MIEJSCE DLA KAŻDEGO GRACZA
Gry na jesienne wieczory
Ach, prażące słońce, zimne napoje, sezon urlopowy i długie wieczory…
Do czasu, aż pewnego dnia wstajesz z łóżka i na zewnątrz jest jakby ciemniej. Szukasz też bluzy, bo okazało się, że wiatrak tej nocy był całkowicie zbędny i przyniósł Ci jedynie katar. Wciąż nieświadomie robisz kawę, spoglądasz przez okno i widzisz TO.
Za oknem delikatnie pada deszcz, którego dźwięk sprawia, że masz ochotę wrócić do łóżka. Gdzieś na chodniku widzisz pierwsze poddające się aurze liście. Niezależnie od tego z jakim nastawieniem, powoli dopuszczasz do siebie tę myśl – nadchodzi jesień.
W tym wypadku ludzie dzielą się na dwa typy. Pierwsi zignorują zmianę sezonu lub niezbyt pozytywnie skwitują ten fakt w swoich myślach (lub też na głos) i pójdą robić swoje. Drugi typ, w którym skromnie siebie umieszczę, uśmiechną się bardzo szeroko i pójdą po swoje wszystkie jesienne dekoracje zakopane w szafie.
Jesień to pora roku kojarząca się z dynią, herbatą i długimi wieczorami pod kocem z ulubioną książką, ale dla mnie – kojarzy się też z grami rolniczymi i symulacyjnymi.
W związku z tym stworzyłam zestawienie gier, które już teraz pomoże Wam w wejście w ten bardzo klimatyczny, jesienny nastrój.
My Time at Portia
My Time at Portia to sandboksowa gra typu RPG z elementami symulacji życia. Jakby specyficznie to nie zabrzmiało, akcja rozgrywa się w wesołym, postapokaliptycznym świecie fantasy. W świecie, do którego przyszło nam trafić, doszło do upadku cywilizacji. Tytuł ten jednak nie ma w sobie nic mrocznego, ponieważ w momencie startu naszej przygody, wydarzenia te odeszły już w zapomnienie. Jedyne co zostało po tym przykrym wydarzeniu to surowce i przedmioty, które przyjdzie nam zdobywać. Główny bohater przybywa do Portii, by pomóc w jej rozwoju i stać się członkiem tej zaangażowanej społeczności.
Rozgrywka ma wiele wspólnego z innymi tytułami z kategorii gier symulacyjnych. Na początku otrzymujemy warsztat, który umożliwi nam tworzenie maszyn i przedmiotów. Z czasem przepisy, jak i rodzaj przedmiotów będą wymagały od nas coraz większego zaangażowania. Surowce potrzebne do tworzenia rzeczy można zdobywać na różne sposoby: ścinając drzewa, zbierając zioła, pozyskując rudy czy zakładając uprawy rolne. Pozyskiwanie części z nich będzie wymagało od nas walki z potworami, których w tym tytule nie brakuje. To, co dopełnia system gry to relacje z mieszkańcami i prowadzenie swojego biznesu, który może oferować mieścinie wykonywanie zadań, takich jak np. w sprzedaż materiałów.
Dostępność: PC, Android, iOS, XONE, PS4, Nintendo Switch
Story of Seasons: Pioneers of Olive Town
Story of Seasons: Pioneers of Olive Town to kolejna odsłona serii Story of Seasons, będąca grą rolniczą. W tytule wcielamy się w bohatera, który opuszcza miasto, by zamieszkać na opuszczonej farmie swojego dziadka.
Pioneers of Olive Town to gra w rzucie izometrycznym, której podstawą jest eksploracja i rozwój farmy i pobliskiego miasteczka. Możemy przyczynić się do rozbudowy mieściny, hodować zwierzęta i uprawiać wiele odmian roślin. Tutaj tak samo jak w przypadku My Time at Portia, możemy wchodzić w relacje z mieszkańcami miasteczka, nawet te romantyczne. Dodatkową atrakcją są różnego rodzaju wydarzenia i festiwale.
Dostępność: Nintendo
Stardew Valley
Na liście nie mogło zabraknąć niemal już kultowego tytułu z kategorii sandboksowych RPG, Stardew Valley. Choć gra powstała z myślą o graczach komputerowych, dostępna jest obecnie na wielu platformach. Główny bohater to pracownik korporacji. Otrzymał on jednak kopertę od swojego dziadka z zaleceniem, by otworzył ją dopiero w momencie, kiedy uzna, że jego życie jest nudne i monotonne. Czyniąc to, dowiaduje się, że dostał w spadku farmę. Jak się szybko okazuje, dziedzictwo to, to niewielki, mocno zaniedbany teren. I tu zaczyna się nasze zadanie – rozwój farmy i stworzenie wspaniałego biznesu.
