REKLAMA

Chris Evans najprawdopodobniej nie pojawi się w „Avengers: Doomsday”

Kamil Wandzel

Opublikowano: 10 czerwca 2025

Avengers Doomsday logo
Spis treści

Chris Evans, znany z roli Kapitana Ameryki, zasugerował, że nie wystąpi w nadchodzącej produkcji Marvela – „Avengers: Doomsday”. Choć jego wypowiedź wzbudziła pewne wątpliwości wśród fanów. Wygląda na to, że aktor nie planuje powrotu do MCU – przynajmniej na razie.

Co jest prawdą

Evansa ostatni raz widzieliśmy w roli Steve’a Rogersa w „Avengers: Endgame” z 2019 roku. W rozmowie z portalem ScreenRant został zapytany, czy miał kontakt z Robertem Downeyem Jr. (który ma powrócić do MCU jako Doktor Doom) lub z reżyserami filmu – braćmi Russo. Odpowiedział:

„Tak, utrzymujemy kontakt. Teraz pracuje z nimi Pedro [Pascal]. Jest mi trochę smutno, że nie mogę być z nimi, ale wiem, że tworzą coś niesamowitego. Pewnie będzie mi trudniej, kiedy film się ukaże i poczuję, jakby mnie nie zaproszono na przyjęcie.”

REKLAMA

Ta wypowiedź zdaje się wskazywać, że Evans rzeczywiście nie bierze udziału w projekcie. Niektórzy fani uważają, że jego słowa zostawiają furtkę do ewentualnego późniejszego dołączenia do obsady. Obecnie aktor promuje swój nowy film „Materialists”, więc nawet jeśli miałby się pojawić w „Avengers: Doomsday”, mogłoby to nastąpić dopiero w późniejszym etapie produkcji.

Warto również zauważyć, że Steve Rogers przekazał tarczę Samowi Wilsonowi (granemu przez Anthony’ego Mackie’ego), który obecnie nosi tytuł Kapitana Ameryki. Gdyby więc Evans powrócił, mógłby wcielić się w inną wersję tej postaci – np. jako alternatywny lub starszy Steve Rogers, a może nawet jako czarny charakter. Niektórzy spekulują też o powrocie do roli Johnny’ego Storma, czyli Human Torcha.

Oczywiście, istnieje też możliwość, że Evans mówi szczerze i rzeczywiście nie jest zaangażowany w projekt. Jego nazwisko nie pojawiło się na oficjalnej liście aktorów ogłoszonych przez Marvela, choć studio zapowiedziało, że to nie koniec castingowych ogłoszeń. Evans nie jest zresztą jedynym znanym aktorem MCU, którego zabrakło w dotychczasowym zestawieniu.

Źródło: IGN

Kamil Wandzel

Jako dziecko jadłem kamienie stąd moja miłość do krasnoludów, patrząc na żelazny tron, czekam na powrót króla, a wyglądając za okno, odruchowo rzucam na percepcję. To cały ja, lubię uciekać w światy pełne magii, czy to na kartach książek, czy za pomocą konsoli (mam zielone serce!) i robię to zawsze, kiedy mam wolną chwilę. A i pamiętajcie... KRASNOLUDEM SIĘ NIE RZUCA!

REKLAMA

Rekomendowane artykuły

Logo xbox game pass

Microsoft wzbogaca Xbox Game Pass o ponad 45 nowych tytułów

Microsoft wzbogaca Xbox Game Pass o ponad 45 nowych tytułów
ubisoft

Ubisoft i Tencent dają zespołom autonomię

Ubisoft i Tencent dają zespołom autonomię
Palworld screen z gry

Palworld przeszedł granicę

Palworld przeszedł granicę

Twórca „Wiedźmina” żałuje jednego zdania o szkołach wiedźminów

Twórca „Wiedźmina” żałuje jednego zdania o szkołach wiedźminów
Halo Infinite

Halo Studios zapowiada panel

Halo Studios zapowiada panel
Call of Duty: Black Ops 7

Godziny wczesnego dostępu Call of Duty: Black Ops 7 ujawnione

Godziny wczesnego dostępu Call of Duty: Black Ops 7 ujawnione