Previous slide
Next slide

Budżetowa towarzyszka. XPG Summoner Mini – Recenzja klawiatury

Niedawno na półki sklepowe trafił owoc opinii polskich graczy. Klawiaturę stworzył tajwański producent Xtreme Performance Gear (XPG), należący do ADATA, kojarzącego się głównie z dyskami twardymi czy pamięcią RAM, choć działającego równie prężnie w aspekcie peryferiów komputerowych. W odpowiedzi na wiadomości i wnioski naszych rodzimych graczy firma zdecydowała, że produkt idealnie łączący cechy gamingowe i lifestylowe zadebiutuje właśnie u nas. Jako że nigdy nie miałem do czynienia z taką klawiaturą, to z zaciekawieniem rzuciłem się do jej testowania.

Mobilna zawodniczka

Pierwszym aspektem, który rzuca się w oczy, jest zdecydowanie mały rozmiar urządzenia (292x102x38mm), który sprawia, że jest to idealny wybór dla osób z ograniczoną przestrzenią na biurku lub osób pragnących korzystać z tej klawiatury na przykład na studiach i przenosić ją w plecaku. Ze względu na to, że nie przekracza nawet formatu A4, zmieści się w większości bagaży, również tych mniejszych. Waga na poziomie 400 g również zapobiega wszelakim transportowym niedogodnościom.

Jest to klawiatura w układzie 60%. Znaczy to, że na poczet mniejszych wymiarów i zwiększonej mobilności zrezygnowano z bocznej klawiatury numerycznej czy wiersza klawiszy funkcyjnych (F1-F12). Nie znajdziemy tu również strzałek, których funkcję, po naciśnięciu odpowiedniej kombinacji przejmują klawisze WSAD, jest to chyba jedyny aspekt, do którego nie mogę się jeszcze przyzwyczaić, prawie za każdym razem zapominając o zamianie funkcji podczas edycji tekstu.

REKLAMA

Natomiast funkcję klawiszy funkcyjnych, po użyciu innej kombinacji przejmują klawisze numeryczne umiejscowione tak jak we wszystkich innych klawiaturach w  górnym rzędzie. Ponadto nie uświadczymy również pełnowymiarowej ramki otaczającej klawisze, co także związane jest z próbą ograniczenia rozmiarów sprzętu do minimum.

Nieco głośna, ale niezawodna

Model XPG Summoner Mini, który otrzymałem do recenzji, został wyposażony w mechaniczne przełączniki Outemu Blue. Cechują się wyższą siłą aktywacji (60g) oraz nieco wyższym skokiem niż wariant Outemu Red, co zmniejsza szanse na przypadkowe wciśnięcie klawisza podczas pisania. Jednak nie ma nic za darmo, gdyż taki wybór przełączników skutkuje dość głośnym dźwiękiem przy pisaniu czy grze, co w skrajnych przypadkach może wywołać pewne niezadowolenie wśród naszych współlokatorów czy towarzyszy podróży.

Bez względu jednak na typ przełączników, wytrzymałość każdego pojedynczego przycisku oceniono na mniej więcej 50 milionów kliknięć. Dodatkowo 21 z 61 klawiszy zostało wyposażonych w technologię anti-ghosting, która pozwala uniknąć zarejestrowania niechcianych wciśnięć podczas długich sesji pisarskich czy szybkich i namiętnych rozgrywek.

Uczta dla oka

Sama natomiast klawiatura występuje w dwóch wariantach kolorystycznych, białym oraz czarnym, który miałem okazję testować. Dodatkowo wyposażono ją we wbudowane podświetlenie LED. Co prawda nie jest możliwe ustawienie własnych kolorów, lecz możemy sprzęt spersonalizować, wybierając jeden z 12 trybów podświetlenia oraz dostosowując ich prędkość. A wszystko zrobimy przy pomocy kilku skrótów klawiszowych.

Warto również zwrócić uwagę, że na klawiaturze znalazło się miejsce właśnie dla przycisku przypisanego do zmiany podświetlenia. Do komputera lub laptopa podłączamy klawiaturę za pomocą dostarczonego w zestawie kabla USB-C, a w przypadku, gdybyśmy zapomnieli wziąć go ze sobą w podróż to nic straconego. Uratuje nas wtedy ładowarka do smartfona, chyba że uwielbiamy sprzęt z nadgryzionym jabłuszkiem.

Początek wspaniałej przygody

Co prawda ze względu na swoje rozmiary XPG Summoner Mini, nie może stawać w szranki ze swoim pełnowymiarowym bratem, to jednak ze względu na swoją specyfikację sprawdza się jako mobilne akcesorium do laptopa. Oprócz pięknego i estetycznego wykonania klawisze wykonane są z wysokiej jakości plastiku, a brak antypoślizgowej powłoki zrekompensowany jest przez wyprofilowane wgłębienia na każdym z nich.

Nie mogło zabraknąć również charakterystycznych wypustek na klawiszach F i J, które znacząco ułatwiają orientację palców na klawiaturze i co za tym idzie, szybsze i bezwzrokowe pisanie. Choć na początku niekoniecznie przypadły mi do gustu dość głośne odgłosy kliknięć, jednak w miarę eksploatacji, przyzwyczaiłem się do tego aspektu, a nawet go polubiłem.

Dodatkowym plusem tego sprzętu są 4 gumowe podkładki na jego spodzie, które zapewniają stabilność i zapobiegają przesuwaniu na większości powierzchni, na których miałem możliwość z niego korzystać. Klawiatura sprawuje się doskonale zarówno w grach akcji, jak np. Wiedźminie 3 czy Assassin’s Creed Odyssey, jak i spokojniejszych grach z gatunku tower defense w stylu Bloons TD6  czy Lumencraft.

Co najważniejsze, równie dobrze co podczas rozgrywki, korzysta się z niej również podczas codziennej pracy, nauki czy pisania tej recenzji. Już po kilku dniach korzystania z XPG Summoner Mini wiem, że do dopiero początek ciekawej i zapewne długiej, wspólnej przygody.

Za przekazanie klawiatury do recenzji dziękujemy dystrybutorowi marki XPG - firmie Eoptimo.

Podziel się ze znajomymi:

Udostępniam
Udostępniam
Udostępniam

Początek wspaniałej przygody

O NAS:

Chcesz być na bieżąco, a nawet wiedzieć więcej o grach, komiksach, serialach lub filmach? GraPodPada.pl jest miejscem, gdzie znajdziesz informacje tworzone przez pasjonatów dla… graczy, czytaczy i oglądaczy ! Reprezentujemy różne opinie, patrząc na popkulturę z wielu perspektyw! Dlatego codziennie spodziewaj się treści wysokiej jakości i odnajduj interesujące Cię recenzje i informacje. Grasz w to? GraPodPada.pl to miejsce dla Ciebie… to miejsce dla każdego gracza.

Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl