REKLAMA

Ghost of Yotei chwalone w Japonii

Kamil Wandzel

Opublikowano: 7 października 2025

Spis treści
W japońskim środowisku graczy Ghost of Yotei zyskało pochwały za to, jak autentycznie oddaje klimat Hokkaido. Zauważono, że wielu komentujących podkreśla więź między wirtualnym światem gry a realnym krajobrazem. Wśród opinii pojawia się stwierdzenie:

Prawdziwe Hokkaido

 „Ghost of Yotei zbiera pochwały wśród japońskich graczy za to, jak bardzo typowo dla Hokkaido się prezentuje.”

W dyskusjach wielokrotnie przytaczany jest przykład góry Yōtei. Jeden z mieszkańców Hokkaido, komentując grę, opublikował fotografię góry  i stwierdził, że „Może myśleliście, że przesadzono z pięknem w grze, prawda? Ale Yōtei naprawdę jest piękną górą. Proszę, przyjedźcie i zobaczcie to osobiście.” W innym poście napisał, że wybór tej góry zamiast najwyższego szczytu Daisetsuzan jest uzasadniony. Stoi samotnie i dlatego robi znaczne wrażenie.

To nie wyjątek. Japońscy gracze cenią detale — od krajobrazów, przez architekturę, po atmosferę. W grupach fanowskich mówi się o tym, że gra oddaje ducha Hokkaido lepiej niż wiele innych produkcji.

REKLAMA

Studio Sucker Punch korzystało z lokalnych inspiracji podczas tworzenia gry. Twórcy odwiedzali kluczowe miejsca, zbierali dźwięki natury w Parku Narodowym Shiretoko, a także współpracowali z doradcami kulturowymi i lokalną społecznością Ajnów. To właśnie te działania — zdaniem wielu graczy — przełożyły się na odbiór, w którym „Ghost of Yotei” jawi się jako w pełni japoński doświadczenie.

Dla wielu komentatorów uznanie w Japonii ma szczególne znaczenie. To potwierdzenie, że twórcy z zagranicy potrafią stworzyć coś, co nie będzie tylko estetyczną imitacją. Lecz którą przyjmie się jako autentyczne wyobrażenie regionu. „Ghost of Yoteii” daje właśnie takie wrażenie — hołd dla Hokkaido, oddany z szacunkiem i dbałością o detale.

Źródło: IGN

Kamil Wandzel

Jako dziecko jadłem kamienie stąd moja miłość do krasnoludów, patrząc na żelazny tron, czekam na powrót króla, a wyglądając za okno, odruchowo rzucam na percepcję. To cały ja, lubię uciekać w światy pełne magii, czy to na kartach książek, czy za pomocą konsoli (mam zielone serce!) i robię to zawsze, kiedy mam wolną chwilę. A i pamiętajcie... KRASNOLUDEM SIĘ NIE RZUCA!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

v jak vendetta kay art

V jak Vendetta” wraca do kin z okazji 20-lecia

V jak Vendetta” wraca do kin z okazji 20-lecia

Steam Deck wreszcie otrzymuje długo oczekiwaną funkcję

Steam Deck wreszcie otrzymuje długo oczekiwaną funkcję

The Witcher zanotował dramatyczny spadek oglądalności

The Witcher zanotował dramatyczny spadek oglądalności
fallout-3 kadr z gry

Obsidian Entertainment o planach na przyszłość

Obsidian Entertainment o planach na przyszłość
Valor Mortis kay art

Twórcy Valor Mortis stawiają na jedną wizję trudności

Twórcy Valor Mortis stawiają na jedną wizję trudności
Screen z gry Fallout

Bethesda ostrzega przed modami

Bethesda ostrzega przed modami