Na samym początku musimy uprzątnąć teren działki. Tym samym poznajemy tu mechanikę wycinania drzew, wyrywania chwastów czy łupania kamieni. Z czasem pojawi się coraz więcej odmian skał i kłód, które będą wymagały od nas lepszego sprzętu. Następnie możemy zająć się uprawą roślin. Wraz z rozwojem farmy nasze możliwości będą również się poszerzać, nawet do hodowli zwierząt. Nie zabraknie tu także sposobności do łowienia ryb i odwiedzania kopalni w celu pozyskania surowców. Ważnym aspektem Stardew Valley jest również integracja z lokalną społecznością w postaci, wydarzeń, festiwali i zadań od mieszkańców. Mimo prostej grafiki 2D z widokiem z góry tytuł ten jest jednym z lepszych w tym zestawieniu. Osobiście wyżej plasuję tylko…
Dostępność: PC, Android, iOS, PS Vita, PS4, XONE, Nintendo Switch
Animal Crossing: New Horizons
Animal Crossing: New Horizons to symulator, w którym trafiamy na wyspę, którą musimy rozbudować w imieniu Toma Nooka. Na start nie dostajemy jednak wiele możliwości i sprzętu, gdyż posiadamy jedynie minimum zaopatrzenia – naszym zadaniem jest wytworzyć narzędzia i przedmioty, które pomogą w rozwoju wyspy. W odróżnieniu od powyższych tytułów – w New Horizons nie tworzymy własnego gniazdka niedaleko miasteczka, kreujemy je od zera.
W tworzeniu nowych rzeczy niesamowicie pomaga nam mechanika zdobywania przepisów, które możemy znaleźć w balonach, butelkach na brzegu plaży, ale również jest możliwość zdobycia ich od mieszkańców naszej wyspy. Crafting w tym tytule jest kluczowy i nieraz trzeba stworzyć przedmiot, który potrzebny jest nam do stworzenia innego obiektu. Wraz z rozwojem otrzymujemy także sklepy z przepisami, meblami, a nawet ubraniami. Możliwość stawiania dekoracji jest bardzo szeroka. Wewnątrz, na zewnątrz, możemy je obracać i umieszczać na wybranych przez nas częściach wyspy. Ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Mamy też dostęp do takich mechanik jak łowienie ryb, łapania robaków, wykopywanie skamielin, uprawianie roślin czy nurkowanie. Wyjątkowe są także wydarzenia i festiwale, podczas których możemy zdobyć limitowane przepisy czy przedmioty.
Cała magia w grze Animal Crossing polega na jej systemie gry w czasie rzeczywistym. Rano spotkacie inne żyjątka, niż wieczorem, sklep otwarte są o swoich określonych godzinach. Gra prezentuje się inaczej o każdej porze dnia i roku, które również mają swoje limitowane, sezonowe wydarzenia. Przykładowo tylko jesienią możemy spotkać grzyby czy żołędzie wymagane do jesiennych przepisów na przedmioty. Właśnie ta sezonowość sprawia, że w Animal Crossing: New Horizons gra się miesiącami. Całość dopełnia system Nook Miles. To rodzaj misji, także tych dziennych, których wykonywanie daje nam punkty, za które możemy kupić między innymi przedmioty lub przepisy.
Dostępność: Nintendo
Zawartość wyżej wymienionych gier sięga jeszcze dużo głębiej, jednak mam nadzieję, że te opisy wystarczająco przybliżą wam charakter tych tytułów. Choć mają ze sobą wiele wspólnego, jeśli chodzi o mechaniki charakteryzujące te gatunki, każda jest wyjątkowa i indywidualna na swój sposób. Jeśli lubicie poświęcać czas na podlewaniu kwiatów, uprawianiu roślinek i ścinaniu drzewek, by stworzyć swoje wymarzone miejsce – złapcie toporek w dłoń i wybierzcie swoją grę na długie, jesienne wieczory.
Karolina Sobolewska
Streamerka, artystka i jesieniara przede wszystkim. Boi się nawet szkieletów w Minecrafcie, dlatego najbardziej lubi Animal Crossing: New Horizons. Ulubione gry? Takie, których nie da się przejść oraz te, w których są kocie uszka. Znawca starych MMORPG i D.Va main. Ma słabość do Connora z Detroit Become Human.
O NAS:
GraPodPada.pl to miejsce, gdzie przy jednym stole siedzą konsolowcy, pecetowcy, komiksiarze, serialomaniacy i filmomaniacy. Tworzymy społeczność dla wyjadaczy, jak i niedzielnych graczy, czytaczy i oglądaczy. Jesteśmy tutaj po to, aby podzielić się z Tobą naszymi przemyśleniami, ale również, aby pokazać Ci, że każda opinia ma znaczenie, a wszyscy patrzymy na współczesną popkulturę kompletnie inaczej. Zostań z nami i przekonaj się, że grapodpada.pl to miejsce dla każdego gracza.
Masz Pytania? Skontaktuj się z nami: kontakt@grapodpada.pl
