordowe dochody dla konsoli Xbox. Po raz pierwszy zbliżając się do poziomu 5 miliardów dolarów. To zdecydowanie pokazuje, że model subskrypcji się opłaca.
Ma to sens
Informacje te pochodzą z raportu finansowego firmy za ostatni kwartał i cały rok rozliczeniowy, obejmujący okres dwunastu miesięcy do 30 czerwca 2025 roku. Chociaż prezes Satya Nadella podczas spotkania ogłosił ten sukces, nie podał dokładnej kwoty ani szczegółowych danych o przychodach z Game Passa.
Nadella nie zdradził też aktualnej liczby użytkowników, ale wiadomo, że w lutym 2024 roku z usługi korzystało 34 miliony abonentów. Co więcej, profil jednego z pracowników Microsoftu sugerował, że dwa miesiące temu liczba ta mogła wzrosnąć do 35 milionów. Choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
Na wzrost przychodów wpłynęły prawdopodobnie podwyżki cen wprowadzone w lipcu zeszłego roku. Korzystne okazały się także premiery nowych tytułów udostępnionych w ramach Game Pass. Zwłaszcza w ostatnim kwartale roku fiskalnego. Mowa m.in. o The Elder Scrolls: Oblivion Remastered, Doom: The Dark Ages czy Indiana Jones and the Great Circle.
W ogólnym rozrachunku przychody z gier na Xboxa wzrosły rok do roku o 10%, a wpływy z treści i usług Xbox zwiększyły się o 13%. Głównie dzięki sprzedaży gier własnych oraz rosnącej popularności Game Passa. Z drugiej strony, zyski ze sprzedaży sprzętu spadły o 22% w porównaniu do poprzedniego roku.
Źródło: IGN