Globalna marka Coca-Cola ponownie wprowadziła w tym roku całą świąteczną reklamę stworzoną z wykorzystaniem generatywnej sztucznej inteligencji (AI). Kampania „Holidays Are Coming” z 2025 roku została przygotowana przez firmy specjalizujące się w AI. Firma tłumaczy to jako krok w kierunku szybszej i tańszej produkcji materiałów reklamowych. Jednocześnie zaznacza, że „Dżin już wypuszczony z butelki”. Co świadczy o tym, że firma nie cofnie się przed pełnym wykorzystaniem technologii.
AI wszechobecne
W najnowszej kreacji zamiast ludzkich postaci pojawiają się zwierzęta — niedźwiedzie polarne, leniwce, króliki. Obserwujące charakterystyczne czerwone ciężarówki marki przemierzające zaśnieżony krajobraz. Firma twierdzi, że w ten sposób uniknęła efektu „uncanny valley”, który był krytykowany w 2024 roku. Pomimo wyraźnych postępów w jakości animacji — jak np. realistyczny ruch kół ciężarówek — kampania spotkała się ponownie z zarzutami braku autentycznej emocji i przywiązania do świątecznej atmosfery.
Krytycy wskazują, że mimo technicznych udoskonaleń reklamie nadal brakuje ludzkiej twarzy — a więc także ciepła i osobistego zaangażowania, które przez lata były znakiem rozpoznawczym marki. Kolejną obawą jest wpływ takich działań na rynek kreatywny i pracę ludzi w branży reklamowej. Zgodnie z deklaracjami firmy, stosowanie AI pozwoliło skrócić czas produkcji z około roku do zaledwie miesiąca.
Jak zaznaczyła osoba odpowiedzialna za dział generatywnej AI w Coca-Cola:
„Dżin wyszedł z butelki i nie włożymy go do niej z powrotem”
Słowa te podkreślają decyzję marki o dalszym rozwijaniu i utrzymaniu strategii opartej na AI — mimo wyraźnych kontrowersji. W tym kontekście kampania stanowi nie tylko element świątecznej promocji, ale także przykład szerszego trendu w świecie reklamy, gdzie coraz więcej marek decyduje się na generatywne technologie.
Podsumowując: Coca-Cola podwaja swoje zaangażowanie w AI-tworzoną reklamę świąteczną, jednak odbiór społeczny – podobnie jak w poprzednim roku – pozostaje mieszany. Firma stoi w obliczu pytania, czy szybkie i efektywne kosztowo rozwiązania technologiczne mogą zastąpić subtelną sztukę budowania emocji i relacji z odbiorcami.
Źródło: IGN
