Podczas gdy fani od lat czekają na The Elder Scrolls VI. Twórcy The Elder Scrolls Online (ESO) zauważają, że ich MMO skutecznie wypełnia lukę po nowych odsłonach serii. Po premierze The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered studio ZeniMax Online Studios odnotowało nawet wzrost liczby graczy, co pokazuje niesłabnące zainteresowanie marką.
Zapchaj dziura
Seria Elder Scrolls od lat jest jednym z filarów Bethesdy. Skyrim zadebiutował prawie 14 lat temu, w listopadzie 2011 r., a zapowiedź kolejnej części pokazano na E3 w 2018 r. Od tamtej pory gracze wciąż czekają na świeże doświadczenie, podczas gdy Skyrim wielokrotnie trafiał na kolejne platformy. ESO, które ukazało się w 2014 r., początkowo zmagało się z problemami. Po 11 latach nadal rozwija się i otrzymuje regularne aktualizacje.
Zespół ZeniMax Online Studios przetrwał liczne zwolnienia w Microsoft, reorganizację i zamknięcia innych projektów. Studio planuje gruntowną przebudowę ESO, by gra mogła funkcjonować jeszcze przez kolejne dwie dekady. W wywiadzie dla IGN podczas gamescomu 2025 dyrektor gry Nick Giacomini oraz dyrektor studia Rich Lambert przyznali, że wielu fanów gra w ESO jak w tytuł dla jednego gracza, aby wypełnić pustkę przed premierą The Elder Scrolls VI.
„Często to słyszymy” – powiedział Lambert. – „To naprawdę ciekawe, że przez lata chodziliśmy na różne pokazy i wydarzenia społecznościowe. Nie zliczę, ile razy odpowiadałem na pytania: ‘Kiedy będzie TES 6?’. Ludzie są wielkimi pasjonatami Elder Scrolls. Dla wielu osób to był dom, ponieważ kochają tę serię i po prostu chcą w nią więcej grać, a my możemy im to zapewnić”.
Mamy na co czekać?
Według Lamberta decyzja o postawieniu na „Elder Scrolls najpierw, MMO później” po premierze gry pomogła jej odzyskać tożsamość i przyciągnąć odbiorców. Wielu graczy dziś eksploruje ESO solo, inni skupiają się na PvP, budowaniu domów czy karcianych aktywnościach. Premierę Oblivion Remastered studio początkowo uznało za potencjalne zagrożenie, jednak po krótkim spadku zainteresowania liczba graczy wzrosła. „Oblivion Remaster to była kolejna wielka sprawa” – stwierdził Lambert. – „Był mały spadek, a potem wyniki poszły w górę. Trochę jak serial Fallout. Pomyśleliśmy: ‘Wow, to jest super’”.
ESO wciąż korzysta z oczekiwania na The Elder Scrolls VI. Bethesda potwierdziła, że szósta odsłona serii znajduje się we wczesnej fazie rozwoju od sierpnia 2023. W marcu 2024 r. dostępne były już pierwsze wersje testowe. Premiera planowana jest najwcześniej na 2028 r., prawdopodobnie na PC i konsole nowej generacji. Oznacza to aż 17 lat przerwy od debiutu Skyrima.
Źródło: IGN