John Lithgow, który oficjalnie potwierdził, że zagra Albusa Dumbledore’a w nadchodzącym serialu „Harry Potter” od HBO, zdradził nowe szczegóły dotyczące swojego podejścia do tej roli. Aktor porównał czarodzieja do „broni nuklearnej” – i wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem nie będzie to szczególnie trudne zadanie aktorskie.
W rozmowie w podcaście Smartless prowadzonym przez Jasona Batemana, Seana Hayesa i Willa Arnetta (za pośrednictwem Entertainment Weekly), Lithgow powiedział:
„Wiesz, Dumbledore to trochę jak broń nuklearna. Odpala bardzo, bardzo rzadko. I nie sądzę, żeby to była aż tak trudna rola.”
Aktor przyznał również, że nie zna jeszcze dokładnego harmonogramu produkcji, która ma rozpocząć się latem w Anglii. Zasugerował jednak, że logistyka całego przedsięwzięcia może być wyzwaniem.
Co oznaczają te słowa dla serialu HBO?
Porównanie Dumbledore’a do broni nuklearnej może wydawać się zaskakujące, ale w kontekście dalszych słów Lithgowa nabiera sensu. Chodzi o to, że Dumbledore — mimo swojej ogromnej potęgi — bardzo rzadko traci panowanie nad sobą. W momentach, gdy „odpala”, konsekwencje są ogromne, ale przez większość czasu pozostaje spokojny i wyważony.
To tłumaczy też, dlaczego pamiętna scena z filmu Harry Potter i Czara Ognia, w której Michael Gambon krzyczy na Harry’ego, do dziś budzi kontrowersje — odbiegała od subtelniejszego wizerunku Dumbledore’a.
Dumbledore kontra wcześniejsze role Lithgowa
Słowa aktora, że „to nie będzie aż tak trudna rola”, mogą zaskakiwać. Jednak jeśli zestawić to z jego wcześniejszymi kreacjami — jak morderczy Trinity Killer z Dextera, ekscentryczny Lord Farquaad ze Shreka czy niepokojący Dave z horroru The Rule of Jenny Pen — to Dumbledore, jako postać o większej równowadze emocjonalnej, może rzeczywiście wydawać się prostszy do zagrania.
Mimo to, wcielenie się w jedną z najbardziej kultowych postaci literatury i kina fantasy z pewnością będzie wyzwaniem — szczególnie gdy będzie porównywany z takimi aktorami jak Richard Harris, Michael Gambon czy Jude Law.
Co wiemy o serialu?
Serial „Harry Potter” od HBO nadal pozostaje owiany tajemnicą — potwierdzono jedynie angaż Johna Lithgowa, a wśród plotek dotyczących obsady pojawiają się takie nazwiska jak Paapa Essiedu (Snape), Janet McTeer (McGonagall) i Brett Goldstein (Hagrid), choć nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Zdjęcia do pierwszego sezonu mają ruszyć latem 2025 roku w Anglii.
Źródło: Smartless Podcast / screenrant
Źródło grafiki: Deadline